Każdy powinien określić swoją duchowość, a właściwie odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie: jak daleko jestem od Ojca Prawdziwego? To jest pokazane także w naszym życiu: jeden kocha ojca, dba o niego, a inny czeka na majątek i życzy mu śmierci. Tutaj trzeba podać określenia:

teista to wierzący w Boga

a-teista (bez-boga) to niewierzący, poganin...

agnostyk jest osobą, która uważa, że nie można wyrokować o istnieniu lub nieistnieniu Boga. 

  Sprawdź gdzie jesteś wg podziału, który zaproponował Richard Dawkins w swojej książce „Bóg urojony” (Wydawnictwo Cis W-wa 2008 str. 83). To odpowiednik „Szatańskich wersetów” skierowanych przeciwko Kościołowi Boga Jedynego.

   Jeżeli jesteś oseskiem duchowym nie kupuj tego, bo nie strawisz, a mnie interesuje myślenie wroga własnego Boga Ojca i taktyka walki duchowej.

1. Silny teizm. Stuprocentowa pewność istnienia Boga.

    Zdziwiony przeczytałem, że tutaj są osoby,które mówią jak ja; „Ja nie jestem wierzący tylko  w i e d z ą c y”.

  Jeden raz zbliży się do ciebie Najświętszy Ojciec, a poznasz, że Jest! Przecież jest to pokazane - na dzieciątku biegnącym z krzykiem radości - do swoich  rodziców, a także na czekających na powrót tatusia, który wyciąga ręce, śmieją się jego oczy i twarz. Może to infantylne, ale taka jest ta miłość. 

2. Bardzo wysokie prawdopodobieństwo wiary; „głęboko wierzę w Boga z życiem opartym na przekonaniu, że On tu jest”.

3. Agnostyk skłaniający się ku wierze; Bóg raczej jest.

4. Całkowita obojętność religijna, brak zainteresowania sprawami wiary; „istnienie lub nieistnienie Boga to równorzędne możliwości”…to określa się „neutralnym agnostycyzmem”.

5. Agnostyk skłaniający się ku ateizmowi; raczej nie ma Boga

6. De facto ateista; istnienie Boga jest mało prawdopodobne

7. Silny ateizm; „wiem, że Boga nie ma”...

                                                                                                                            APeeL