Po przebudzeniu serce zalał wielki smutek z powodu wyborczej klęski prawicy! Poprzednia władza przyczaiła się i skoczyło! To dla mnie zarazem łaska ujrzenia: pokonanych przegranych, zepchniętych na margines, bezrobotnych oraz pozbawionych sensu życia. Jakże wielkie to cierpienie.
Przepłynął cały świat takich, a dzisiaj, gdy to przepisuje (19.07.2025) taką klęskę poniosła koalicja pod przewodnictwem Donalda Tuska. Zgubiła ich pewność siebie, wspaniałe sondaże. Nielegalne wsparcie finansowe z Zachodu przy odebraniu dotacji Prawu i Sprawiedliwości. Nie wyszedł im system ruski („demokracja walcząca”) POlaków z demokratami. Żądają ponownego liczenia głosów, gdy wszystkiego pilnowała niezależna struktura z UE! Pan Bóg uchronił nas od rządów gangsterskich...sprzedaliby nasza ojczyznę.
W czytaniach św. Paweł (Ga 1,6-12) ostrzegł pragnących innej Ewangelii. Szatan to zrealizuje tworząc kościoły oderwane od Watykanu (zreformowane). Tutaj chodziło o ludzi, którzy „sieją zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową”. Gdyby nawet Anioł to czynił niech będzie przeklęty! Mamy do wyboru: czy przypodobanie się ludziom z ich pochlebstwem czy raczej Bogu Ojcu?
Psalmista podkreślił nasze przymierze z Bogiem Ojcem (Ps 111,1-2.7-10): „Jego przykazania są trwale, ustalone na wieki wieków, nadane ze słusznością i z mocą”. Tak też jest z Jego sprawiedliwością!
Pan Jezus odpowiedział pragnącemu osiągnąć życie wieczne (Ewangelia: Łk 10,25-37). Pan zapytał go: „Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz? On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego”. Zbawiciel pochwalił go dodając: czyń tal , a będziesz żył.
Popłakałem się podczas Eucharystii z powtarzaniem imienia Pana Jezusa. „Och! Jezu! Jezu! Ty jesteś z cierpiącymi, odrzuconymi, niechanymi i gorszymi dla świata!” Przy Świętej hostii powtarzając imię Jezusa cudzysłów to twoja łaska.
Od 7:00 do 14:00 trwała ciężka praca, a pacjenci zgłaszali się według później odczytanej intencji: kilku bezrobotnych, biedni, renciści z powtarzaniem leków, przepraszający że są przed rentą, poszkodowany w wypadku, zasłabnięcie obcego chłopca na korytarzu, zawał serca oraz żona alkoholika (rolniczka z pięciorgiem dzieci). Wszystko kończy wizyta u babci mieszkającej na poddaszu!
Jakże Pan to wszystko ukazuje, nawet współcierpię z takimi, bo sam nie mam grosza i dług (trzeba zapłacić za odczulającą szczepionkę dla syna). Piszę to, a z telewizora płynie obraz zabitego niedźwiadka przez innego. Tu słabość i zniechęcenie, a po drugiej stronie do władzy wrócili przyczajeni bolszewicy...aż podskakują z radości.
Wracając do obecnych wyborów nie mogą pogodzić się z przegraną wskazując z uporem na sfałszowanie przez prawicę wyborów...przy ich rządach! Nauczyli się łamania prawa, w ustach mają Konstytucję, a postępują wg swoich zasad. Podjechałem pod mój krzyż sprawdzić kwiaty i zapalić lampkę, a tam władza ludowa zwiozła prostytutki. Nie podoba się lekarz opiekujący się tym najświętszym znakiem na ziemi.
O 19:00 wyszedłem na modlitwę, cicho i ciemno, ludzie przebywają w bezpiecznych domach. Ja mam wszystko, pragnę modlitwy, ale przeszkadzają czuwający przy sklepach i na rogach. Przez cały czas odmawiania mojej modlitwy trwa wielki ból duchowy.
O 20:10 będzie film dokumentalny: „Ucieczka z Laosu”. Zestrzelony lotnik podczas wojny w Wietnamie. Jakże cierpią z naszego powodu w Królestwie Bożym! W tym z powodu wojny Izrael z Palestyną.
Wybory prezydenckie w Polsce w 2000 odbyły się 8 października. W ich wyniku urząd na drugą kadencję objął Aleksander Kwaśniewski. Startowało 13-tu kandydatów…
Jeszcze rano będzie trwał ból i smutek ze względu na moc bolszewików. Ich działanie (fałsz) to prowadzenie przez Szatana („zabić i zabrać”)...dla swoich są „towarzyszami” (my braćmi dla wszystkich). Leszek Miller ładnie gadał udając „opozycję”, a teraz zaleca, aby rząd ustąpił.
Tak ujrzałem moje prześladowanie i próby pozbawienia mnie pracy. Mogłem stracić także dyżury w pogotowiu. Bolszewicy działają wg Szatana (sił ciemności), który uderza z całą mocą w chwilach naszych słabości. W „Super expressie” pijany myśliwy strzelił do chłopaka, uszkodził go, a sąd wydał „wyrok” ma oddać broń, a kara w polu!
Podziękowałem Bogu Ojcu i Matce Najświętszej za wszystko...w tym za ochronę.
APeeL