No cóż, nic tutaj dodać, nic ująć...takim nie mogę być, bo nie znam gustu Stwórcy naszej duszy. Ponadto nie dam rady, ponieważ nawet świętym jest trudno zostać. Zważ, że tacy mają różne wady, wygląd, nawet są dziwni, niektórzy muszą tłumaczyć się dlaczego wierzę w Boga, którego nie ma! Włóczą takich po psychiatrach, urzędach, najbliżsi nawet szepczą o nich, diabeł wie co!

    Wiadomo, że Deus Abba lubi małe dzieci, a właściwie, gdy stajemy się takimi! Niektórzy udają takich, ale to nie wychodzi, bo nie ma nic zakrytego, co nie wyszłoby na jaw.

     Nie będę pisał, którzy znani z telewizji się tacy, nawet nie wspomnę o politykach, bo na pewno mili są czyniący pokój i to "silni tego świata” lub „władcy świata", a tacy tuż po urodzeniu otrzymują imię Donald!

     Fajna jest Katarzyna ("czysta", "bez skazy", "dziewicza")...od razu na myśl przychodzi Katarzyna Lubnauer, ale mówię „Kataryna”. Sam widzisz jak diabeł mnie prowadzi. Nie dam się, bo wspomnę o Bogumile.

    Natomiast Benwenuta to mile widziana przy powitaniu. Za czyniący pokój wyjdą politycy z odpowiednią aparycją, także mający dobry smak jak Madzia (przepraszam za poufałość, ale wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami).

     Dobrze, że dzisiaj nie spotkałem typka spod czerwonej gwiazdy, który wciąż zagaduje mnie: co słychać w polityce. Przecież jest „raz tak, raz siak”…

    Na ten moment pięknie śpiewała jakaś niewiasta, a ja powtarzam za nią: „Niech cały świat dowie się, że kocham Cię, Ojcze i pragnę być Twoim umiłowanym dzieciątkiem”.

     Na spotkaniu z Panem Jezusem o 6.30 psalmista zawołał ode mnie (Ps 149,1-6.9): "Śpiewajcie Panu, bo swój lud miłuje

Śpiewajcie Panu pieśń nową; głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
(…) Niech imię Jego czczą tańcami, niech grają Mu na bębnie i cytrze.

Bo Pan lud swój miłuje, pokornych wieńczy zwycięstwem.

Niech się święci cieszą w chwale, niech się weselą na łożach biesiadnych,

Chwała Boża niech będzie w ich ustach. To jest chwała wszystkich świętych Jego".

     Natomiast Pan Jezus krzyczał (Ewangelia: Mt 23,1.13-22): "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy (…) Biada wam, przewodnicy ślepi (…)”…

     Na ten czas Eucharystia ułożyła się wzdłuż jamy ustnej i to pionowo. To oznacza: „My” z Bogiem Ojcem…wówczas serce zalewa ekstaza, a tego nie można przekazać. Pan sprawił, że pobiłem rekord, przepisałem i opracowałem 9 zaległych świadectw wiary z 2004 roku...ApeeL

Jedno przytoczę tutaj, bo pasuje do tego dnia…

02.02.2004(p) ZA OBJUCZONYCH...

Święto Ofiarowania Pańskiego

     Najpierw trafiłem do gabinetu lekarskiego, a to było prowadzenie przez Najświętszego Ojca. Nawet dostałem zadziwiony, ponieważ...

- było tylko kilka osób bez spodziewanego nawału

- przybył facet po leki antykoncepcyjne dla żony, wskazałem mu na poradnię K w której lekarz będzie za 30 minut

- trafił się pacjent o nazwisku Szatan! Coś się stanie?

- sprawa szybko się wyjaśniła, nie zawiadomiono mnie, że dzisiaj nie będzie trzech lekarzy! (w tym małżeństwa: kierowniczki z mężem)…

- ktoś prosił o powtórzenie leków, trzy razy z rzędu w tym antybiotyk: czy pani leczy świnie, bo często brana jest dla tych zwierząt

- zaświadczenie dla rzeźnika, że może zabijać świnie...śmialiśmy się

- rejestratorka zapytała czy może wyciągnąć jeszcze kartę dla babci, a ja powiedziałem że niedługo wyciągnę nogi.

- ostatni to młody rolnik po przedłużenie L4!

    Śmiać się czy płakać, bo od 7:00 do 16:20 miałem stos kart chorobowych! Jednak Pan pomógł, każdemu dawałem, co mu się należało, nawet był czas na dawanie świadectwa wiary i żarty. Część chorych udało się załatwić przy pomocy pielęgniarek (powtarzanie leków).

   Szatan nasłał  mi 1/2 pacjentów, którzy nie powinni przybyć dzisiaj: zaświadczenia, zwolnienia lekarskie, chętni do wyjazdu na leczenie sanatoryjne.

    Nawet ostatnia chora (15:50), która była leczona na chorobę serca, a to zespół prostych pleców. Napisałem o tym do kardiologa, bo wymęczono chorą i nic nie potwierdzono.

    Czy wiesz, jak odczytałem intencję?  Po ciężkiej pracy i głębokim śnie obudziłem się o 22:00?

    Na ścianie był cień, który przypominał objuczonego osła, a sprawił go aniołek stojący na oknie! To prawda, bo zarzucono na mnie tak wielki ciężar...bez zapytania.

    Przed Mszą świętą Szatan podsuwał, abym nie szedł, ponieważ jestem zmęczony i przez to usprawiedliwiony! Jednak wzrok zatrzymał artykuł o ojcu Pio i jego wybudowaniu Domu Ulgi w Cierpieniu (w m-ku „Puls” naszej Izby Lekarskiej). 

                                                                                             APeeL