Św. Cyryla i Metodego Patronów Europy

     Trwał ból spowodowany niepotrzebnym upiciem się (wpadłem w pułapkę Szatana). Jakże pragnę przeprosić żonę i wrócić do życia „po bożemu”.  Od 7:00 stałem w kolejce do spowiedzi, bo tylko tak możemy wrócić do Boga Ojca. Wielka radość zalała serce, ponieważ pojawił się spowiednik. Prawie chciałem krzyczeć: „idzie!".

      Przekazałem mój ból spowodowany upadkiem i to w dniu (piątku), gdy poszczę zgodnie z orędziem Matki Bożej Pokoju! Powiedziałem o moim alkoholizmie. Kapłan mówił do mnie wprost od Pana Jezusa! „Dziękuj za łaskę spowiedzi, dobrze, że masz świadomość nałogu, walczysz z Szatanem z pomocą Nieba!” Popłakałem się świadomy swojej nędzy, która zarazem ukazuje mi Stwórca.

    Dzisiaj jest 40-godzinne nabożeństwo z adoracją Monstrancji z Duchowym Ciałem Pana Jezusa, Cudem Ostatnim, bo większego już nie będzie! Padną słowa czytań…

Prorok Syrach (Syr 15, 15-20) wskazał, Że mamy wolną wolę i możemy wybrać: „ogień i wodę (…) życie i śmierć (…) Ponieważ wielka jest mądrość Pana, (…) Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć.

      Natomiast św. Paweł zapowie (1 Kor 2, 6-10), że to, co przygotował dla nas Bóg Ojciec, ani „oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć”. Psalmista w tym czasie wołał w Ps 119, że: „Błogosławieni szukający Boga”.

     Po świętej Hostii z Panem Jezusem pojechałem do pogotowia! Znalazłem zgubioną pieczątkę, a z radia „Ave” popłyną słowa piosenki do Apostoła Piotra, a one były do mnie…

- "Andrzeju! Czy miłujesz Mnie? Ja wiem, co teraz czujesz!” Nie zostałem na adoracji ,bo mam dyżur w pogotowiu, a musze odnaleźć zawieruszoną po pijanemu pieczątką! W tym czasie z radia AVE popłynie Msza św., a łzy zaleją oczy.

      Tak chciałbym pocieszyć żonę, wybrance mojego serca i kupić jej najpiękniejsze i najdroższe kwiaty. To spełni się, bo zostanę obdarowany przez babuszkę mieszkającą przy figurze Matki Bożej. Zarazem zacząłem moją modlitwę w intencji tego dnia.

      Duży mężczyzna upadł w ambulatorium po zastrzyku (omdlenie wasowagalne) z powodu chwilowego zmniejszenia przepływu krwi w mózgu. Jakże Pan pokazuje taki upadek duchowy. Na ten moment z „Prawdziwego Życia w Bogu” popłyną do mnie Słowa Zbawiciela:

     „To był jeden z twoich upadków, jednak jak poważny nie byłby twój grzech, łaska będzie teraz jeszcze większa, bowiem uświadomiłeś sobie, co uczyniłeś i przyszedłeś do Mnie, prosząc o Moje przebaczenie. Teraz na nowo żyjesz, nie dzięki twojej mocy, lecz dzięki Mojej Mocy"...

     Z R=radia Maryja popłynie piosenka o kapłanie: "Wystarczyła ci uboga sutanna", a ja popłakałem się jak dziecko. Kupiłem żonie róże, przeprosiłem i razem płakaliśmy! Samochodem wracałem do pogotowia, a kwiatek przy obrazku świętego spadł mi na głowę. Tak Zbawiciel podziękował mi za moje ukorzenie się.

    Popłynie zakończenie mojej modlitwy w intencji tego dnia. Po kojącym śnie pędziliśmy z podejrzeniem zawału serca u babuszki, a w tym czasie pijany zachwiał się i mógł wpaść pod karetkę. Wzrok zatrzymał napis zakład pogrzebowy oraz strasznie zniszczony alkoholik przed przejściem dla pieszych.

      Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego. Przypomni się mąż naszej pracownicy - uszkodzony przez alkohol. Wzrok zatrzymała także knajpa, a przypomni się nasz kierowca zgubiony przez nałóg. Przepłynie cały świat takich ofiar. W ręku znalazł się artykuł  o otępieniu u nałogowych palaczy i alkoholików. Przez chwilkę adorowałem Pana Jezusa, a serce zalała miłość do udręczonej żony...wprost wołałem z serca, że ją kocham i mogę za nią oddać swoje życie!

     Po chwilce napłynęła miłość do Najświętszego Taty, a z serca wyrwało się wołanie: „Ojcze! Najświętszy Tato! Przepraszam za całą nędzę mojego życia”. Powtarzałem tylko dwa słowa: przepraszam i wybacz!

     Podczas mojej modlitwy przesuwały się osoby objęte tą intencją (nie będę wymieniał zapisanych). W telewizji podano informację o bezdomnych alkoholikach w RFN-ie oraz wzmiankę o noclegowni Markotu (Kotańskiego)…

                                                                                                  APeeL