Bardzo cieszę się z dyżurów w wolne soboty, bo wówczas mam duże plany. Stąd pierwsza Msza św. o 6:30, ale trwa smutek z powodu braku syna z prośbą do Boga Ojca o wyjaśnienie tej sprawy.

      Dalej trwa misja ewangelizacyjna św. Pawła (Dz 18,23-28) w której spotkani dzielnego bojownika w walce duchowej, który odważnie przemawiał w synagodze....był to Żyd, imieniem Apollos, „człowiek uczony i znający świetnie Pisma, a także drogę Pańską (…) nauczał dokładnie tego, co dotyczyło Jezusa, znając tylko chrzest Janowy. (…) Dzielnie uchylał twierdzenia Żydów, wykazując publicznie z Pism, że Jezus jest Mesjaszem”.

     Psalmista jak zawsze głosił chwałę Boga Ojca (Ps 47,2-3.8-10): „Wszystkie narody klaskajcie w dłonie, radosnym głosem wykrzykujcie Bogu (…) Gdyż Bóg jest Królem całej ziemi, hymn zaśpiewajcie!

      Pan Jezus w Ewangelii (J 16,23b-28) zapewnił uczniów:„O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje. (…) Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna. (…) bo wyście Mnie umiłowali i uwierzyli, że wyszedłem od Boga (…) na świat; znowu opuszczam świat i idę do Ojca”.

     Pożegnałem się ze smutną żoną, a w pogotowiu niespodzianka, bo trafiłem na zaległy wyjazd, a mój pokój był zajęty (kolega badał pacjentkę w ambulatorium). Nie może być nic gorszego na przywitanie...z teczką pojechałem do chorej i do szpitala.

      Po powrocie mogłem tylko wysiąść po zmianę spodnie, bo wzywano do zawału serca, a nie było R-ki! Później, od 10:00 do 18:00 stała się cisza...przed burzą. Nawet myślałem o modlitwie za nieświadomych zagrożenia (jaskra, bąk znalazł się w szparze okna, konserwanty dodawane do żywności oraz tlenek węgla (czad)...

       Ostatecznie w odczycie intencji pomogła dodatkowo " duchowość zdarzeń"...

- suka wychowująca sześć szczeniąt broniła ich

- rozpacz żony

- synowa wzywająca do chorej teściowej

- ponowny zawał serca u dziadka (wzywał syn i wnuczek)

- 80-letnia matka i syn

- matki z dziećmi

- Niemieccy osadnicy na Zamojszczyźnie do dziś mają tragiczne wspomnienia!

- zadzwoni synowa, ponieważ w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" pokazano syna. Razem płakały z żoną.

      Na końcu tego dnia pojawiły się ofiary okropnych zdarzeń…

- w Paryżu zawalił się terminal na lotnisku

- z telewizji popłyną obrazy największych trzęsień ziemi z tysiącami ofiar.

- w Rumunii będzie wybuch cysterny ze związkami chemicznymi (15 osób zostało zabitych i wielu rannych) z wyrwą w ziemi oraz zniszczeniem budynków w odległości 2 km! 

O 5:00 rano zerwano do sytuacji diabolicznej z odwróconym zatroskaniem matki, dbającej o syna, aby miał zawsze wódkę!              ApeeL