Wczoraj miałem ciężki dzień w przychodni z zastępstwem w oddziale wewnętrznym (na jednym poziomie). Trochę wytchnienia dają zdrowi, którzy lubią się badać („czy mówiła pani temu lekarzowi o tym?”) lub zaczynają „latanie po lekarzach” (pierwszy objaw starości) z późniejszym strachem przed śmiercią. 

    Ludzie pytają o uzdrowiciela telewizyjnego Kaszmirowskiego...wierzą w cuda czynione przez człowieka, a nie zwracają się do Dobrego Lekarza! Po co nam pośrednicy? Czy Jezus nie pokazał wszystkiego?

    Do gabinetu weszła pacjentka z którą zawsze żartujemy.

- Jak tam rosołek...zawsze tak ją witam od wizyty, gdy trafiłem na całe mieszkanie wyłożone kluskami własnego wyrobu!

- Wie, pan kogut uszkodził kurze szyję (dziobał ją) i właśnie...śmiejemy się!

- Jak moje serce, chyba słabe (wie, że mam niedomykalność mitralną) ?...teraz ona pyta.

- Słabe, ale wielkie (dobre).

   Stary człowiek mówi, że ma katastroficzne sny i boi się spać.

- Czy śni się coś o przyszłej wojnie?

- Mam nawet specjalną kamizelkę na plecy!

- Kuloodporna?...pytam i śmiejemy się.

     Koniec jednej i początek drugie-pracy...od 15.00 mam dyżur w pogotowiu, który właśnie zaczął się od krzyku, bo dziecko zostało potrącone przez samochód. Po zaopatrzeniu (nie było wówczas karetek „R”) pędziliśmy do odległego szpitala, a Pan był ze mną...mogę powiedzieć, że przez te wszystkie lata.

   W drodze powrotnej trafiłem do glinianej chatki z której zabrałem chorą, a podczas powrotu próbowałem się modlić, ale zły sprytnie rozpraszał i kierował moje myśli na krzywdzicieli („wrogów”). Tak czyni do dnia dzisiejszego, a to taktyka bardzo skuteczna.

    W nocy nie mogłem spać, a dodatkowo zerwano o 4.00! W nagłym uniesieniu zacząłem wołać, a modlitwa płynęła sama wprost z mojej duszy

       „Matko Jezusa! Niepokalana! Panno Święta!

        Proszę Cię Pani wspomóż wszystkie dzieci, które teraz wymagają pomocy:

        - obudź do nich lekarzy

        - obudź do nich pielęgniarki

        - obudź do nich matki i ojców.

    Spraw Pani, aby ustąpiły im bóle brzucha, ciała i wymioty...spraw, aby mogły spać i nie bały się. Okryj ich i napój ich Pani. Ty, Matko Boża możesz to sprawić - uproś to u Pana naszego Jezusa Chrystusa!

    Uproś Pani także łaski dla biednych dzie­ci w Etiopii, daj im ciepło. Uproś także łaski dla dzieci w tropiku, ochroń ich przed moskitami i pragnieniem. Matko Boża, Panno Święta, Niepokalana spraw to proszę”!

   Popłakałem się podczas jej przepisywania, a także dzisiaj (26.01.2015)...             APEL