Zerwałem się o 6:05 z sercem pełnym złości, bo dzisiaj pani Labuda od Kwaśniewskiego, która była za zabijaniem dzieciątek...teraz wprowadza w szkołach wychowanie seksualne. Popłynie "Międzynarodówka", mafia polityczna szerzy zło na ziemi. Przesuwają się sprzedani politycznie dobrzy ludzie i to w dobrej wierze, że czynią to dla ojczyzny...w tym są koledzy lekarze, personel i otoczenie. W tej złości na moje wyobcowanie trafiłem pod kościół, gdzie na jego ścianie odbił się cień wielkiego krzyża!

       Teraz trwał napór Złego, który mylił słowa kolędy i straszył przed wyjazdem z żoną do Warszawy (autobusem) z moją niechęcią z powodu przewlekłego zmęczenia. Przepłynęły cuda: oto Pan Jezus w Kanie, oto pierś matki dająca życie dzieciątku, wzrok zatrzymał witraż ze św. Józefem i Dzieciątkiem.

     Popłakałem się i poprosiłem o pomoc i ochronę mojej rodziny. "Tato! Tato! Tatusiu! Kiedy mnie stąd zabierzesz? Pragnę żyć i być tutaj tylko dla Ciebie, Ojcze dla rozpowszechnienia mojego dziennika". Padną słowa czytań, a ja znam to z gabinetu: kochajacych to życie, pragnących zdrowia i 100 lat życia. Dodatkowo o pokusach tego świata...

1. Św. Jan zalecił (1 J 2,12-17): „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki”.

2. Psalmista wołał (Ps 96,7-10):Oddajcie Panu (…) chwałę należną Jego imieniu. (…) uwielbiajcie Pana w świętym przybytku (…) oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię”…

3. Natomiast w Ewangelii (Łk 2,36-40) podobnie jak starzec Symeon Dzieciątko przyniesione do Świątyni Jerozolimskiej rozpoznała prorokini Anna (...) Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim (…)”.

        Poprosiłem o przyjęcie przez Boga Ojca tego dnia mojego życia z Eucharystią oraz modlitwami! Po Eucharystii zostałem całkowicie odmieniony, napłynęła też ekstaza. Jakże chciałbym przemiany wielu w mojej pracy, bo są tylko pojedyncze osoby z którymi można mówić o Bogu. To sprzedane pokolenie! Podczas przejazdu autobusem prosiłem Ojca Najświętszego o ochronę mojej rodziny, a wzrok zatrzymał napis: "wszystko dla rodziny”.

     Przepłynęły krajobrazy, piękne domy, ozdoby, bo naród lubi Święta! Nagły ból zalewał serce, ponieważ to wszystko jest przemijające: zdrowie, młodość z urodą, posiadanie...nawet bloki pękają, a w tym czasie garstka pomyśli o posiadaniu duszy, potrzebie jej uświęcania i życiu wiecznym!

      Popłynie moja modlitwa przebłagalna „za kochających to, co jest przemijające”! Na szczycie tych pragnień jest władza, posiadanie i wszelkiej maści przyjemności. Prawie omdlewał przy zawołaniach modlitewnych do Boga Ojca.

      Na ten święty czas czerwona opcja z posłanką Labudą od prezia Olka – dla zmylenia – w Sejmie RP pragnie szczęścia narodu i epatuje nas przyjemnością (seksem), która nic ich nie kosztuje. W tym czasie prezydent wszystkich Polaków zawetował ustawę o powszechnym uwłaszczeni. Obłowiła się opcja prezia Olka, zresztą po to wsadzili go na takie stanowisko!

     Wróćmy do kochających wszystko, co przemija. Ilu pragnie urody, młodości, pięknych domów i forsy. Zarazem wzrok zatrzymała staruszka, zniszczeni i utykający. Przy tym atakują nas reklamy (piwa i papierosów, kosmetyków, itd.)...szczególnie w czasie Bożego Narodzenia. Co mają do tego niewierni. Prawie omdlewałem podczas wołanie do Boga Ojca. Oto kult ciała fizycznego, wycieczki, zakupy, zwiedzanie świata, który także przemija! Córka pokazała zdjęcie z Turcji!

      Ta intencja jest dla Boga Ojca Najświętszego, Jezusowi przekazałem ten dzień...wołam w modlitwie i z płaczem podczas muzyki w pawilonie handlowym. Ludzie zajęci zakupami, w tym żona z córką. Popłakałem się podczas odmawiania Drodze Krzyżowej: „Jezu! Jezu mój. Królestwa Bożego, wiecznej szczęśliwości. W tym czasie wzrok zatrzymał Pan Jezus w koronie cierniowej. Wracaliśmy podczas mgły i zimna, a ja zasypiałem.

     Demon kusił piciem alkoholu...aż przeżegnałem się wodą święconą z Lourdes! To nie było przypadkowego, ponieważ dzisiaj jest wspomnienie świętej Katarzyny Labouré od Cudownego Medalika, znanego też jako Medalik Niepokalanego Poczęcia!

      Nie udało się odrzucić weta prezydenta dotyczącego powszechnego uwłaszczenia. Te poważną ustawę wrzucono w czasie, gdy rodacy żyją „świętami”, a dodatkowo podsunięto deprawację młodzieży seksem. Zobacz cwaniaczków, ale kto może się przeciwstawić, gdy w ich rękach są mass media. Jak wytłumaczą się Bogu Ojcu ze swoich niecnych poczynań.

     Dla odwrócenia uwagi wciśnięto bój o deprawację . Prezio Olek wykonał zadanie, to dzięki jego wecie nie otrzymałem grosza z majątku narodowego, rozkradziono wszystko pod stołem. Dzisiaj, gdy to przepisuję prezio Olek jest ekspertem od sprawa naszej ojczyzny. Zapełnił zakamary czerwonych kamratów i ma dostęp do przejętych mass-mediów.

      Żonie przyśniła się zmarła matka, która powiedziała że była dzisiaj u nas, ale nie zastała nikogo.

                                                                                                                                                        APeeL