Faryzeusze czyhali na Pana Jezusa, aby Go oskarżyć, bo ustanowiono kilkaset czynności, których nie wolno było czynić w szabat.

    Pan Jezus znał ich myśli. Na środek synagogi postawił biedaka z porażeniem ręki i zapytał:

<<Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego? Życie ocalić czy zabić?

>> Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serca, rzekł do człowieka: "Wyciągnij rękę". Wyciągnął i ręka jego stała się znów zdrowa.  Mk 3, 1-6

    Po Komunii św. zapadłem się w ławkę i w uniesieniu wzdychałem do Boga: „tak tu dobrze Panie! tak dobrze! Boże mój i Panie! Jakże chciałbym zostać tutaj i być z Tobą”. Duszę zalał błogostan, a zarazem wielkie cierpienie, ponieważ kościół będzie zamykany.

   Mojego stanu nie można opisać, bo wszystkie dzieje się w naszej duszy. Jako lekarzowi jest mi trudno wskazać na jej umiejscowienie. To są dwie rzeczywistości i nie da się przekazać tych doznań naszym językiem.

    To „ból” w okolicy serca, ale nie mający nic wspólnego z dolegliwościami w chorobach lub w poczuciu krzywdy, bo to ból umierania z Panem Jezusem, który zarazem zalewa nas słodyczą cierpienia. Gdybym miał wybierać: dobre poczucie i ten stan to zawsze chciałbym być „duszą-ofiarą”. 

    Normalny człowiek nie pojmie tego, a nawet mnie to zaskakuje, bo to łaska spływająca od Pana Jezusa. Ja nie mogę sam z siebie wywołać tego stanu.

    Intencję odczytałem następnego ranka podczas przejścia na Mszę św. Nie mogłem się ukoić podczas wołania do Boga, a błyskawicznie przesunęły się „zdarzenia duchowe”:    

1. Kolega psychiatra powalił krzyż Pana Jezusa, a Samorząd Lekarski, który czuwa nad przestrzeganiem prawa i etosu lekarza napadł na mnie, gdy zgłosiłem protest...

2.   Psychiatrzy w mojej ojczyźnie traktują wierzących jako chorych psychicznie...  

3.  Janusz Palikot promuje odurzanie się, walkę z wiarą i żąda praw dla „spółkujących inaczej”. Pyta zarazem o Kościół Święty: czy jego pozycja jest zasłużona, bo czas spojrzeć „na tę  i n s t y t u c j ę  jak na organ wypełniania określonego interesu obcego państwa, Watykanu".

4. Marszałczyca Ewa Kopacz jako kierowniczka zakładu przydzieliła wicemarszałkom premie po 40 tys. zł, a oni dali jej 45 tys. złotych. Prawdziwy Polak i katolik Stefan Niesiołowski stwierdza, że to nic takiego.

   W czasie głosowania podczas wyboru Wandy Nowickiej na marszałka Sejmu RP był „przeciw”, ale premier kazał „machnąć ręką” to tak uczynił! Jako katolik stwierdził, że o. Rydzyk powinien nadawać, ale przez radiowęzeł  w więzieniu. W tym czasie do Sejmu RP przyjechała po niego luksusowa limuzyna Jerzego Urbana. 

5. Carowie rosyjscy zaczynali likwidację Kościoła katolickiego od zniszczenia Kościoła unickiego. 24 stycznia 1874 r. we wsi Pratulin na Podlasiu poniosło śmierć trzynastu katolików obrządku unickiego.

6. Lech Wałęsa nosi klapie wizerunek MB Częstochowskiej, a zarazem jest wrogiem radia Maryja.

7. W ramach intencji wszedłem na stronę www.rozwojowiec.pl propagująca  astrologię, horoskopy  i ćwiczenie kształtujące osobowość w tym wytrwałość i pewność siebie. Tam napisałem, że poszukiwanie siły w sobie jest śmieszne.

    „To szatan wmawia nam moc i był okres, że szedłem tą błędną drogą. (...) teraz żyję tylko danym dniem...prowadzony przez Boga jak dzieciątko. Każdy poszukujący drogi niech woła do Ducha Świętego...”.                                                                                                                          APEL