Tuż przed obudzeniem widziałem wyraźnie moje nazwisko na liście podań...byłem tam jako pierwszy i ktoś powiedział, że należy mi się to, o co proszę. Po chwilce znalazłem się w grupie ludzi z jakimś kierownikiem, który deprecjonował wiarę w Boga, a ja powiedziałem podkreślając, że wierzę w Boga Objawionego - Trójcy Świętej Jedynego!

     Wyszedłem na Mszę św. i natychmiast zacząłem odmawiać moją modlitwę, a łzy zalały oczy podczas „Wyznania wiary”. Moje obecne życie to Bóg, ale dzień dzieli się na życie ciała z duszą oraz duszy z ciałem, które „słabnie w swoich żądaniach” po Eucharystii. To dwie odwrotności.   

    Dzisiaj jest wspomnienie św. Agaty, która została w bestialski sposób zamordowana  w wieku 16 lat (5 lutego 251) w obronie czystości...była rozrywana, a w końcu rzucono ja na rozżarzone węgle. Napłynęła osoba Asi Bibi z Pakistanu oraz spalenie przez dżihadystów jordańskiego lotnika.

   Poszedłem do spowiedzi, bo straciłem czystość w moim zrozumieniu, ale kapłan stwierdził, że nie mam grzechu...jego poczucie wzrasta wraz z naszą świętością.   

  Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi. Mk 6,17-13

    Eucharystia lekko pękła, a po odwróceniu ułożyła się w formie kwiatu lilii. Siostra w tym czasie śpiewała o Panu Jezusie, Który jest moją mocą. Pozostałem w kościele i odmawiałem modlitwę.

    Przypomniała się walka  Dawid z Goliatem 1 Sm 17, 32-33, 40-41;

   Goliat

<< Zbliż się tylko do mnie, a ciało twoje oddam ptakom powietrznym i dzikim zwierzętom>>.

    Dawid

<< Ty idziesz na mnie z mieczem, dzidą i oszczepem, ja zaś idę na ciebie w Imię Pana Zastępów (...) Niech wiedzą wszyscy zebrani, że nie mieczem ani oszczepem Pan ocala. Ponieważ jest to wojna Pana, On więc odda was w nasze ręce>>.

    Każdy zna błyskawiczny przebieg tej walki...kamień z procy wbił się w czaszkę Goliata, a ten padł na twarz. Napłynęła też postać o. MM Kolbe, obóz, dobrowolna śmierć głodowa oraz całkowicie zmaltretowany Pan Jezus po ubiczowaniu.

    Pozostałem w kościele na modlitwie. Przedstawię tylko jedno zawołanie;

 „Pan Jezus skazany na śmierć” ( 1-wsza Stacja Drogi Krzyżowej);

 „Zdrowaś Mario” 

  „O Jezu! miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nad ufającymi w moc Boga i nad duszami takich”

  „Matko miłosierdzia módl się nad nimi”... 

 „Boże Ojcze Przedwieczny przyjmij przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny świętą zgodę Pana Jezusa na śmierć  dla naszego zbawienia za tych, którzy ufają w Twoja moc i za dusz takich”.

     Chce mi się płakać, bo rządzący miastami i państwami nawet nie wspomną o Bogu, a swoje działanie opierają na woli własnej i wierze w moc ludzką...                                             APEL