Wczoraj pisałem 17-18 godzin z przerwami, a teraz dwa razy odmówiłem „Pod Twoją obronę Ojcze na Niebie” i podziękowałem Bogu...także za przełamanie strachu podczas zmieniania kodów dostępu w ważnych rejestracjach. 

    Dobrze, że miałem moc do dokonania zapisów, bo mir domowy zakłóciło wezwanie żony na świadka w sprawie sąsiada znęcającego się nad swoimi bliskimi. To policji jest niepotrzebne, ponieważ u nas wszystko wiemy o obywatelach, bo trwa totalitaryzm, ale „demokratyczny”...chodzi o to, aby „donosicielem” był normalny obywatel. 

     W pierwszym odruchu chciałem biec na komendę, później marnowałem czas na pisanie, a Pan Jezus sprawił, że w krótkim czasie miałem gotowe podanie do Powiatowego Komendanta Policji o uchronienie udręczonej żony.

    Ponadto zachodziło podejrzenie, że jesteśmy wciągani w prowokację z narażeniem nas na odwet. Mając dostęp do wszystkich informacji bardzo łatwo możesz dokonać prowokacji: dajesz komuś na sąsiada charakteropatę, który dostaje szału po używkach i wiadomo, że będziesz interweniował w obronie jego rodziny, a za to spotka cię udręka w postaci wzywania na świadka. Takich świadków było więcej, a powinno wezwać się właściciela mieszkania.

    To wszystko nie jest przypadkowe, bo trwa wojna z duchem narodu polskiego: jest wytyczna do czynienia bezprawia, aby Polacy żyli w strachu!  Nadal trwa w zmienionej formie bolszewizm, a jego działanie widzimy na Ukrainie, a sam też jestem jego ofiarą, bo pozbawiono mnie wszelkich praw, a koledzy lekarze, którzy je łamali zostali odznaczeni.

    Smutek zalał serce, bo policja ma wielkie zadanie, a u nas jest wykorzystywana do gnębienia „opozycji” czyli kochających Boga i ojczyznę. Można nawet komuś zarzucić, że jest wzywany, bo wysłał anonim.

    W swoim życiu zetknąłem się z tym zarzutem dwa razy. W czasie, gdy królowała u nas władza sekretarzy wezwano mnie, bo „wpłynął od pana anonim”. Tak też było niedawno w Okręgowej Izbie Lekarskiej, gdzie pełnomocnik ds. zdrowa lekarzy (psychiatra) nie wierzyła w istnienie totalnej inwigilacji, ale zdziwiła się, bo ktoś pisał anonimy do jej miejsca pracy...z treścią naszych rozmów.

    Zobacz naiwność polityczną, która skutkuje tym, że tacy władcy nad naszym psyche rozpoznają „lekką ręką”, a ja dodam, że ”lewą ręką” urojenie prześladowcze u nękanych przez żyjących z donosicielstwa.

    To straszna choroba, bo za parę groszy lub stanowisko musisz czynić wolę tow. Putina. Dobrze, dobrze, przecież wiem, że "nie rządzi". To kto spalił most w Warszawie? Nie pokazują kobiety, która dzwoniła w sprawie pożaru o g. 13.30. Telefon przyjęto i potraktowano jako żart.  

    Za co Ciotka Polka dała wszystkim z rządu nagrody? Grób Wojciecha Jaruzelskiego oraz tęcza "spółkujących inaczej" jest monitorowana, a most (ze światłowodami do ministerstwa obrony) "chyba ktoś pilnuje".  

     Co to wszystko ma z wiarą w Boga? Ma, bo to jest takie moje urojeniowe "świadkowanie". Nie ma pieniędzy na pilnowanie mostu, ale pani HGW jednej nocy ścięła wszystkie krzyże przydrożne w W-wie.

     Na Mszy św. wieczornej zapatrzyłem się na krzyż i przekazałem Eucharystię za żonę...             APEL