Mam zaległości w śnie, bo trwa przenoszeniem strony internetowej. Na Mszy św. porannej przysypiałem i niewiele zmieniło nabożeństwo wieczorne. Piszę to specjalnie, aby pokazać różny stan naszego ducha podczas spotkania z Panem Jezusem.

    Wczoraj i dzisiaj wzrok zatrzymywał wizerunek Ducha Świętego nad ołtarzem oraz obraz kłosów wychodzących z kielicha z Eucharystią („owoc”). To wielka prawda, bo bez Boga nie nic nie możemy uczynić.

  Pan Jezus dzisiaj powiedział: „Nie ma bowiem nic zakrytego (...) Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie jawnie, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach. 

    Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. (...) U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone".  Mt10, 24-33

    Eucharystia dała trochę pokoju, ale uśmiechnąłem się przy pieśni: „Przykazanie nowe daję wam”, gdzie są słowa o miłości bez której jesteśmy jak miedź brzęcząca lub cymbał brzmiący.

    Przypomniało się wczorajsze słuchanie w radiu TOK FM wywiadu Jacka Żakowskiego z prezesem NIL Maciejem Hamankiewiczem, który ładnie mówił o lekarzach katolickich, ale to nie przeszkadza mu w braniu udziału w napadzie na mnie za obronę krzyża Pana Jezusa. Jak później będzie sądzony, bo udaje katolika. Napisałem do TOK FM

    <<Potwierdzam faryzeizm funkcjonariuszy publicznych z Izb Lekarski, które trzeba rozwiązać. Przez 7 lat poznałem działanie tego tworu z atrapami wszystkich komisji. Zajmijcie się tym, bo jest przygotowywana ustawa deregulacyjna, ale jest hamowana w Senacie RP przez szefa Komisji Zdrowia senatora PiS Stanisława Karczewskiego, którego "kupili" w Izbie Lekarskiej. 

    Trzeba zapytać w Okręgowej i Naczelnej Izbie Lekarskiej w W-wie..."o sprawę tego lekarza od krzyża" opisaną pod datą 29.06 2014 na www.wola-boga-ojca.pl Czy to prawda?

   Dlaczego zaczynają swoje nadzwyczajne  zjazdy od Mszy świętej? Nawet przystępują do Eucharystii, a teraz  bronią prof. Zbigniewa Chazana?>> 

    Później, siewcy kąkolu (podczas wzrastania udaje pszenicę) z TOK FM w "Piątkowej trzódce" dyskutowali o klauzuli sumienia (Tomasz Lis, Tomasz Wołek i Wiesław Władyka z prowadzącym). Ponownie przekazałem im moje uwagi.

     <<Z punktu widzenia lekarza katolika Państwa dyskusja jest głupia, bo czterech niewierzących mówiących o Kościele Pana Jezusa wywołuje mdłości. Szczególnie niereformowalny jest Tomasz Wołek. Nic nie wie o duchowości człowieka, a udaje autorytet...to ateizm głupkowaty.

   Nie zmarnujcie mojej łaski. Zgłaszam się do "kłótni" o których możesz poczytać na www.gazeta.pl Religia Forum apel1943 "Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim".

   Panu Tomaszowi Lisowi proponuję program: wiara a choroba (mistyka/psychoza) o ignorancji duchowej psychiatrów, którzy leczą psyche, a traktują nas jak  zwierzęta na dwóch nogach. Panie Tomaszu: do roboty!

     Na koniec przekazuję Państwu wiadomość od Boga, że kocha Was...bardziej ode mnie! Dzisiejszy dzień mojego życia przekażę w Waszej intencji i wszystko opiszę!

    Oto ponowny list do Pani Rzecznik Prasowej NIL z 19.07.2014, bo Pan Prezes nie chce się ze mną spotkać.

    <<Bardzo proszę, aby Pani jako pierwsza w Izbie Lekarskiej stanęła po stronie broniącego wiary i krzyża, bo sprawa dojrzała do przekazania prokuraturze. Całość znajduje się u NROZ. Za obronę krzyża spotkał mnie los prof. Zbigniewa Chazana (więzień sumienia), ale wykonanie było fatalne, ponieważ nie potrafiono powołać komisji lekarskiej zgodnej z przepisami.

    Kol. Andrzej Włodarczyk był tak pewny swego, że zawiesił mi pwzl 2069345 we wrześniu 2008 roku po komisji lekarskiej bez przewodniczącego Medarda Lecha! Dodatkowo wpisał mnie na listę przestępców (Centr. Rejestr Ukaranych). To kryminałki nie mieszczące się w głowie.  Pech, bo nie umarłem i nie popełniłem samobójstwa.

    Prosiłem Boga, aby otworzył oczy kolegom, bo stanęli po stronie antykrzyżowca, a są katolikami.  (...) Proszę o 5 minut wizyty u prezesa, bo chcę pokazać niezbite dowody i z jego ust usłyszeć, że mam sprawę skierować do NIK i prokuratury oraz sądu cywilnego.

  Przez prawie 7 lat wiele razy odwoływałem się do NRL, ale nigdy mnie nie dopuszczono...moją sprawę rozpatrywali ci, którzy mnie skrzywdzili! Proszę nie odpisywać, że sprawa nie toczy się w NIL, itd. Sprawa toczy się wyżej, bo dotyczy krzyża i naszej wiary. >>                                                                                                                                                 APEL

    Tutaj pasują moje komentarze, których nie zamieszczono, a jest demokracja. Sam oceń co złego zawierały? 

1)     Na Onet.pl jest blogu JKM 10 lipca pisał w stylu papieża: "Kochani: pomyślcie przez chwilkę", ale chwalił JE Włodzimierza Putina za aneksję Krymu. Ponadto stwierdził, że „Nowa Rosja” powinna wcielić wschodnia część Ukrainy określaną jako „Dzikie Pola”. Mają pełno weteranów wojny z Czeczenią, a na Ukrainie jest też wielu Polaków nienawidzących Ukraińców i chcących powojować.

   Autor jawi się jako nowy Hitlerek, który ustala prawa mocniejszego na mapie. Po drodze wyrównał rachunek i dał w japę Michałowi Boniemu. Dałem tam komentarz, ale nie zamieścili:

    << Pana widzenie tego świata jest bezbożne, a to oznacza fascynację mocarzami (Putin, Kim, itd) opętanymi pragnieniem władzy nad światem z jego nowymi podziałami. Stąd kult bożka (Baćki Stalina) oraz wiara w siebie.

    Pisze Pan, a nawet nie drgnie Panu serce, bo na tamtych terenach mieszkają małe dzieci, biedne matki, starsi schorowani ludzie, bezrobotni i pozbawieni dachu nad głową, wody i chleba…nawet bez wojny!.

   Ludzie opętani intelektualnie dysponują mocą w czynieniu zła od szatana. W czasie aneksji Krymu była pokazana demoniczna przebiegłość z odwróceniem faktów (wywołali wojnę, a krzyczeli o ofiarach, itd.). Pan Putin ubolewał nad braćmi (ten sam język i wiara), ale nie może znieść, że istnieje taki kraj jak Ukraina. Nie ujrzy Pan tego wszystkiego w świetle swojego umysłu. >>

2)     Natomiast Janusz Palikot na swoim blogu we  wpisie z 11 lipca „Klauzula” walczy z naszym sumieniem, a to Boży Sędzia w duszy. Jest też za likwidację art. 196 dotyczącego obrażania uczuć religijnych.

                                                             Panie Januszu!

    << Znowu się Panu pogorszyło. Muszę ponownie wołać do Boga, aby dał Panu Światło, bo w tej chwili idzie Pan za Lucyferem, upadłym Archaniołem („niosącym światło”). Niech Pan nie idzie tą błędną drogą, bo zginie Pan marnie.

    Dlaczego rzuca się Pan na chore niewiniątka? Dlaczego jest Pan sercem po stronie żądnych zabijania dzieci szczególnej troski:

1) chorych nieuleczalnie

2) zagrażających chorej matce

3) z gwałtu.

Pytam wszystkich zwolenników mordowania:

- jeżeli sami ciężko zachorują lub ulegną wypadkowi, a przez to staną się niezdolni do samodzielnej egzystencji czy też trzeba będzie ich likwidować?

kto poświęca dla zdrowia życie swojego dziecka...zawsze jest odwrotnie, nawet u zwierząt! Ktoś na nas napada, a my zasłaniamy się swoim dzieckiem?!

- kto z was jest pewny, że nie powstał z gwałtu...nawet w małżeństwie (bardzo częste)! >>

3)    Tam był też wpis agresywnego andrzeja 1

     <<Proszę Pana andrzeja 1 o opanowanie się, bo napada na wiernych Bogu Objawionemu i określa nas jako ,,ZNIEWOLONE-UMYSŁY”...godne pożałowania, bo wierzące  w brednie.

To majaczenie, ale zniewolonego przez Bestię. Założę się, że tuż po przebudzeniu głowa pęka mu od: klech, tacy i kasy oraz fałszu i największego oszustwa świata czyli wiary katolickiej. Nie wyjdzie z tego bez egzorcyzmów, a czas płynie i już niedługo ujrzy Prawdę.

4)   Poseł Janusz Palikot pisał też o takich jak ja.

                        Panie Pośle!

   <<Ja jestem fanatykiem Pana Jezusa...kocham Go ponad moje życie i nie wiem w jaki sposób czynię wielkie zło? Przecież Pan reprezentuje też fanatyzm, który jest wynikiem Pana opętania nienawiścią do katolików, bo inne wiary Pan nie zwalcza.

    Panu nie pomoże resocjalizacja więzienna, bo to, co  Pan głosi wymaga egzorcysty. Pana „wolność” jest realizowane w Korei Północnej oraz w Izbie Lekarskiej, gdzie psychiatra powalający krzyż jest normalny, a ja jako broniący tego najświętszego znaku jestem uznany za chorego, bo Tam Nic Nie Ma.

   Już niedługo spotka się Pan Poseł ze swoim szefem w zaświatach, bo czas płynie nieubłaganie, a Pana szarpanie się z Bogiem Objawionym sprawiło, że zestarzał się Pan w oczach. >> 

5)     W sposób straszliwy napada na katolików też poseł Armand Ryfiński, który dał zdjęcie dziecka z jednym okiem jako dowód na potrzebę zabijania. 

                          Panie Armandzie!

    << Do Królestwa Niebieskiego można wejść bez ręki lub nogi, a nawet z ciałem podobnym do tego na zdjęciu. Przecież przeraża wygląd trędowatych, a nawet ostatnio pokazywanej ofiary wstrzyknięcia silikonu, która straciła ręce i nogi (zakażenie z zespołem wykrzepiania wewnątrznaczyniowego).

  Pan ma dobre ciało i ubliża Bogu. Tak broni Pan prawa skrzywdzonych przez Kościół święty, a w mojej sprawie nic Pan nie uczynił, a materiały przekazałem Panu do ręki! Jest Pan Poseł całkowicie niewiarygodny…