Wczoraj pokazano wstrząsający dokument Ewy Ewart o tow. Putinie, który już na początku swojej działalności uczestniczył w ohydzie...ukradziono wówczas 1.2 ml dolarów, które były przeznaczone na żywność dla biednych.

    To typowy zakładnik opętanych przez pragnienie posiadania i władzy nad światem....musisz uczynić coś potwornego, aby być wiarygodnym. Na Krymie przegania się kapłanów katolickich! To człowiek zdolny do wszystkiego, a właśnie jemu uwierzył Donald Tusk (nie posłuchał mnie w 2008 roku, aby zrezygnował, bo nie nadawał się na stanowisko premiera).

     W nocy czytałem o zacieśniającym się okrążeniu Pana Jezusa przez wrogów, który nie miał już gdzie się skryć i z tego powodu bardzo rozpaczała Maria i Marta. Zrozumiesz to zagrożenie, gdy sam znajdziesz się w podobnej sytuacji, a tak jest teraz z żołnierzami na Ukrainie, a także mieszkającymi na terenach objętych wojną.

    Siedziałem do 3.00 i zerwałem się z wielką mocą na Mszę św. o 7.30, a później zostałem sam na Sam z wystawionym Panem Jezusem Eucharystycznym, bo trwa Nabożeństwo 40-godzinnne będące kultem czasu przebywania Zbawiciela w Grobie.

   W drodze do kościoła wołałem w intencji ufających w moc Boga, którą edytowałem i dodatkowo zawołałem do Pana Jezusa, aby pomieszał szyki tow. Putina. Proszę każdego czytającego te słowa, aby uczynił podobnie. Można w tej intencji przekazać jakieś swoje cierpienie (uświęcenie), a najlepiej zamówić Mszę św.

   Cóż dziwić się temu barbarzyńcy, gdy moi koledzy lekarze, funkcjonariusze publiczni z samorządu lekarskiego postępują tak samo...zabijają zza biurka. Sprzeda się taki i pracuje przebrany w biały fartuch, ładnie mówi, naucza...nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, co czyni. Poprosiłem, aby Pan Jezus przestraszył tych, którzy w majestacie bezprawia napadli na mnie i uważają, że im wszystko wolno.

   Chce się płakać, bo ludzkość nie woła do Boga naszego. Nie woła Ukraina, gdzie wszyscy na kolanach i w worach pokutnych powinni błagać Boga o pomieszanie szyków układu szatańskiego pragnącego władzy nad światem. 

        Dzisiaj faryzeusze zaczęli rozprawiać z Jezusem, a chcąc wystawić Go na próbę, domagali się od Niego znaku. On zaś westchnął głęboko w duszy i rzekł: "Czemu to plemię domaga się znaku? Zaprawdę powiadam wam: żaden znak nie będzie dany temu plemieniu". I zostawiwszy ich, wsiadł z powrotem do łodzi i odpłynął na drugą stronę. Mk 8, 11-13

    Padłem na dwa kolana i przeżegnałem się, a Eucharystia ułożyła się w zawiniątko (dar). Pozostałem z Panem Jezusem Eucharystycznym i odmówiłem moja modlitwę. Poczekałem na przychodzących na Mszę św. aby nie zostawić Pana w osamotnieniu. 

    Dżihadyści w dniu dzisiejszym ścieli 21 Koptów, obrońców krzyża. Przypomina się Herod i ścięcie Jana Chrzciciela. Mnie zabito duchowo w Izbie Lekarskiej, która stoi na straży stanowionego prawa. Ponieważ nikt nie stanął w mojej obronie napisałem do biura pełnomocnik rządu w ministerstwie zdrowia lekarki Beatą Małeckiej - Libery. Zobaczymy...

   Wróciłem na czuwanie o 14.00...przez pewien czas byliśmy sami z Panem Jezusem...odmówiłem modlitwę. Przykro, bo duże i obdarowane miasto, a brak wdzięczności. Dzisiaj jest bardzo zimno, wieje przejmujący wiatr. Moje serce uciekło do ginących i płaczących na Ukrainie.

     W sercach ludzi narasta nienawiść i chęć zabijania. Przykro to stwierdzić, ale zauważyłem to także na sobie, gdy jechałem samochodem...to tylko mam pokazane, ale w wielu  zaczyna królować k a i n i z m. Później dziwimy się, że spadają na nas różne nieszczęścia i nawet winimy o to Boga.

    Na wczorajszej Mszy św. widziałem dwóch braci, którzy nie chcieli sobie przekazać znaku pokoju! Nastolatek siekierą zamordował policjantkę, normalny młodzieniec pod wpływem alkoholu i narkotyków zamordował innego młodzieńca...zadał mu kilkanaście ciosów nożem. Pozwolił pokazać swoją twarz, aby przestrzec innych.     

   Dzisiaj stosuje się wojnę hybrydowa także z obywatelami w urzędach. Rzecznik Praw Lekarzy nie odzywał się, nie chciał się ze mną spotkać. My mamy wiele pięknie brzmiących instytucji, ale tam nie uzyskasz pomocy, bo telefony przyjmują i na pisma odpisują „sprzątaczki”!  

    Rzecznik Praw Obywatelskich, Naczelna Izba lekarska, Naczelna Izba Kontroli, a nawet komisje sejmowe i senackie. Po piśmie odpisano, że skonsultowano moją sprawę z senatorem Stanisławem Karczewskim. Nigdy z nim nie rozmawiałem. Konsultant się znalazł, a kręci się przy moich krzywdzicielach...                         APEL