W środku nocy serce zalała pewność, że Pan Jezus powinien być ogłoszony Królem Polski. Dlaczego Polacy, a w tym znaczna cześć kleru nie chcą Zbawiciela na Króla naszych serc, Króla naszej rozbieranej ojczyzny?

    To wielki błąd, bo barbarzyńcy wrócili z planem ostatecznej likwidacji narodu, a sami nie poradzimy. Pan może pójść do innych...tak, jak stało się z narodem żydowskim!

    W wielkim rozproszeniu trafiłem na spotkanie z Panem Jezusem i część nabożeństwa umknęła. Po Komunii św. pokój zalał serce, a usta niebiańska słodycz.

   Wczoraj czytałem wizję w której do Pana Jezusa przybył Juda Tadeusz (syn brata św. Józefa) i przekazał osąd „zatroskanej” rodziny, bo Pan Jezus chce być „rabbim”, ale innym, a to coś nienormalnego (...)”.* 

   Nie akceptowano tego, że ogłaszał się Synem Boga, co wyrażono późniejszym złym przyjęciem w Nazarecie. Tak jest do dzisiaj i to z całym narodem pełnym dobrych ludzi.

  Większość popełnia błąd, bo wyklucza rzeczywistość nadprzyrodzoną i żyje jakby Boga nie było. Porównajmy to do dzieci, które nie uznają i nie chcą własnego ojca!  

    Wracając z kościoła spotkałem znajomego, dobrego człowieka, który omija Kościół święty:

- Dobrze pan wygląda i zdrowo się czuje, a to wielka pułapka duchowa, bo czas płynie...w końcu umieramy, a nie ma śmierci! To wielka tragedia ludzkości! Gdzie trafiłaby dzisiaj dusza Jerzego Urbana do którego pisałem kilka razy?

- On mówi, że nie boi się śmierci, bo nawet tsunami przeżył...

- Boi się i to bardzo, a potwierdziła to jego żona. Zapraszam pana do kościoła, bo Msza św. jest największą łaską Boga na tym zesłaniu.

- No tak, ale co wyprawiają kapłani...

- Kapłan skalany nie kala tego, co czyni i nie obchodzi mnie jako człowiek (wymaga modlitw, bo jest bardziej atakowany przez siły ciemności). Rozpoznam przebranego lub takiego, który nie wypowie formuł konsekracji, bo poda mi opłatek!

- Ks. Józef Tiszner powiedział, że do "Boga bez kapłana jest krótsza droga"!

- Jeżeli to padło z ust kapłana to jest on w błędzie, bo bez jego rąk nie otrzymałbym tego Cudu Ostatniego.

- No tak, ale...zaczął wracać do kapłanów i „kasy”.

- Zapraszam pana do zimnego kościoła, bo brak środków na opał. Powiem więcej...zapraszam pana od Boga...

- No, tak, ale...zaczął się kręcić i rozeszliśmy się.

    W rozważaniu pierwszego przykazania: "nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną” jest zdanie, że dyskutowanie o wierze z wrogami Kościoła katolickiego jest grzechem.

   Z drugiej strony Pan Jezus powie dzisiaj: „(...) nie powstrzymuj się od mówienia (...) zdobywaj dla Mnie dusze. Bądź Moją siecią (...), a Ja dokonam reszty”.**   

    Nasze życie składa się z różnych cierpień (los zesłańców), które powodują „uciekanie się” do Boga. To widzimy u zranionego dzieciątka, które z płaczem biegnie do tatusia, bo wie, że zostanie przytulone.

   Tak jest też z Bogiem, który podaje pomocną dłoń, ale większość nie chce tego! Ta Święta Ręka szczególnie trzyma tych, którzy idą za Jego Wolą i po Jego ścieżkach...

    Po Mszy św. wieczornej duszę i usta zalała niewyobrażalna słodycz. Zimno i brudno w kościele, ale Pan jest na wyciągnięcie ręki i tak mi dobrze. Z jednej strony cierpisz, a z drugiej otrzymujesz pocieszenie, bo czujesz obecność Boga!

  Z powodu nagłości cierpienia duchowego zesłabłem i szedłem jak pijany...pijany miłością do Zbawiciela, do Pana mojej wieczności. To zjednanie z Bogiem możne wyrazić widok matki przytulającej dzieciątko, zakochanych lub święte małżeństwo staruszków. Jakby na znak biły dzwony, które kojarzą się z wiecznością.

    Nie mogłem wrócić do domu, bo serce wypełniła tęskna miłość. Te chwile miłosnej rozłąki sprawiły zesłabnięcie ciała. „Panie! zmiłuj się nad tym światem, zmiłuj się nad moją ojczyzną, zmiłuj się nad niewierzącymi i zadufanymi w sobie”. 

   Dlaczego dobrzy ludzie (całe narody) nie chcą Królestwa Niebieskiego? Wszystko kończą słowa Pana Jezusa do s. Faustyny „Bierz łaski, których ludzie nie pragną”...                              APEL

*„Poemat Boga-Ojca” ks. druga cz. pierwsza, str. 70 Vox Domini 1997

**„Prawdziwe Życie w Bogu” t X Vassula Ryden