Papież Benedykt XVI modlił się w swojej sprawie, a zły podsunął mu „dobro”: porzucił krzyż dla spokojnego pisania o Bogu. Grom spadł z Nieba i zatrzęsła się ziemia, ponieważ uczynił to po ogłoszeniu Roku Wiary i w Wielkim Poście.

    Naprawdę poczułem się sierotą, a nawet wyrzutkiem wyśmiewanym przez kolegów w klasie (bolszewickie mass-media i portale). Moja obawa wynikała z tego, że może zostać wybrany ktoś z desantu agentury. Wyobraź sobie, że taki „nieomylny” papież skasowałby Eucharystię! To wcale nie są żarty.

     Na Mszy św. w serce wpadły słowa ulubionego proroka Izajasza: „(...) Zabrzmijcie weselem, niebiosa! Raduj się, ziemio! Góry, wybuchnijcie radosnym okrzykiem! Albowiem Pan pocieszył swój lud (...)”. Iz 49 

    Św. Hostia lekko zagięła się na brzegu...”O! szczęście niepojęte Bóg Sam odwiedza mnie”...zaintonował proboszcz, a tak jest naprawdę, bo pokój i słodycz wolno zalewały serce. Prysły złe myśli i kuszenia, a wzrok zatrzymała figura MB Niepokalanej.    

    Później, po przebudzeniu z drzemki wzrok zatrzymał obrazek Pana Jezusa z Najświętszym Sercem oraz św. Rodzina z Dzieciątkiem. W smutku grałem na akordeonie: „Jezu cichy (...) uczyń serce moje wg Serca Twego”...    

    Wróciłem na Mszę św. dla Matki Bożej. Nie wiedziałem, że dzisiaj nastąpi wybór papieża. Po wejściu do kościoła serce zalało uniesienie duchowe. Zapragnąłem czystości, a właśnie pojawił się spowiednik (chodziło o to, że nie przyjmuję niezasłużonego cierpienia i potrzebuję dodatkowej mocy w kuszeniu).

    Zdziwiłem się, bo kapłan zalecił odmówienie litanii loretańskiej, a znalazłem się ponownie przed figurą MB Niepokalanej. Po spowiedzi zły podsunął mi „dobrą” myśl, aby napisać do kardynała! 

   Do jakiego kardynała dojdzie skarga? Wcześniej prześwietli ją bezpieka i odpiszą, że uwagi wykorzystają. Tak samo jest z ministrem zdrowia i wszystkimi urzędami w zgniłej Polsce. Zapisuję to, aby pokazać podłe sztuczki bestii...krzyknąłem tylko: „Idź precz szatanie”!

     Eucharystię trzymałem w ustach jak najdroższy skarb, odwracałem, aby się nie rozpuściła...w końcu ułożyła się na podniebieniu („ochrona”). Słodycz oraz pokój ponownie zalały serce i duszę. 

    Wybrano papieża! Wybuch entuzjazmu w Argentynie. Zapaliłem świeczkę i odmówiłem pokutę oraz wołania do MB Nieustającej Pomocy, a także do Matki Bożej Pocieszenia.

    "Pogańskie szczekaczki" zatkało, a  w TVN na sekundę przeszkodzili podczas ogłaszania nazwiska. To znak, że będą kontynuować sprawę pedofilii i wyciągać brudy z życia następcy św. Piotra. Na Onecie pl. jego zdjęcie umajono informacjami o seksie, ale mojego wpisu nie dano!   

    Diabeł jest niezmordowany, bo o 1.30 wpuścił mi kuszenie. Budzisz się, nie pamiętasz o uzyskanej czystości, a w głowie krzywdziciele, którym właśnie przebaczyłeś!

    Usiadłem i ze zbolałym sercem odmówiłem w ich intencji koronkę do Miłosierdzia Bożego...    APEL