Na wczorajszej Mszy św. „dyskutowałem” z Januszem Palikotem, bo w „Gw” zamieszono z nim wywiad (”Muszę być chamem”). Dziwne, bo na posadzce ujrzałem obraz „pocałunku śmierci” Tuska przez Putina, który utworzyły odłamki płyt...

    Na jego blogu „Poletko Pana P”, gdzie pisał o błękitnej rewolucji (wyzwoleniu homoseksualistów) i chwalił ewolucjonizm w komentarzu napisałem:.

                                                                        Panie Januszu!

     "Nie mogłem znaleźć słowa określającego Pana działalność, ale napłynęło, że jest to oszołomstwo. Oszołom: 'człowiek ogarnięty jakąś ideą, fanatyk, próbujący za wszelką cenę narzucić swoje poglądy'...

     Dlaczego uderza Pan w serca wierzących w Boga Objawionego...tuż przed Adwentem? Dlaczego nie atakuje Pan Islamu, buddyzmu i „kościoła scjentologicznego” lub wiary masonów przebierających się w fartuszki i małpujących liturgię?   

    Naprawdę Pan uważa, że  po śmierci: "ciach i w piach"?! Nie wolno wierzyć w bajki podsuwane przez Przeciwnika Boga, bo gubi Pan siebie i innych. Podpieranie się R. Dawkinsem jest żenujące (kołtuństwo darwinowskie). Ewolucja jest prawdziwa, ale w ramach gatunku (małpy mają inny kod genetyczny i nie mają duszy).

    Ponieważ Pan Poseł przyrzekł w telewizji, że  wycofuje się z języka nienawiści na 6 miesięcy to ja proszę, aby na ten czas przestał Pan być chamem duchowym...".

    Pan Jezus mówił od ołtarza o znakach, które będą towarzyszyć Jego ponownemu przyjściu i o trwodze narodów wobec wydarzeń zagrażających ziemi. Podczas zawołania kapłana do Boga z podziękowaniem za to, że dał nam Syna w moje serce napłynął promyk miłości i tak się stało, że pierwszy podszedłem do Komunii św.

    Wszyscy wyszli z kościoła, a tu tak dobrze. W takich momentach mam wielki pragnienie mówienia o Bogu. Serce zalał pokój, a podczas kupowania obwarzanków gołąbek przeleciał nad moją głową, a bardzo lubię  ten znak Boga.

    W „Gazecie Polskiej” trafiłem na wywiad z Krzysztofem Wyszkowskim, któremu Lech Wałęsa pokazał, że „wygrał” w sądzie w sprawie „Bolka”. Ponieważ prawy Polak nie chciał go przeprosić w mediach prezydent „nie chcem, ale muszem” uczynił to sam za siebie...w TVN, a to może oznaczać licytację majątku patrioty, który znalazł się w szpitalu.

    Napisałem do ITI Corporation Sp. z o. o TVN S.A. Wiertnicza 166 02-952 Warszawa kontakt @iti.pl

motto: „Nie wywołuj śmierci niewinnego i sprawiedliwego...” . 

    Zwracam się z uprzejmą prośbą w sprawie umorzenia zapłaty za przeprosiny dokonane przez Lecha Wałęsę za Krzysztofa Wyszkowskiego (wykonanie zastępcze), który posądził go o współpracę z SB.

    Wieloletni proces sprawił, że rodzina legendarnego opozycjonisty stała się ofiarą celowego nękania (stalkingu). To nowoczesna metoda zbijania w której upatrzona ofiara ma popełnić samobójstwo. 

   To działanie jest karalne, ale trudno go udowodnić. Proszę, aby Państwo nie uczestniczyli w „małpowaniu” demokracji przez katolika Lecha Wałęsę. Polak nie powinien tak czynić. 

    Nic nie da „szeptanie na ucho”, bo Bóg zna nasze serca (intencje). Czas płynie i każdy będzie musiał odpowiedzieć przed Bogiem za uczynione zło. Nie jestem w żaden sposób związany z Krzysztofem Wyszkowskim...łączy nas tylko umiłowanie Polski.

    W ramach intencji modlitewnej na Onet.pl Polska wiadomości trafiłem na wywiad z aktorką kościelno - patriotyczną Katarzyną Łaniewską. Przeczytaj ten tekst, a zobaczysz jak kobieta obnaża oszołomstwo rządzących (Łaniewska: film o Smoleńsku jest Polakom potrzebny).

    Jak Pan Bóg to sprawia, bo w aktualnej „Gazecie warszawskiej” 48/2012 jest wywiad z Grzegorzem Braunem: „Tusk dąży do stanu wojennego”. Doznałem szoku, bo spotkałem moje poglądy Polaka - patrioty, który pyta: dlaczego nie karze się za zdradę naszej ojczyzny?

  Kończę, a swoje oszołomstwa w "Gwieździe śmierci" (TVN 24) głosi Julia Pitera. Jak wyrazić oszołomstwo? Na ten moment prezydent Bronisław Komorowski tłumaczy to dzieciom na spotkaniu w Belwederze: „Prawda nie leży po środku, ale tam leży, gdzie leży”...                  APEL