Po wczorajszej pustce obudziłem się dokładnie na „Anioł Pański”. W ciemności kościoła zapaliłem świecę roratnią oraz w wazonach przed MB Niepokalaną. Później, gdy będę to opisywał w TV Trwam ukaże się ta właśnie figura! Idę w ciemności z dziećmi i kapłanami, a serce zalane słodyczą zawołało: „Matko nasza! Dobra Pani”!

    Siostra w tym czasie zaśpiewała, aby Boża Rodzicielka prowadziła nas drogą świętości. W „Faktach i mitach” palenie świec, śpiewy, niesienie obrazu Matki Bożej to kult...pogański!

  Trwa zmęczenie po ciężkiej pracy. Nie dotarły czytania, a Komunia św. dodatkowo sprawiła zesłabnięcie ciała. Po Mszy św. wyszedłem z kościoła z zapaloną gromnicą i dałem świadectwo wiary znajomemu pacjentowi.   

    Wróciłem do domu i padłem z powodu wielkiej senności. Po odczycie intencji ujrzałem, że Pan Jezus pokazał mi w jakim stanie oczekujemy na jego przybycie. Nawet garstka wiernych smacznie śpi jak uczniowie w Getsemani.      

    Poszedłem na ponowną Mszę św. o 17.00. W bólu powtarzałem koronkę do miłosierdzia. Rano nie usłyszałem zawołania, że: „Przyjdzie Pan, Książę Pokoju, wyjdźcie Mu na spotkanie”.

    W sekundzie przez moje ciało przepłynął „dreszcz prawdy”, a serce doznało ucisku. Nagle ujrzałem fakt, że naprawdę nie oczekujemy na przybycie Zbawiciela. Kraj „zważniał” i Bóg nie jest już potrzebny.

    Pasują tutaj słowa kierowane do Żydów: „ Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: «Zły duch go opętał». Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije, a oni mówią: «Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników». Mt 11, 16-19

    Zobacz jak jest na ziemi. Przyjeżdża delegacja odbierająca wybudowaną drogę, a wita ją tłum z orkiestrą, kwiatami i dywanikiem. Jakże matka czeka na dziecko, a mąż na żonę. Świątynia powinna tętnić życiem dzień i noc...jakby Pan miał przyjęć w tej chwilce. Po Komunii św. pokój zalał serce i w wielkiej radości wróciłem do domu.

   W śnie następnej nocy ujrzałem trzy świece, które płonęły w moim pokoju. Na ten moment otworzyłem „Prawdziwe Życie w Bogu”, gdzie Pan Jezus powiedział o Swoim Najśw. Sercu dającym światło naszym duszom. Wskazał też, że najważniejsze jest poznanie Boga w Trinitarnej Świętości. 

    W ramach tej intencji Pan odwiedził moją siedzibę z Bazyliki Archikatedralnej p.w. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w W-wie (transmisja przez TV Trwam). Ludzie przyjmowali św. Hostię na kolanach, a do mnie napłynęło zbliżenie Zbawiciela na krzyżu....                                                                        APEL