Izraelici zbuntowali się na pustyni przeciw Bogu. Za karę zaczęły ich kąsać jadowite węże i dopiero wstawiennictwo Mojżesza przyniosło ocalenie. Lb 21, 4-9. W moim sercu pojawiła się moja krzywda zawodowa...byłem u burmistrza, który obiecał wstawiennictwo. Znasz to wszystko z ust rządzących... 

   Na ten moment psalmista woła;

    „Wysłuchaj, Panie, mojego wołania

    (...) a wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie

    (...) spojrzał Pan z wysokości

    (...) aby usłyszeć jęki uwięzionych, aby skazanych na śmierci uwolnić”. Ps. 102(101, 2-3.16-18.19-21.

   Jeżeli nie masz jakiegoś cierpienia to te słowa nie trafią do twojego serca. Każde skrzywdzone dzieciątko biegnie do ziemskiego tatusia, ale cierpienie może odwrócić od Boga, bo Szatan tylko czeka na taką okazję. Ludzie nie mogą pojąć dlaczego na dobrego człowieka spada nieszczęście. Pan Bóg kocha nas wszystkich, ale bliżsi Jego Sercu są odwróceni.

   W drodze na każde z dwu nabożeństw śpiewałem: "Bóg jest naszym Ojcem, Bóg kocha nas...”. Ja nie znam słów pieśni, a to płynęło z duszy...

  Dzisiaj są urodziny żony i ze zdziwieniem obserwuję zalew spadających na nią  pocieszeń; oczyszczona po spowiedzi, otworzyła pismo z podwyżką mojej emerytury, do zawieszonej przed oknem budki przyleciały oczekiwane ptaszki i ze śpiewem zaczęły wić gniazdko, trafiła na kwiatki pod mój krzyż, z pracy dali bony, nadeszły życzenia od rodziny, założyłem nowy żyrandol, ofiarowałem za nią wieczorną mszę i kupiłem kwiaty.    

   W sercu znalazł się kolega chirurg, który jako jedyny dał mi konkretne wsparcie. Teraz  wezwany elektryk pomógł mi w połączeniem przewodów. Czujniki prądu i kolory przewodów elektrycznych są niewiarygodne (robiłem spięcia).

   W TV Trwam mówiono o sektach, które ogłupiają młodych. Istnieje odpowiednie stowarzyszenie, które wstawia się za porwanymi. Pokazują schroniska dla zwierząt i stronę internetową, gdzie pomagają szukającym pracy. Wczoraj znalazłem się w biurze poselskim „Prawa i Sprawiedliwości”, gdzie ludzie otrzymują obronę.

   Modlitwę kończę o poranku w drodze do kościoła. Napływają wszystkie instytucja, stowarzyszenia, które bronią, wstawiają się w sprawach innych. Wzrok padł na biuro ubezpieczeniowe. Jeszcze adwokaci, obrońcy z urzędu, także wolontariusze ze „Sprawy dla reportera”.

   Płaczą ludzi, których wykupiono z blokiem w Kołobrzegu i wstawia się za nimi program telewizyjny. Napływa babcia, która dała za mnie na wiele mszy. Przypominają się moje wyjazdy do sądu ze skrzywdzonym pacjentem oraz boje o renty chorych.

   Podczas wizyty w biurze zauważyłem, że nad urzędniczką jest niebezpieczne uszkodzenie gzymsu, a to pani prowadząca BHP. Ta funkcja jest bardzo ważna, a doceniamy ją dopiero po wypadku. 

   W dzisiejszej Ew. J8, 21-30 Bóg ukazuje Swoje wstawiennictwo; oto posłał za nas na śmierć Swojego Syna, który ostrzega także Ciebie!

    „(...) Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. (...) pomrzecie w grzechach swoich (...) jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem (...) Ten, który Mnie posłał jest p r a w d z i w y (...)”...                                                                                                                                                     APEL