Prowokacja to działanie mające wywołać zamierzoną reakcję i spowodowanie zgubnych skutków dla wskazanej osoby. To szatańska broń w ręku okupujących moją ojczyznę.

    Inteligencja szatana, upadłego Archanioła dla ludzi jest niemożliwa do ogarnięcia. Przywódcom mafii kapusiów wydaje się, że nikt nie widzi ich podłości. Wprost chce się powiedzieć, że postradali rozum, bo zapominają, że są na stałej wizji i fonii, a każda ich myśl jest znana Bogu. To wielkie nieszczęście, bo zagłada jest tylko odłożona w czasie.

   Piszę, a obrońca ludu tow. R. Kalisz wskazuje, że proboszcz parafii ma władzę nad każdym posłem prawicy. Mogę powiedzieć panu Rysiowi, że nad każdym proboszczem ma władzę jego przełożony. Proboszcz musi być grzeczny, bo można go przenieść, a panu Rysiowi ujawnić coś z życiorysu.

    Na tym polega władza tych, którzy rządzą przy pomocy manipulacji i prowokacji. To obrzydliwość, która powinna być ujawniona. Większą część mojego narodu czeka zguba, bo muszą taić grzech donosicielstwa.

    Właśnie padają tanie linie lotnicze, bo banki na rozkaz wstrzymały kredyty. To jeden z trików „władzy ludowej” (tak uczyniono Andrzejowi Lepperowi).   

    Pani Dulska (Eliza Michalik) cały czas prowokowała w dyskusji ks. Stanisława Małkowskiego, który przyszedł do "Super Stacji" z różańcem w ręku. Jej „mądrości” religijne były żenujące.

    W drodze na Mszę św. odmawiałem koronkę do miłosierdzia oraz błyskawicznie odczytałem intencję modlitewną dnia. Napłynęły ofiary Powstania Warszawskiego i dusze potrzebujące naszego wsparcia. Zacząłem moją modlitwę i chciałbym, aby trwała do końca życia.

    Serce zalewały różne obrazy: oto 11 listopada policjant podpalił wóz policyjny, a na moich oczach chłopca trzymającego flagę...kopnięto w wątrobę! Dzisiaj zwieziono na Powązki „buczących”, a lizusy w mass-mediach trują tylko o tym.

    Ból duszy był tak wielki, że minęły czytania i zawołania. Po Komunii świętej wracałem omijając ludzi i trwałem w wołaniu, a wypadło: „św. Poniżenie”, „Droga krzyżowa” oraz „św. Agonia Pana Jezusa”.

   Żadnym językiem nie można opisać stanu mojej duszy, bo to namiastka umierania Pana Jezusa w Getsemanii. W modlitwie zjednoczenia z Bogiem możesz dać się nawet zabić, bo tak wielkie jest zdanie się na Wolę Boga Ojca.  

   Na Onet.pl trwała wrzawa, bo bp Pieronek zabrał głos w sprawie radia Maryja i o. Rydzyka. Napisałem, że: „Bolszewizm trwa i każdy Polak mający cechy przywódcze może być zlikwidowany, bo skrytobójcy mają wszelkie możliwości. Władza uzbrojona po zęby i mająca wszystkie "szczekaczki"...łącznie z forami internetowymi boi się Prawdy!

    Boi się też koronki do Miłosierdzia Bożego, transmitowanych Mszy św. dla chorych przebywających w domach...i otwartego studia. Władza boi się kochających Polskę. 

    Wśród stacji telewizyjnych istnieje sowiecka propagandówka "Kino Polska" ("Kino z Polski"), która w pierwszej wersji otrzymała miejsce na multipleksie (całodobowa emisja filmów typu "Czterej pancerni i pies").

    Z polecenia dobrego wujka Bronisława Komorowskiego "dworaki" czują się pewnie. Nawet wiekowa posłanka Śledzińska-Katarasińska dała się zniewolić i mówi Bogu "nie".  

    Jakież było moje zadziwienie, gdy trafiłem na opis* prowokacji skierowanej przeciwko Panu Jezusowi w synagodze w Kafarnaum. Po nauce faryzeusz przywołał znakami mężczyznę z porażoną kończyną górną. Jezus znał ich myśli i powiedział:

    „Dlaczego Mnie wystawiacie na próbę? Czyż nie skończyłem dopiero co mówić o zasadzkach i nienawiści? Odpowiedzcie przynajmniej na to: czy w dniu szabatu można czynić dobro czy zło?” Pan wskazał, że specjalnie wezwano chorego wcześniej, aby po prowokacji oskarżyć Go.

    „I popełniliście w ten sposób grzech zabijania waszej duszy, zamiast ocalenia jej”. Pan uzdrowił tego biedaka, a on ucałował Jego szatę...                                       APEL

* „Poemat Boga-Człowieka” ks. 3 c. 3 str.276