Siedziałem w nocy, a po chwilce snu pojechałem na pierwszą Mszę św. Po dniach pustki duchowej, bałaganu z chodzeniem do przychodni i złym poczuciu po lekach...poczułem obecność Zbawiciela, a w takich momentach chce się krzyczeć: ”wrócił Pan Jezus”.

   Intencję odczytałem po tygodniu...

1. W „Gazecie warszawskiej” przeczytałem słowa ks. Stanisława Małkowskiego o tych, którzy reprezentują ludzkie przestępcze kalkulacje: kogo zabić, kogo oszukać, a kogo okraść...”mordercy i kłamcy od początku”. To, ci, co służą w złym duchu, a w czasie modlitwy wypowiedziało się, że „w złej wierze”.   

2. Wróciłem do opisu męczeństwa św. Szczepana, który dzisiaj mówił przez ukamienowaniem do ludu o „twardym karku i opornych sercach”. Powiedział im, że pozabijali nawet tych, którzy przepowiadali przyjście Zbawiciela. „A wyście zdradzili Go teraz i zamordowali”. Wyrzucili go poza miasta i kamienowali, a jego szaty złożyli u stóp Szawła. Dz 7, 51-59; 8,1

3. Nie wiedziałem dlaczego przenosiłem poniższe zapisy, ale wszystko wyjaśniło się podczas odmawiania mojej modlitwy, bo to przykłady postępowania w złej wierze...                                       APEL                   

Onet.pl Religia „Jezus niezafałszowany”...dają temat, aby jątrzyć (moich wpisów nie umieszczono), bo naszą wiarę można tylko obrażać.

~QQQQQQQQQQQ  ubolewał, że jego wiara jest zachwiana, bo katolicy muszą płacić. Wskazałem, że każdy z nas ma wolną wolę i nic nie musi...

<< Pan Bóg jest tak wielki, dlaczego pozwala na no, aby dzieci rodziły się z wadami ...co komu takie kruszynki przeszkadzają? (...) Zimny drań się obruszy,  największemu zwyrodnialcowi łezka się zakręci w oku, a Pan Bóg Miłosierny na to pozwala, patrzy i nic!

    Nie poprawiaj Mądrości Boga Ojca (...) wiedz, że matka ludzka bardziej kocha dzieci chore, kalekie, itd. Mając władzę na pewno skasowałbyś także biedę i wojny, bo pragniesz raju na ziemi...ciekawe jak pokonałbyś szatana, a negujesz jego istnienie! Te dzieciątka wrócą do Nieba, a ty taki zdrowy i mądry gdzie trafisz? 

~LLL: Ludzie, czy wy naprawdę potrzebujecie jakiegoś boga, nie wierzycie w naukę, rozum, wiedze.

    Nie wierzysz w Boga Objawionego, ale w bożka o nazwie: wiedza i rozum. 

<< Dyskutujecie na temat czy był Jezus czy nie, czy Maria była dziewicą czy nie. Nie mówię już o diabłach, piekle i o karach boskich.

   Od kogo to piszesz? Pod czyje dyktando? Nie ma Boga to nie ma demonów i piekła! Wszystko samo powstało. W nocy widzisz niebo w gwiazdach...ono też powstało samo z siebie. Sowa widzi w nocy, nietoperz ma radar, a słoń czujnikami w stopie odbiera sygnał z dużej odległości. Masz rozum i co widzisz?   

<< To jakaś paranoja. Tępota zakutych łbów katolickich jest nie do zmierzenia. Jesteście dowodem na to jak każda religia potrafi ogłupić naród.

    Ogłupiony zostałeś sam, ale przez szatana. Dlaczego winisz naszą wiarę? Mało masz innych. Nie drażni cię buddyzm z demonicznymi postaciami?

~cadyk tłumaczy tw 1:

<< duchy/bogowie są tworem naszego umysłu - powstają w mózgu, który z powodu choroby, przemęczenia lub stresu na moment traci orientację w położeniu ciała w przestrzeni.

    Nic takiego nie mam...kiedyś chwiało mnie po C2H5OH, a teraz na zmianę pogody. Nie jestem przemęczony, ale codziennie pragnę spotkania z Panem Jezusem w Eucharystii (Cud Ostatni). Nie mieszaj mojej wiary w Boga Objawionego z resztą.

<< Pacjenci cierpiący na schorzenia neurologiczne lub psychiatryczne często odnoszą wrażenie "czyjejś obecności" lub czuje ducha kogoś zmarłego z rodziny...

    Dobry byłbyś jako psychiatra...koledzy myślą podobnie i leczą tabletkami opętanych. To ignorancja duchowa i wielkie nieuctwo, które nigdy nie zostało jeszcze ujawnione i ukarane! Nawet konsultant krajowy jest ateistą! Omijaj psychiatrów...

Tygodnik „Fakty i mity” obchodził 10-lecie szkodzenia Kościołowi katolickiemu. Redaktorem naczelnym jest kapłan, który po trzech latach zrzucił sutannę. 

„Fakty i mity” Redaktor Naczelny Roman Kotliński (Jonasz)  90-601 Łódź , ul. Zielona  15

dot. nr 11 /2010 „Faktów i mitów”

                                                Panie  Redaktorze!                                      

   Proszę przez chwilkę znaleźć się w moim sercu, które pragnie Słowa Prawdy, rozmowy duchowej, świadectwa innych, a tu Ewangelia w „Faktach i mitach”, ale wykorzystywana do fałszywej retoryki;

nie ma (...) nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione” (Mt 10.26)...Pan dobrze wie, że to „zakrycie” oznacza grzech skrywane grzechy (w tym w myślach).

Prawda was wyzwoli” (J8,32)...Pana „prawda” nikogo nie wyzwoli tylko zniewoli. Wszystko Pan poświęcił dla tego zniewolenia. Dziwne, że pisząc to nie zawołał Pan do Ducha Świętego. Po przebudzeniu i „olśnieniu” wziął Pan dzidę i przebija moje serce, a także Serce Zbawiciela i to 2 tygodnie przed Jego bestialską śmiercią. (...) Pan Jezus popłakał się nad Judaszem, którego miłował tak samo jak resztę Swoich Apostołów.

Przyczynę swojego porzucenia kapłaństwa widzi Pan w Kościele katolickim, który jest;

1. odstępczym nurtem chrześcijaństwa w którym panuje gołosłowie nie mające nic wspólnego z nauką Jezusa...to słowa Księcia Kłamstwa, które tylko Pan pisze!

   Myli się Pan, bo wszystko jest prawdziwe w naszym Kościele katolickim. Pan Jezus na ten moment dał mi przekaz do Vassuli Ryden;

14.11.1991 „Mój Kościół to Moje Królestwo na ziemi, a Eucharystia jest Życiem Mojego Kościoła, tego Kościoła, który Ja Sam wam dałem”. Jedynie w Kościele Katolickim istnieje Eucharystia, a ja wiem jak działa Ciało Zbawiciela na moją duszę.

2. antybiblijną doktryną wydumaną przez kolejnych „nieomylnych” papieży często lubieżników lub morderców, gdzie tradycja wyparła wiarę, obrzędy zastąpiły miłość!

   Bardzo Pana proszę, aby nie poprawiał Pan dzieła Boga Ojca. Następca św. Piotra jest naznaczony przez Pana Jezusa. Splamiony (podobnie jak kapłani) nie plami Kościoła świętego i miejsca, gdzie zasiada Sam Pan Jezus. Błagam Pana o pohamowanie się w plugawieniu świętości.

3. zbrodniczą, ludobójczą organizacją, gdzie  panuje ludzka żądza władzy i łączność z rzymskim cesarstwem (!) Pogubieni wierni w tej instytucji pokładają nadzieję, a nie w niewidzialnym Bogu! Ta organizacja powinna być skazana na niebyt.

    Kościół Pana Jezusa jest  ś w i ę t y. Tej świętości nie plamią szatańskie zbrodnie (św. Inkwizycja), zdrajcy, fałszywi papieże. Tego Domu na Skale nikt nie pokona, bo zawsze będą tacy jak ja.

    Porzucenie sutanny sprawia, że Czarownik otwiera różne drzwi; pomagają wydawać gazetkę, broszurki, nakręcono filmik, nawet stworzono biuro listów dla skrzywdzonych przez Boga. Pojawiła się grupa ekspertów i sukces finansowy. Taki właśnie był nam potrzebny; wiarygodny, bo zdradził Boga. Czarownik poprowadził Pana za rączkę (...) i tak Pan odnalazł swoje nowe powołanie (...)...      

   Pana ręce powinny podawać Ciało Zbawiciela, a służą Przeciwnikowi Boga. Nie wierzę, że nie ma Pan rozerwanego serca. Niech Pan odnajdzie swoją sutannę, ucałuje ją, padnie na kolana, przeprosi Pana Jezusa, a zobaczy Pan co się stanie. Proszę wrócić do Kościoła katolickiego. Nie było takiego zdarzenia na świecie.

     Łzy zalały oczy, a to łzy Pana Jezusa, bo gubi Pan tysiące tysięcy dusz. Słowo wypowiedziane i napisane trwa do końca świata. Pana nie będzie, a całe tabuny będą dalej trute...    mój podpis                     

Poseł Janusz Palikot 27 kwietnia 2015 na palikot.blog.onet.pl dał wpis: „Święte krowy PO”. 

 

     Mój pierwszy komentarz zamieszczono, a drugi ze sprecyzowaną prośbą "czeka na moderację". Nigdy nie ograniczano wpisów na blogu Joanny Senyszyn, ale spotkało mnie to samo... 

~APEL

Twój komentarz oczekuje na moderację. 
     Bolszewizm trwa. Mnie zabito duchowo (psychuszka) za obronę krzyża, który powalił psychiatra z Gdańska, dyrektor szpitala, biegły sądowy. Wejdź na stronę i przeczytaj (Dwa zdania o sobie).

Komentarz z dnia 27 kwietnia 2015 (zamieszczono).

                                                               Panie Januszu!
     Pan Poseł walczy nie ze „świętymi krowami” z PO, ale z „krówkami” (wystawionymi). Pełno jest takich „nieświętych krówek”…szczególnie mocni są w Naczelnej i Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie. Nie obowiązuje ich żadne prawo, etyka lekarska, a nawet zwykłe człowieczeństwo. Czują się pewnie, bo prezes Maciej Hamankiewicz był z prezydentem w Łagiewnikach…po Światełko Miłosierdzia.

    Wczoraj Bronisław Komorowski spotkał się ze strażakami pod przewodnictwem Waldemara Pawlaka. Obaj wdrapali się na Jasną Górę i tam przemawiali.

  Jako lekarz-katolik za obronę krzyża mam zawieszone pwzl (tak! tak! i to w kraju katolickim!!). Poprosiłem o interwencję w Biurze Sztabu Wyborczego Bronisława Komorowskiego tel. 22 401 74 65, gdzie wysłuchał mnie miły człowiek, ale po dwóch dniach kazali nagrać informację, aby nigdzie nie dotarła…

Komentarz z dnia 28 kwietnia 2015 na obu blogach „dali do moderacji”…

                                                               Panie Januszu!                                

    Proszę w robieniu porządków ze świętymi krowami PO zapytać o moje pismo skierowane do Ministerstwa Zdrowia w dniu 16.02.2015 i 23.02.2015 z wyszczególnionym łamaniem ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJ z dnia 11 maja 1999 r. (Dz. U. z dnia 27 maja 1999 r.). 

     Po co wydaje się takie rozporządzenie, a później „bada” lekarza w komisji bez przewodniczącego (!) i bez męża zaufania? W majestacie całkowitego bezprawia trwa ruska psychuszka. Kto przerwie ten przestępczy proceder?

    Sprawdziłem, że pisma dotarły do Pełnomocnik Rządu ds. projektu ustawy o zdrowiu publicznym 00-952 Warszawa Miodowa 15 tel. 22 634 9618 Fax (22) 831 21 46 email sekretariat-bm@mz.gov.pl - do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi. Podejrzewam, że zostały ukryte przed lekarką Beatą Małecką - Liberą.

   Dziwne, bo „odezwał się” Rzecznik Praw Lekarza z Naczelnej Izby Lekarskiej („gorący telefon”) doktór Zbigniew Brzezin, który nie odpowiadał przez rok na trzy moje pisma i nie chciał się ze mną spotkać!

http://www.wola-boga-ojca.pl