Centrum Układu wydało rozkaz do ataku, aby odwrócić uwagę od mafijnej bezkarności rządu. Rzucono się w szatańskim obłędzie na katolików...propagując wszędzie - z oklaskami i na stojąco - spektakl hiszpańskiego skandalisty Rodrigo Garcji „Golgota Picnic”.

    Co normalny człowiek rozumie ze słów wypowiadanych przez umierającego Zbawiciela: „Boże! mój Boże! czemuś Mnie opuścił...Pragnę” lub z „Wykonało się”?

    Nawet Jarka z TVN odwołali z urlopu i na plaży dyskutował od rana z katolikiem-komikiem Cezarym Pazurą o Deklaracji Wiary i „wolności artystów” (anarchii). Nie podoba mi się określenie protestujących o zezwierzęceniu ludzi, bo każde zwierzątko chwali Boga po swojemu!

    Właśnie w TVN płynie „Babilon” z niezmordowaną Labudą, która aż do śmierci (wiecznej?) będzie naprawiała Kościół Pana Jezusa. Pan Bóg nie może zabrać Głosu i każdy może mówić to, co szatan wpuszcza mu do głowy. Ludzie żyjący tylko tym światem uważają, że w ich głowach są tylko ich myśli.  

    Na tych ludziach możesz poznać tajność działania przeciwnika Boga, który jest szefem wszystkich Goebbelsów. Szatan to kłamstwo..."im większe, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą, a powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”. Wielką hańbą jest fakt, że TVN (przewodnia tubka pogańska) wciąż zaprasza do siebie tych synów zatracenia oraz kołtunerię duchową.   

    Szatan przydziela wszelkiej maści stanowiska, odznaczenia i pilnuje, aby jego wyznawcy działali wg zasady „róbta, co chceta”, a nie „bądź Wola Twoja”. Jego głównym zadaniem jest czynienie nieustannego zamętu z trzymaniem większości na bezdrożach duchowych.

    Ty myślisz, że wysłannicy są pełni nienawiści, chodzą z karabinami i wszystkim grożą, a masz to dokładnie pokazane podczas przejmowania Krymu. Przez 10-20 lat udajesz partnera, a w tym czasie przygotowujesz się, aby napaść na słabszego sąsiada! Czym różni się to od napaści piątki młodych z niewiastą...na niewidomego?

     W RP, która jest wielkim podsłuchowem moc ludzka, a właściwie kłanianie się szatanowi nadal budzi respekt i cieszy się ogromem wyznawców, bo takim wciąż marzy się wojna i władza absolutna. Po ponownie wygranych wyborach przez Peło panowie „miasteczka nad rzeczką” wpadli w szał...nawet starych doktorów-komuchów wyrzucili na ulicę, a ci naprawdę wierzyli, że moje chodzenie do kościoła to kamuflaż.

    Wierzyli, że codziennym uczestnictwem w Mszy św. zagrażam ich złudnemu bezpieczeństwu, bo nic tak nie gorszy jak Boża Prawda. Szkoda mi tych braci Polaków, katolików, którzy wpadli w te sidła i chodzą do Kościoła świętego. Żaden nigdy nie przyzna się do tego, co czyni i nie wolno mu wypowiedzieć słowa przepraszam i naprawić krzywdy, bo to słabość.

    Ateizm i racjonalizm to ograniczenie umysłowe (przykre jest to, że dotyczy także  większości kolegów psychiatrów), bo naszą mądrością nie przeskoczysz płotka z napisem: nadprzyrodzoność.   

    W Tfu-nie była dyskusja Gowina z Niesiołowskim (popychadłem Peło), który po celnym strzale zawsze uśmiecha się w specyficzny sposób. Tak też było tym razem, gdy Gowin powiedział mu prawdę, że odszedł z PO, bo musiałby tak jak on teraz bronić tej fałszywej władzy.

    Afera podsłuchowa ujawniła kłamców, a kara Boża zależy od ich zachowania. Wyraźnie jednak widać, że wybrali drogę diabelskiego fałszu, bo odwracają winę, mataczą, a dla wyciszenia wszystkiego wystawili do walki prowokatorów i bluźnierców...separatystów duchowych. Zapomnieli o tym, że to Bóg daje władzę!

    Właśnie będę oglądał film „Biblia” ("Polsat"), gdzie będzie pokazany upadek pierwszego króla Izraela Saula, którego wskazał sam Bóg, a namaścił go prorok  Samuel. Król na początku był skromny, służył ludowi i sprawdzał się w bitwach. Wkrótce stał się pełnym pychy, miał napady szaleństwa i z obawy przed utratą władzy próbował zabić z zazdrości przyszłego króla Dawida! Zginął w bitwie razem z synem po szukaniu pomocy...u wróżki! 1 Sm 8-31; 2 Sm 1

     Tak też jest z obecną władzą. Cezary Łazarkiewicz („Wprost”) 31 sierpnia 2013 roku na swoim blogu dał wpis: Władza pochodzi od Boga. Autor wymienił cały poczet premierów i prezydentów, którzy „mieli wiarę w swoje nadprzyrodzone moce” i uwierzyli, że mogą robić, co chcą! Dalej napisał, że „Donald Tusk też już uwierzył, że jest pomazańcem bożym”.

    Autor poruszył bardzo poważny problem, ale nie poradził, bo pomazaniec ma pełnić Wolę Boga Ojca i być sługą. W moim komentarzu zaznaczyłem, że w podtekście neguje działanie Boga w naszej realności. Bóg dał nam wolną wolę...także całym narodom. Jeżeli nie prosisz o prowadzenie i nie oddajesz swojej woli Bogu („bądź wola Twoja”) to działasz na własną rękę nie mając wiedzy o przyszłości. 

    Nie powołaliśmy Pana Jezusa na Króla Polski. Dlatego mamy premiera Donalda Tuska, który w 2008 roku nie posłuchał mojej rady i nie zrezygnował ze stanowiska. Tylko on wie, co przeżywa w duszy, bo nie da się zakłócić sumienia. Dzisiaj pozostało mu tylko robienie groźnych min, bo wdał się w walkę z własnym narodem. Sam Lech Wałęsa przejrzał, a tak go chwalił i stwierdził, że grozi nam rewolucja.

    Ja w mojej walce duchowej mogę mieć zwątpienie tak jak prorok Izajasz , który właśnie woła na Mszy świętej (Iz 49, 1-6): "Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach Pana. Bóg mój stał się moją siłą".  Natomiast św. Paweł wspomniał dzisiaj o powołaniu króla Dawida, który we wszystkim wypełnił wolę Boga.

    Eucharystia ponownie złamała się na brzeżku i zagięła w postaci laurki. Po powrocie do domu zadzwoniłem do kancelarii prawniczej i wywarłem nacisk, bo ociągają się w wydaniu opinii w mojej sprawie, która kompromituje władze samorządu lekarskiego. Przyślą w ciągu tygodnia.

    W podziękowaniu pocałowałem Pana Jezusa Króla Wszechświata z Najświętszym Sercem...

APEL