"Gdzie skarb, tam będzie serce wasze"...

    Msza święta poranna...przemyślana o intencji, a zapomniałem  o  rocznicy sakramentu małżeństwa! 

    Płyną słowa pieśni „O! Panie Ty nam dajesz Ciało Swe i Krew (...)   Ty Jesteś Bogiem wiernym na wieczny czas”. Komunia  św. lekko pękła na pół. Cóż się stanie? Cały dzień pisałem o obronie krzyża. 

   Prawie nie wołam o swoje, bo wszystko mam. Powiem Ci, że Bogu jest „głupio” odmawiać, gdy wołamy za innych.

   Kiedyś wyjdą na moje spotkanie wszyscy uratowani, bo miłosierdzie Pana jest wielkie. Przywita mnie wdzięczny członek mafii narkotykowej z Boliwii, podziękuje za wybaczenie ten, który ukradł mi 1400 zł, a kobieta ucałuje za radę daną rodzinie, aby wezwali do niej kapłana, gdy umierała!

  Na Mszy św. wieczornej z ołtarza głównego intensywnie „patrzył” Pan Jezus Dobry Pasterz. Nie wiedziałem dlaczego, ponieważ nie znałem dzisiejszej intencji, która napłynie dopiero rano, a potwierdzi ją Psalm 23(22):

    „Pan mym pasterzem, nie brak  mi niczego (...)

     Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć (...)

     wiedzie mnie po właściwych ścieżkach (...)

     Stół dla mnie zastawiasz (...)

     Namaszczasz mi głowę olejkiem (...)

     I zamieszkam w domu Pana”.

   Po Komunii św. przekazałem żonę opiece MB Fatimskiej ozdobionej białym geranium. Zważ ile kosztował ten podarunek! W czasie odmawiania modlitwy ujrzałem tych, którym nic nie brakuje, ale nie mają tej świadomości.

   To wielkie  niebezpieczeństwo, bo wg zapisu na pasecki.blogu.pl: „Żyjąc w materialistycznym świecie nie doceniałeś jego dobrobytu (...). Naturalne było dla Ciebie branie. Sięganie dłonią po wszystko czego zachciałeś, każda przyjemność była dla Ciebie na wyciągnięcie ręki (...)”.

    W ręku znalazł się dwutygodnik dla młodzieży „Nasza droga”, gdzie:

1.  pisano o Polaku, który dorobił się 5-ciu mieszkań, dwóch domów i nie miał czasu dla rodziny...ciężki wypadek sprawił, że ujrzał znak od Boga i jest stale z bliskimi.

2. tam był też obrazek Rembrandta van Riju; Przypowieść o niemądrym bogaczu.

3. oraz słowa czytań:

      " Nauczycielu powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem”.  Łk 12, 13-21

      " Sprzedajcie wasze mienie (...) Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją". Łk 12, 32-48

4. a także reklama książki: „Bogactwo ubóstwa” s. Emmanuelle.

  Zapłaciłem za siatkę na owady, ale nie widać siatki ani pieniędzy! Przykre, bo to ludzie znajomi i bogaci, ale chyba wg zasady: „tym chata bogata, co ukradł tata”!

   W „Uwadze” TVN pokazano „szczęśliwców” po trafionej szóstki w "Lotto"...wielu przekręciło swoje życie. Przypomniałem sobie, że muszę sprawdzić kupon z soboty...miałem jednak szczęście, bo nie trafiłem żadnego numeru!                                                                                                                APEL