6.00! Dzwony kościelne grają: „Kiedy ranne wstają zorze”, a ja śpiewam z nimi: „bądź pochwalon Boże Wielki”. W radości wyszedłem na Mszę świętą, a wielki pokój zalewał serce. 

    Kapłan zaintonował: „Kto się w Opiekę odda Panu swemu”. To prawda, bo taki ma obrońcę Boga i nie przyjdzie na niego żadna trwoga.

    Dzisiaj Mojżesz obwieścił ludowi wszystkie słowa i zalecenia Pana. Następnie zbudował ołtarz ofiarny dla Boga i skropił go krwią. Pokropił też lud mówiąc: "Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie wszystkich tych słów". Wj 24, 3-8

   Jezus natomiast mówił o Królestwie Niebieskim i potrzebie czekania na czas żniw, aby chwastu nie usunąć razem z pszenicą.  Mt 13, 24-30  

    Podczas Eucharystii chciałem paść na dwa kolana, ale uczyniła to przede mną starsza pani, a kapłan podał mi św. Hostię na stojąco. Wielkie uniesienie zalewało serce podczas wspólnego śpiewu: „niech będzie chwała i część i dziękczynienie...przed tak wielkim Sakramentem oraz  Królowej Anielskiej śpiewajmy...”.

    To duchowa wspólnota, która po zjednaniu z Panem Jezusem woła do Boga. To prawdziwy Kościół święty...Mistyczne Ciało Zbawiciela. Smutno mi, że u nas brak jest kultu Jezusa Eucharystycznego, bo podczas śpiewu litanii do NKPJ nie zapalono świec, a kapłan nie otrzymał nakładki i błogosławił nas bez gongu.

    Z tego powodu rozczarowanie zalało serce, a nawet niechęć: „Panie Jezu! Jakże cierpisz, gdy widzisz całą ludzkość, a dodatkowo czytasz w naszych myślach i sercach”. W tym czasie od przeciwnika Boga  napłynęło: ”no widzisz...widzisz, co daje twój wysiłek”!

    Potwierdziły to słowa s. Faustyny, które popłynęły z włączonej kasety, gdzie mówiła o podobnym dręczeniu pokusami z niechęcią do wszystkiego, co święte i Boże. Zły też wpuścił jej zwątpienie: „Po cóż mówić o tym spowiednikowi? On się z tego wyśmieje!”.

    Nawet wpadła w rozpacz, że nie może przystąpić do Eucharystii i szła do ogrodu, aby zapłakać. Tam spotkała Pana Jezusa, który zapytał: "Gdzie zamierzasz iść? Spokój wewnętrzny, który masz jest łaską!" 

    Nawet uśmiechałem się, gdy mówiła: „naprawdę, w jednej chwili żeby wróciła taka moc pokoju? To rzeczywiście, że tylko Jezus może to sprawić, On, Pan Najwyższy”. To samo wynika z moich zapisów, bo po każdym zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii napływa wielki pokój.

    Zobacz co szatan wyprawia nawet z tymi, którzy wiedzą, że Pan Jezus Jest! Przenieś to teraz na ludzi słabych, którzy dopiero wchodzą na drogę nawrócenia. 

    Na Onet.pl trafiłem na art.: „Kocham Jezusa - nienawidzę religii”, który skomentowałem:  "Miłość do Jezusa bez Kościoła świętego"?  Wejdź na Gazeta.pl Forum. Religia. Wątek: Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim. Tam napisałem: 

   < <  Szatan wmawia nam, że można się modlić w domu ("w komórce serca"), bo wie, że po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii...musi uciekać! Kościół to mistyczne Ciało Pana Jezusa. Nie pojmiesz tego bez łaski wiary o którą musisz prosić. Nie ma czegoś takiego jak miłość do Pana Jezusa bez Kościoła świętego, a jedynym prawdziwym jest  k a t o l i c k i.  

    Błędne są wszelkie "kościoły otwarte i rewolucyjne", ewangelicko-reformowalne, lutrowe i kalwinowe, a św. Jehowy na darmo zdzierają buty. Wielu kapłanów służy tylko zewnętrznie, ale ich ręce sprawiają Cud Ostatni (Eucharystię)...nikt inny nie może tego dokonać!>>

    W ręku znalazło się zabrane z kościoła „Miłujcie się!” (1/2007) z wielkim tytułem: „Kto odrzuca Kościół odrzuca Chrystusa”...                                                                                                          APEL