Wczoraj widziałem „gwałt na kurze". Sam zdziwiłem się, że każdy kogut ma swój harem...obcy podbiega znienacka, a kura wrzeszczy! Wówczas wkracza właściciel i odpędza intruza! Kura należąca do odpowiedniego koguta współżyje z nim bez krzyku!
Niedziela, ale wypadł dyżur w pogotowiu. W sercu małżeństwa, które nie żyją w czystości, ale tylko dla seksu. Napłynęły obrazy z wczorajszego kabaretu oraz moje grzeszne życie, a na tym tle św. Rodzina. Nigdy nie uzyskasz pełni miłości poza małżeństwem!
Opracowuję ten zapis (styczeń 2012), a w TVN Style pokazują panie, które szykują się do seksownych spotkań z mężami. Ile czasu wymaga umalowanie się, a nawet balsamowanie ciała. Prowadząca trafiła do sklepu z gadżetami i miała w ręku „palikoty”, ale nie padło słowo...m i ł o ś ć.
Małżeństwa bardzo grzeszą, a często dochodzi do gwałtów z poczęciem dzieci. Zwolennicy aborcji nie wspominają o tym, a takie ciąże można przerwać! Właśnie napływa zła energia od żony, którą „nudzi”...
Pocałowałem Twarz Jezusa z Najśw. Sercem, a w kościele wzrok zatrzymała piękna figura Zbawiciela. Rekolekcjonista powiedział, że: „Pan Jezus jest tutaj, wśród nas”, a psalmista dodał, abym nie zapomniał o wszystkich dobrodziejstwach Boga, który odpuścił mi winy. To przeniknęło do mojej duszy.
Przyjąłem św. Hostię i na kolanach wołałem: „Panie Jezu! proszę w intencji małżeństw żyjących w nieczystości oraz z różnymi dewiacjami i za dusze takich. Jezu, Jezu...wybacz im, przecież ze mną było podobnie". Poprosiłem też za koleżankę oraz za jej małżeństwo.
Całkowicie zesłabłem: pogłębił się oddech ze wzdychaniem i nie mogłem otworzyć oczu. Napłynął obraz św. Hostii w Zakopanem, którą podawano umoczoną w winie...”Ciało i Krew Pana Jezusa”. Tak chciałbym tutaj zostać, ale muszę wyjść. Żegnam kościół klęknięciem i przeżegnaniem się.
Napełnienie duszy było tak wielkie, że tego nie można wypowiedzieć w naszym języku. Może kiedyś będzie jakaś technika „niebiańska”, ale na razie nie ma takiej! W sercu zapanowała cisza Boża, którą odczułem pierwszy raz. To nie jest pokój...to cisza Boża!
Nie wiem jak to opisać, ale docierające do zmysłów odgłosy świata są odległe: nie rażą brudy tego świata, koi szczekanie psów, szum ludzkich rozmów, a także zapach kawy z ciastkiem.
Mogę wysłuchać Mszy św. radiowej, bo kolega wyjechał na drugi koniec powiatu. Nadchodzą potwierdzenia intencji:
- w sekundowym śnie ujrzałem małżeństwo oddające swoje dziecko w ręce mężczyzny. Ile jest takich porzucających swoje pociechy?
- rząd Włoch zrównał rozwody cywilne z kościelnymi. JPII zaprotestował przeciwko urzędowemu wydawaniu rozwodów kościelnych we Włoszech!
- w ręku pielęgniarki zauważyłem pismo pornograficzne, a dzisiaj niedziela.
- piszę, a kolega, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz mówi, że jest za małżeństwami homoseksualistów, in Vitro i aborcją. Powtarza to poseł Robert Biedroń.
- właśnie opracowywałem intencję z 26.11.2011 „za małżeństwa grożące rozpadem”.
Jakże cierpią w Niebie, gdy to wszystko widzą. Zawołałem tylko: „Jezu mój! Panie wybacz!” i zacząłem odmawiać moją modlitwę, a smutek zalewał serce, ponieważ napływały małżeństwa tkwiące w różnych dewiacjach seksualnych. Po skończeniu modlitwy radość zalała serce. Właśnie wyszło słońce i stopniał śnieg, a w tv wspomniano, że do mojej rodzinnej miejscowości przyleciały już bociany!
Teraz trafiłem do znajomego małżeństwa z pięknymi obrazami: Pana Jezusa z Najśw. Sercem oraz Matki Bożej i św. Antoniego z Dzieciątkiem. Zerwano też do porodu. Karetka płynie, mijamy samochody leżące w rowach (ślizgawica), cicho gra muzyka, a ja proszę Boga, aby przyjął dzieciątko od tej rodzącej: „Panie! poprowadź go Swoją Droga”.
Pojawiło się poczucie bliskości Boga: „Ojcze mój. Dziękuję Ci za Pana Jezusa, za kościół, św. Hostię, łaskę wiary i za prowadzenie w modlitwie. Dziękuję też za rodzinę, żonę, opiekę nad nami oraz za ojczyznę i świat...dziękuję za wszystkie Twoje dobrodziejstwa”... APEL