6.00  „Włącz radio”...czyli transmisję Mszy św. z katedry w Radomiu. Pełen zadziwienia słucham czytań;„Festus przedstawił królowi sprawę Pawła. Powiedział:

<< Gdy byłem w Jerozolimie, arcykapłani i starsi żydowscy wnieśli przeciw niemu skargę, żądając dla niego wyroku skazującego. Odpowiedziałem im: „Rzymianie nie mają zwyczaju skazywania (...) zanim oskarżony nie stanie wobec oskarżycieli i nie będzie miał możności bronienia się przed zarzutami”. (...)

   Kazałem przyprowadzić tego człowieka. Oskarżyciele (...) mieli z nim tylko spory o ich wierzenia jakiegoś zmarłego Jezusa. (...) Nie znając się na tych rzeczach zapytałem, czy nie zechciałby udać się do Jerozolimy i tam odpowiadać przed sądem w tych sprawach...kazałem go strzec, dopóki go nie odeślę do Najdostojniejszego (Cezara)”. Dz 25, 13-21

   Na ten moment Pan Jezus mówi do Szymona Piotra;

   <<Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale, gdy się zestarzejesz wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi dokąd nie chcesz (...) A wypowiedziawszy to rzekł do niego: <<Pójdź za mną>>

   Kapłan komentuje; „Chrześcijanin jest wewnątrz Wieczernika (...) gdy jest obecny w świątyni, gdzie jest sprawowana Eucharystia i gdzie zazwyczaj sprawowane są sakramenty i gdzie głosi się słowo Boże. Niektórzy z katolików zachowują się tak jakby byli obserwatorami tego, co się dzieje wewnątrz wspólnoty kościoła.

   Ich postawa nie różni się od tej, którą ukazuje rzymski urzędnik, że Paweł ma spór o  j a k i e g o ś  Jezusa. Podobnie ochrzczeni chrześcijanie mówią o jakimś Jezusie, o jakimś kościele, o jakimś papieżu. Trzeba podejrzewać, że mamy do czynienia z rozdwojeniem duchowym. Kto kocha Jezusa nie będzie mówił o jakimś Jezusie, a kto naprawdę kocha kościół nie będzie mówił o jakimś kościele”...  Ja dodam, że kościół to Eucharystia...komunia z Panem Jezusem!

   Mszy św. o 6.30. Kapłan woła do nieba z uniesionym Ciałem Pana Jezusa, a moje serce zalała miłość. Łzy płyną po twarzy (nawet teraz, gdy piszą)...”Jezu mój! Jezu mój! Jezu!” Podczas uniesienia kielicha moje ciało dostało wstrząsu i musiałem głęboko oddychać.

   Do Komunii św. podchodzą kobiety; jedna kłania się w wielkim uniżeniu, a moja starsza pacjentka z wielką deformacją kręgosłupa klęka...ja za nią z przeżegnaniem się. Pokój zalał duszę, a słodycz usta. Sytość duszy spływa na ciało fizyczne, które nie potrzebuje zwykłego pokarmu. Ten stan trwa jeszcze w momencie pisania (9.00). Dzisiaj pełny post i wystarczy tylko Komunia święta.

  Teraz wyjaśnia się dlaczego kupiłem wrogie Bogu „Fakty i mity” oraz ”Gazetę wyborczą”. Pan Parma w „Faktach i mitach” w serii artykułów „Sakramenty i Kościół” szydzi ze świętości. Powinien znaleźć się w więzieniu.

   Wg niego Komunia święta to obrządek przejęty od pogan i nic nie oznacza, a Ostatnie Namaszczenie jest oszustwem hierarchów, które wynika z pokrętnych dogmatów...i jest przesądem. Dalej pisze, że można modlić się bez pośredników...

   To straszne, co poganie piszą o świętej posłudze kapłanów. Jakże Szatan opanował ich serca i myśli. Ja  proszę Boga o śmierć dobrą (Wiatyk) i godną. Jak Bóg to wszystko układa, bo wczoraj byłem w Sanktuarium MB Szkaplerznej i taki medalik stale noszę...                                                                                                                                                                                                   APEL

„Gazeta Wyborcza” ul. Czerska 8/10 00-732 Warszawa z dnia 20 maja 2010

dotyczy; „Albo In vitro, albo komunia” red. Katarzyna Wiśniewska

   Pisze Pani, że katolicy zostali posegregowani. Katolicy już dawno powinni być na nowo spisani, a „malowani” i podszywający się pod takich skreśleni.

   Pani pogląd jest jasny; zaprzedani poganom mogą być wyznawcami Pana Jezusa Chrystusa. Dziwne, bo otrzymała Pani rozum od Dobrego Boga Ojca. Strasznie smuci Panią Prawda; jesteś za zabijaniem najbardziej bezbronnego to nie możesz przystępować do Najświętszego Sakramentu; dla większości Ciało Zbawiciela kojarzy się z opłatkiem (tak jest u Ewangelików).

   Pani nic nie wie o tym Cudzie Ostatnim. Pan sprawił cud w Sokółce dla zaćmionych duchowo, aby przejrzeli, ale oni i tak nie uwierzą, a nawet to wyśmieją!

   Pani nie wie, że w momencie połączenia plemnika z jajeczkiem jest wcielana dusza człowieka (mamy wówczas zarodek ludzki w odróżnieniu od zwierząt). Po mojej informacji podlega Pani wyższej odpowiedzialności. Jeżeli Pani uczestniczy w życiu Kościoła katolickiego to niech Pani nie przystępuje do Eucharystii.  

   Dlaczego miesza Pani w głowach bezbożników? Niech Pani nie namawia ludzi do grzechu...razem z Halina Bortnowską! Filozofia to mądrość ludzka i nie ma nic wspólnego z wiarą (łaską). Pani Halina przewrotnie mówi o miłości do zarodków, bo chce by się narodziły.

   Dalej...zabijanie zarodków (ludzi) to polityka, bo właśnie wypadają wybory. Fałsz aż nudzi. Pan Bronisław Komorowski (katolik), matka HGW (Odnowa w Duchu Świętym), min. Kopacz i Donald Tusk...to przykład ludzi dwulicowych.  

 Pani Kidawa – Błońska niech zostawi Kościół Pana Jezusa, bo my mamy robić to czego - poprzez przykazania - żąda od nas Bóg Ojciec. Przecież decyzja KEP nie dotyczy pana Michnika, Pani redaktor oraz pań; Heli i Małgosi.

   In vitro to faktyczna „produkcja ludzi”, a zarazem „wyrafinowana aborcja". Artykuł sprawił, że łzy popłynęły po świętej Twarzy Boga Objawionego, a Pani nic o tym nie wie. Pani chce uszczęśliwiać ludzi bez Boga...próbowali tego komuniści. Jeszcze raz ostrzegam Panią, bo  w s z y s t k o  jest prawdziwe w Kościele Świętym...                                                                                                                           APEL