opr. 28.02.2009

    Radość z wolnego dnia, a w myślach niewierzący, którzy wiarę uważają za głupstwo oraz św. Jehowy siejący zatrute ziarno. W  Dobrej Nowinie padają słowy o siewie.

    Pan Jezus mówi („Praw. Życie w Bogu”); o „pokoleniu, które dopuściło się odstępstwa” i woli liczyć na krętactwa i oszustwa. Właśnie płynie informacja, że PO wyrzuciła z partii prawego biznesmena (Julke), a zostawiło Karnowskiego (korupcja w Sopocie).

    Piszę to, aby  u d o w o d n i ć, że nie można oddzielić Kościoła Katolickiego od Państwa oraz wszystkich wydarzeń (w tym politycznych).

    Podjechałem pod „mój” krzyż i zapaliłem lampkę, a teraz w pustym kościele wołam;  „Ojcze! Panie Jezu! Duchu Święty!”. Tęsknota za Niebem zalała duszę. Proszę o. Pio, aby wstawiał się za mną.

    Siostra zaczyna pieśń, a w serce wpadają słowa; „o zmąconych umysłach”, a w czytaniach ( Ef 6. 10-20); „(...) byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła (...) abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać (...) stańcie więc do walki (...)”.

    Dzisiaj Jezus wyrzuca złe duchy. Przepływają oszukani przez Szatana, zaćmieni, czyniący „dobro”. Obok siedzi babcia z książeczką, gdzie widzę słowa o ”liczących na siebie”.

    Proszę za tych, co mącą w umysłach i sieją zatrute ziarno, które zabija dusze! W domu trafiłem na dyskusję w radiu ”Maryja”; zło/dobro, sumienie. To piękne, ale brak wspomnienia o Kłamcy!  Straciłem pokój próbując dzwonić i wyświęciłem mieszkanie.

     Nie śmiej się, ponieważ to jedna z metod, której boi się zły duch! Przecież mówimy, że boi się jak „diabeł święconej wody”. Przecież zbrodnie hitlerowskie i bolszewickie to działanie nieprzyjaciela Boga, które zabiło 100 milionów ludzi!

     Czekam na orędzie prezydenta. Na pewno będzie kręcił w sprawa ”listy Cimoszewicza”. Złość z chęcią chwycenia za butelkę, ale wiem, że mam być cierpliwym w znoszeniu cierpienia, ponieważ to daje wytrwałość.

    Buntownik nie lubi tych, którzy wolny dzień poświęcają Bogu; właśnie rozlałem mleko, nie można zasnąć z powodu ataku muszek, a mrówki weszły na pościel (parter), a w śnie zobaczę córkę ukąszoną przez węża (straciła stancję w W-wie). Taki wypoczynek…

    Na działce pracowniczej zaczynam moją modlitwę, a w sercu; „partyjni” koledzy, ”lepsze wiary”, Adam Michnik, fałsz służb oraz fotografia Jezusa Rewolucjonisty! „Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie wiedzą, co czynią”.

    Prawdziwym przywódcą wszystkich mącicieli jest Przeciwnik Boga, zbuntowany Archanioł o niezwykłej inteligencji. Kapłani rzadko wspominają o nim, a to szczyt jego sukcesu.

    Dzisiaj mącą w głowach mass media, gdzie manipulacje i fałsz doprowadzono do perfekcji: gloryfikuje się grzeszników i broni zbrodniarzy służących bez zmrużenia oka. Kolega dr G. wygrał z prawym człowiekiem Z. Ziobro. Zapłacił za „jego obrazę” 30 tys. złotych i ma przeprosić w trzech stacjach telewizyjnych w najlepszym czasie.

    Kończę, a Pan Jezus ostrzega (Ew. Mk 4, 21-25…29.01.2009): „/../Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą/../”. Czas płynie…odmierzą ! Przekonasz się, ale będzie za późno…nie uda się mataczenie. Minęło 15 lat, a słowo Pana wciąż aktualne i tak jest od początku u Boga Ojca. Nie zmarnuj mojego świadectwa.                                                       APEL