Jakże ciekawy jest każdy dzień mojego życia z Bogiem. Właśnie skończyłem i wysłałem list do ambasady Pakistanu w RP w sprawie obrony Asii Bibi, chrześcijanki skazanej na śmierć (fragmenty poniżej). Jakby w podziękowaniu moje serce zalało poczucie obecności Matki Bożej, która płacze nad tą matką i żoną. Tego nie można przekazać.

    To radość naszej Bożej Rodzicielki z mojego wstawiennictwa...z ofiarowania własnego życia. Zdziwisz się, ale takie jest moje obecne serce. Nie wiedziałem, że dzisiaj jest święto bp i męczennika Stanisława - obok św. Wojciecha - głównego Patrona Polski, którego zabił król Bolesław Śmiały (osobiście ściął mu głowę?). Stało się to podczas  celebracji Mszy świętej.

    Jakby na znak przysłano „Echo” ze słowami orędzia Maryi Królowej Pokoju z 25 kwietnia 2012. Można powiedzieć, że Matka mówi zawsze podobne: "Drogie dzieci /../ kochane dzieci /../ jestem z wami i oręduję za wami”...jak każda dobra matka ziemska. Popłakałem się podczas śpiewu litanii loretańskiej. „Matko moja! Matko nasza!”.

    Dzisiaj Paweł powiedział: "Uważajcie na samych siebie /.../ po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne /../ Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. Dlatego czuwajcie /../ polecam was Bogu /../"... Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem ze wszystkimi. Dz 20

    Bracia: Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? /../ Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? /../ Któż może wydać wyrok potępienia? /../ Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? Jak to jest napisane: "Z powodu Ciebie zabijają nas przez cały dzień /../”. Rz 8, 31b-38

                                           Ambasada Pakistanu w Polsce

                                   Ambasada Islamskiej Republiki Pakistanu

                                     ul. Starościńska 1 m.1-2, 02-516 Warszawa

                                               tel. (0-22) 849 48 08, 849 49 38

                                                          fax (0-22) 849 11 60

 e-mail: parepwarsaw@wp.pl

                                                         Panie Ambasadorze! 

    Z wielką przykrością przeczytałem art. w „Misyjnych drogach” o Asii Bibi, która czeka na wykonanie kary śmierci za rzekome obrażenie proroka Mahometa. Jakim dobrem jest zabicie ateisty, poganina, a nawet śmiertelnego wroga Boga?

    Czy nasz wspólny Ojciec pragnie, abyśmy w Jego Imię zabijali innych? Jakim dobrem jest zabicie matki i żony, a zarazem naszej siostry?! Jaką sprawiedliwością, bo nie Bożą jest odwet za grzech, a tutaj za powiedzianą Prawdę. Zabicie matki dzieci nie przysporzy chwały Bogu Jedynemu, naszemu wspólnemu ABBA. Takich „sprawiedliwych” nasz TATA nie potrzebuje.

    Pan zalecił, abym na ten moment otworzył „Koran” (na „chybił/trafił”):Czy równi są ci, którzy wiedzą, i ci, którzy nie wiedzą? SURA XXXIX - GRUPY

    To bardzo poważne pytanie, ponieważ odpowiedzialność nasza jest niepomierna w stosunku do niewierzących. Dalej płyną słowa z otwartego „Koranu”: „Bójcie się waszego Pana! Ci, którzy czynią dobro na tym świecie, otrzymają dobro /../”. 

    Cóż złego zrobiła Asii Bibi? Powiedziała prawdę, że Pan Jezus Chrystus jest Synem Boga i oddał za nas własne życie. W momencie wypowiedzenia przez Zbawiciela słów: „Wykonało się” zostało otworzone Niebo.     

    Kogo czeka „Radość Wielka”?

„/../ To są słudzy, którzy przysłuchują się Słowu /../”

    To Słowo to „Koran”, Księga Święta, która głosi Miłość i Miłosierdzie.

„/../ To są ci, których Bóg prowadzi droga prostą /../”

     Jaka droga jest prosta? To słuchanie się Boga („bądź wola Twoja”) z trzymaniem się za rękę Allaha (Boga Jedynego) czyli Jahwe (Boga „Ja Jestem”). To droga dzieciątka, które idzie ku świętości...

    Każdego dnia, na wszystkich forach internetowych i w mass-mediach nasz wspólny Ojciec jest obrażany, a nigdy nie słyszałem głośnych protestów w Jego obronie. Z drugiej strony zabija się kogoś, kto mówi Prawdę, że Muhammad (pokój i błogosławieństwo Allah z nim) był p r o r o k i e m, ponieważ otrzymał objawienie Boże.

    Jak dzisiaj czuje się prorok Muhammad, który był przykładem człowieka doskonałego, sprawiedliwego, współczującego, a także prawdomównego i odważnego? Prowadził życie sakralne, które jest zadaniem dla każdego człowieka, ponieważ inną drogą nie można wrócić do Boga.

    Chrześcijanie oddają życie za innych, ale z miłości czego przykładem jest o. M.M. Kolbe, który dobrowolnie poszedł na śmierć głodową za ojca rodziny Franciszka Gajowniczka (Auschwitz).

                                                                                                 APEL

Do wiadomości:

1. „Misyjne drogi”  misdrogi@oblaci.pl

2.”Gość niedzielny” Kościół  ks. Tomasz Jaklewicz religia@gosc.pl  Polska Bogumił Łozińskipolska@gosc.pl

3. kancelaria premiera kontakt@kprm.gov.pl

4. kancelaria prezydenta (z prośbą o przekazanie sprawy żonie prezydenta).