Premier wszystkich Polaków ma stres, bo w ramach walki z aferami i nepotyzmem musi zwolnić z pracy własnego syna. W tym czasie tow. Putin spotkał się z młodzieżówka partyjną, która go odważnie chwali, a protestujących pozamykał w więzieniach.

    Pan Bóg mówi od ołtarza, że naród przewrotny „/../ odmawia posłuszeństwa moim słowom, postępując według swego zatwardziałego serca; ugania się za obcymi bogami, by im służyć i oddawać cześć /../”. Ir 13, 1-11

    Psalmista dodał ostrzegając: „/../ zapomniałeś o Bogu, który cię stworzył /../”. Bóg mówi przez niego: "Odwrócę od nich oblicze, zobaczę ich koniec. Gdyż są narodem niestałym, dziećmi, co nie mają wierności /../”. Pwt 32, 8-21

    Ta doba duchowa przebiegała pod znakiem demaskujących fałsz. Zobacz fakty:

1. w ręku znalazły się przykazania dla mafii  sycylijskiej (cosa nostry), które ułożył Bernardo Provenzano:

a) bądź niewidzialny b) w polityce negocjuj elastycznie (nasz „okrągły stół”) c) pracuj dla społeczności (fundacje ze „społecznikami”) d) miej Boga po swojej stronie (faryzeizm) e) bądź twórczym (markuj, że czynisz coś dobrego)  f) udawaj skromnego.   

    Ilu wokół takich, którzy są pierwszymi w uroczystościach kościelnych, a zarazem podkopują Kościół święty (agentura aż do Watykanu),  zgarniają wszystkie stanowiska „pracy i kasy” i wypinają piersi do odznaczeń.

2. trafiłem też na art. Henryka Szulza „Pałac doktora Judyma” („NIE” z 2001) o naszym samorządzie lekarskim z niezastąpialnym kolegą Andrzejem Włodarczykiem. Dwa razy był równocześnie „w rządzie i w samorządzie”! To już zawodowiec...

3. na dodatek w starym miesięczniku lekarskim „Puls” („prezesówce”) przeczytałem art. „Szkoła bezkonfliktowego różnienia się” Janiny Jankowskiej.

    Pani Janka pochwaliła się spotkaniem z czcigodną dr Mirosławą Dołęgowską-Wysocką „Mistrzynią Loży Prometea na Wschodzie Warszawy”, która reprezentuje „szkołę bezkonfliktowego różnienia się”. W tej szkole był nawet (!) tow. Bolesław Bierut...

    Resztka włosów zjeżyła mi się na głowie, bo to pean ku czci loży masońskiej z atakiem na abp Józefa Michalika, który „pogrąża się w ciemno­cie i anachronicznym myśleniu”. Ten okrutny hierarcha w liście pasterskim odważył się  wskazać na środowiska libertyńsko-ateistyczne oraz masońskie, które zagrażają Kościołowi świętemu.

    To bardzo dziwne, bo wierchuszka Izby Lekarskiej jest bardzo „wierząca”: wszystkie nadzwyczajne zjazdy zaczynają się od Mszy św., prezesi lubią całować sztandar izbowy („wierność etyce lekarskiej”) i robić sobie zdjęcia z kapłanami. Nagle zrozumiałem dlaczego koledzy stanęli po stronie psychiatry powalającego krzyż Pana Jezusa! „Panie Jezu! zmiłuj się nad nami”.

4. Trafiłem na blok Andrzeja Rozenka, który szczyci się zdjęciem sprzed pomnika Lenina. W tym czasie wyśmiewa się figurę Pana Jezusa w Świebodzinie (program niemiecki "DW").

5. W tv Trwam był wywiad na temat zamachu w Smoleńsku, ale co chwilkę  „zawieszano emisję”, a nawet przerwano! To samo było podczas spotkania z prof. Józefem Szaniawskim. Zobacz jak uzbrojeni po zęby boją się prawdy, a nie wiedzą, że z wszystkiego trzeba będzie zdać relację.

6. Tomaszowi  Lisowi nie podoba się prawica i patriotyzm. W swojej głupocie napisał m. in., że „potężny kałdun, podgardle i nadwaga stają się atrybutami patriotycznymi”. W sensie, że prawica nie jest nowoczesna, bo nie uprawia  joggingu. Ciekawe co na to Jerzy Urban.

    Na forum „jego” tygodnika napisałem: „Prostytucja to zawód haniebny, ale dobrze opłacany. Każą pluć na Kościół Święty - plujemy ("ciemnogród"). Każą pluć na Polaka - plujemy ("polskość to nienormalność"). Prawica i patriotyzm to przeżytek, bo redaktor jest już europejczykiem. Pan Tomasz Lis nie pije alkoholu stąd jego problemy...

7. Szymon Hołownia na swoim blogu dał zdjęcie śmiejącego się abp Timothy Dolana  z Nowego Jorku i abp Józefa Michalika z Monstrancją.

    Panie Szymonie! Jest niewidzialna nić pomiędzy Prawdą i "prawdą". Niech Pan uważa, bo komu wiele dano od tego wiele wymagać będą. Pan dobrze wie, że uczestniczymy w boju duchowym, gdzie jest "tak i nie", a Pan "broni" Dodę oraz ks. Bonieckiego. Proszę się ostatecznie określić, bo sługa Zbawiciela nie pasuje do "tańca z gwiazdami"...

8. Napisałem prośbę o osobiste spotkanie z Rzecznikiem Praw Pacjentów, bo ta instytucja udaje, że pomaga. Wpisano mnie na listę oczekujących...

9. Rozmawiałem też z Rzecznikiem Praw Lekarzy, który pomylił swoje powołanie, bo dobrze „poucza”, ale zapomniał (senior), że ma strzec praw lekarzy!

10. Na forum Gazety Polskiej” uzupełniłem wywód Piotra Lisiewicza, który wskazał na badania lekarza angielskiego Winslowa, że w 2212 ludzkość ogarnie szał. Udowodniłem, że ten lekarz pomylił się, ponieważ nie wziął po uwagę metody przyspieszenia i to w matematyce dotąd nieznanej.

    Wg mnie ten czas to nie 2212 rok, ale 2012. Dowód: psychiatrzy traktują katolików jako chorych psychicznie, bo Tam Nic Nie Ma! Idąc tym tropem chorymi są także wyznawcy Allacha i Żydzi, a dalej wyznawcy wszystkich religii na świecie. Zdrowi są tylko koledzy psychiatrzy!

    Wszystko skończyła rozmowa ks. Stanisława Małkowskiego z Elizą Michalik („Super Stacja”, pr. "nie ma żartów"), która naprawdę lubi „madonnę”, słucha jej płyt, nie czuje się satanistką i nie wygląda na antychrysta...

- Jestem tylko chrześcijanką!

- Daj Boże, żeby pani była chrześcijanką!

    Kapłan obnażył fałsz intelektualny pani Dulskiej, a moje oczy zalały łzy...                      APEL