Ludzie nie wierzą w Bożą Opatrzność i nie słuchają natchnień swojego Anioła Stróża, a jeden nieopatrzny krok może sprawić, że nasze życie może legnąć w gruzach.
Zobacz tylko doniesienia z ostatniej chwili: policjant wykorzystał seksualnie niepełnoletnią, chirurg upił się w pracy i został ujęty przez policję, a koleżanka anastezjolog stwierdziła zgon u żyjącej. Kierowca zasnął w autobusie i uderzył w blok, a inny wjechał pod niski wiadukt.
W telewizji spowiadają się młode dziewczyny z powodu zajścia w ciążę...jedna nawet brzydziła się mężczyzn, a celebrytka zaraziła się droga płciową wirusem HPV, który wywołał u niej nowotwór macicy.
Dzisiaj Pan Jezus ostrzega przed cudzołożeniem, a jest nim nawet pożądliwe patrzenie na kobietę. Zbawiciel obrazowo zaleca wyłupanie sobie grzesznego oka lub odcięcie ręki, która może sprawić nasze potępienie. Mt 5, 27-32
Św. Hostia odwracała się w ustach wielokrotnie i była lekka. Bardzo lubię ten fizyczny kontakt z Najświętszym Sakramentem. W błyskach przepływało moje życie i sam nie wiem jak się uchowałem. Co chwila doznawałem wstrząsu, bo wielokrotnie mogłem wpaść w wielkie tarapaty. Wiem, że uchroniła mnie ręka Boga.
Poprosiłem nowego kościelnego, aby do Przedsionka Pańskiego wchodził zawsze w komży i w największym uniżeniu. Jako lekarz posługę zaczynałem od przebrania się. Jeżeli postąpi inaczej będzie miał grzech.
Napisałem skargę do ministerstwa zdrowia, ponieważ koledzy z Izby Lekarskiej złamali rozporządzenie ministra zdrowia (w wielu punktach) i natychmiast otrzymałem odpowiedź z departamentu dialogu społecznego. Powtórzyłem wszystko, bo to podła manipulacja.
W drodze z kościoła zatrzymałem się przy nowym budynku, gdzie rozwalano piękne ogrodzenie. Wskazałem, że właściciel czynił to bez modlitwy...tak jak większość, a potem dziwią się, że nie mogą odzyskać włożonych pieniędzy.
Spotkałem też znajomego, którego chciałem zaprosić na nabożeństwa do NSPJ, ale wykręcał się. Mówiłem mu wprost: „Ja miałem pana zaprosić, pan ma wolną wolę, a czas płynie...".
Kończę, a w wiadomościach telewizyjnych mówią o dentyście-sadyście, który w upojeniu alkoholowym wykonał pacjentowi 5 znieczuleń, wyrwał mu zdrową „jedynkę”, a kilka zębów uszkodził...
APEL