W cierpieniu najgorsza jest bezsilność i bezradność człowieka, która wywołuje zniechęcenie i rozpacz, a stąd blisko do samobójstwa. Większość ludzi nie wie, że w takich momentach jesteśmy łatwym łupem dla szatana.
Nadszedł testamentowy potop, bo takiej wody nie było od 500 lat, ale to słowo nie przeszło przez usta Angeli Merkel. Pokazano też starsze małżeństwo, które właśnie skończyło remont domu po powodzi w 2010 roku. Po twarzy mężczyzny płynęły łzy...
W „Super exp.” zamieszczono zdjęcie 75-latka z rakiem prostaty w końcowej fazie choroby, którego Pow. Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Pabianicach uznał, że rokuje poprawę. Takie cudowne uzdrowienia serwują moi koledzy zaprzedani ZUS-owi, a Izba Lekarska nigdy nie zareaguje!
Napływają doniesienia o straszliwych wypadkach. Piszę, a właśnie spada samolot transportowy USA w Afganistanie (sabotaż?). Teraz wyobraź sobie, że jesteś ofiarą wojny w Syrii lub działań UPA podczas zbrodni na Wołyniu.
Nie wiem jaka będzie intencja, ale w ręku znalazła się informacja sprzed lat, gdzie rodzina zastępcza porzuciła chłopca w wieku 17 lat! Nie ma teraz domu, a nawet własnego łóżka. Tam też były zdjęcia: kobiety obok zniszczonego domu w Libanie, wyniszczonego mężczyzny z Jugosławii oraz smutnej Hilary Clinton podczas wiecu wyborczego.
W TVN właśnie pokazują ofiary wojny w Iraku oraz katowanego na Dworcu Wschodnim przez trzech zbirów z przyglądającymi się „ochroniarzami”. Przepłynął cały świat...
W poczuciu zmiażdżenia przez cierpienie wyszedłem na nabożeństwo do NSPJ z późniejszą Mszą świętą, a w garażu znalazłem odłamek pękniętej sprężyny amortyzatora. Zobacz jak Bóg mówi do nas i jak pomaga, bo wyjaśniło się stukanie, a nie wiedziałbym o tej awarii (mogłem zniszczyć układ elektroniczny koła!).
Wprost znalazłem się na drodze krzyżowej z Panem Jezusem i zacząłem odmawiać tą cześć mojej modlitwy powtarzając 10 razy każde zawołanie..."Jezu! Miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nad złamanymi przez cierpienie. Matko Miłosierdzia módl się nad nimi. Ojcze miej miłosierdzie...".
Nie docierały czytania, a Eucharystia przyniosła tylko wzmocnienie, bo prawdziwe pocieszenie napłynie dopiero następnego ranka, gdy z szuflady wysunie się wielkie zdjęcie Matki Bożej Pocieszenia i razem z żoną pójdziemy na wspólną Mszę św.!
Nie wiem jaki to znak, ale ważne jest wspieranie się...także duchowe. „Pójdź do Jezusa”...”O! Jezu! pociesz nas”. Ta pieśń wyraża wszystko, bo tylko u Zbawiciela możemy znaleźć pociechę. Św. Hostia była lekka, odwracała się w ustach i chciałbym Ciało Zbawiciela trzymać tak aż do śmierci. Duszę zalała radość szczególnie miła w tak ciężkiej intencji.
Teraz, gdy piszę kapłan z TV Trwam mówi o cierpieniu w postaci krzyża-choroby i pyta: dlaczego złe rzeczy przydarzają się ludziom dobrym? Taką właśnie książkę napisał rabin, któremu urodził się syn z progerią (umierał ze starości w wieku 15 lat!).
Większość ludzi uważa, że Pan Bóg karze złych, a nagradza dobrych...już tutaj na ziemi! Dobrzy pytają w cierpieniu, a szczególnie w nagłej chorobie: „Panie Jezu? dlaczego ja? Za jakie grzechy cierpię?” Trudno wytłumaczyć działanie Boga, bo cierpienie właśnie zbliża nas do siebie. Na ziemi nie ma Raju...”jeżeli ktoś chce iść za Mną”.
Tak też było z Tobiaszem, który potajemnie grzebał ciała zabitych Izraelitów, a wszyscy sąsiedzi ganili go, bo za ten czyn wydano rozkaz zabicia go. Czynił to, bo bardziej bał się Boga aniżeli króla...ukrywał zwłoki i grzebał w nocy. Urągali mu i naśmiewali się krewni oraz przyjaciele, bo mimo czynionego dobra stał się niewidomym. Nawet żona stwierdziła, że jego nadzieja stała się próżna i nic nie dały jałmużny!
W programie „Państwo w państwie” pokazano świadomie niszczonego przedsiębiorcę. Trafiłem też na sztukę Ryszarda Bugajskiego: „Śmierć rotmistrza Pileckiego” ze sceną pożegnania przez żonę, która miała pretensję, że nie myślał o dzieciach i rodzinie.
Na końcu napłynęła postać Asi Bibi z Pakistanu, którą skazano na śmierć za wiarę w Pana Jezusa. Mnie też tak zabito, ale w białych rękawiczkach i przy pomocy kolegów lekarzy udających funkcjonariuszy publicznych w Izbie Lekarskiej... APEL