W kaplicy MB Ostrobramskiej w Wilnie podczas „remontu” (finansował mason) zniszczono zabytek i zginęła część wotów. W takich pracach trzeba wcześniej wołać do św. Józefa Robotnika, bo Szatan ma całe arsenały „dobrych pomysłów”.  

     W Ew Łk 15.1-3, 11-32 byłą przypowieść o synu marnotrawnym, który uciekł od ojca, a nic mu nie brakowało! Tak też jest z nami. Nie wystarczy; ubranie, łóżko i świeży chleb, bo  mami nas bogactwo. W TVN Style pokażą reportaż o sfrustrowanych Anglikach, którzy podjęli się pracy w wytwórni konserw rybnych (2 funty/tydzień). W czasie tej próby ujrzeli swoje obdarowanie.  

    W Wielkim Poście telewizja uczy smacznie gotować... jeżeli sfiksowałeś dzięki dietetykom to musisz się z tego wyzwolić. Lekarz mówi, że trzeba jeść normalnie. Ja mam podobną metodę (dla zdrowych); jedz to na co masz  smak, ale tyle ile trzeba...nigdy regularnie i na godziny (tylko w głodzie)...możesz jeść łapczywie (doktór zalecał wolną konsumpcję. W „Fakcie” dali zdjęcie uzdrowiciela, którym można straszyć.

     Spójrzmy na omamienie tylko w rodzinie; nietrafiony ożenek, wczesne współżycie seksualne, aborcja, dorobienie się i dziecko na starość (In vitro), konkubinat („partnerstwo”) oraz związki homoseksualne, praca niezgodna z powołaniem (lepiej płatna), porzucenie rodziny, rozwód, kłótnie przy dzieleniu majątków, oddanie dzieci do sierocińca.

    Dalej; budowa domu (pożyczka), wczasy (Haiti), zakup samochodu (Toyota), apostazja (ks. Jonasz), otwarcie sklepu, start w tańcu z gwiazdami (Senyszyn) i startowanie na prezydenta (Olechowski, Szmaja, M.Jurek).

    Cóż Pan Bóg pokazuje przez te przykłady? Właśnie „patrzy” książka „Bóg urojony”, a w telewizji wypowiada się filozof-etyk Jacek Hołówka, który popiera poglądy autora tego gniota. Prawdziwe omamienie to słuchanie się Szatana i odrzucenie Boga, wiary i zbawienie.

    Właśnie jestem na stronie internetowej tygodnika „Fakty i mity”, gdzie redaktor naczelny (Jonasz) opowiada o swojej zdradzie Boga, mąci w głowach zbłądzonym owieczkom różnej maści, a nawet naprawia Kościół katolicki. To moralność „mnisia i lisia” (Szczuka)

    Żona czyta rozmowę proboszcza z katolikiem, który nie chodzi do spowiedzi, bo nie ma grzechów! „Imperium” z art. „Idź precz Szatanie”, a teraz, gdy kończę zapis Jezus wyrzuca złego ducha, który był niemy. Zobacz spryt demona! Ten opętany dzisiaj byłby intensywnie leczony przez psychiatrów, a nawet miałby rentę chorobową.

    Na wierzch „wyjął się” art. ze zdjęciem Jaruzelskiego oraz Kiszczaka. W intencji dnia poświęciłem dwie msze i wołania modlitewne. ”Panie Jezu przebacz im, zapomnij, zmiłuj się nad nimi”...łzy zalały oczy, a dreszcz przepłynął przez całe ciało.

    Pada plan wyjazdu, bo zawiało drogi. Edytuję zapis, a w "Uwadze" pokazują fałszywego dentystę! Muszę napisać do redaktora naczelnego „Faktów i mitów” Romana Kotlińskiego (Jonasza), który po 3-latach kapłaństwa porzucił sutannę i teraz mami ciemny lud (niewierzących)...    

                                                                                                          APEL

                                                              

11.03.2016 r. sprawdziłem w tyg. „Fakty i mity” czy redaktor naczelny dał jakiś wpis, bo został aresztowany. Rubryka była pusta z prośbą, aby pisać do niego na adres:

Roman Kotliński s. Mariana

Areszt Śledczy 91-720 Łódź ul. Smutna 21

      Wieczorem podjąłem próba pisania...

                                                           Panie Romanie!

     W areszcie poznał Pan, co oznacza opuszczenie, bo wielu teraz boi się Pana odwiedzić (niebezpieczeństwo), inni nie wiedzieliby o czym z Panem rozmawiać, a większość nie ma czasu. Tacy są przyjaciele „sławy i kasy”...  

    Jako b. kapłan zna Pan Pismo lepiej ode mnie, a ja jako lekarz - mistyk świecki chciałbym się z Panem spotkać, bo z cudotwórcy konsekrującego Ciało Pana Jezusa przeszedł Pan na ciemną stronę mocy. 

     W sercu pojawiło się retoryczne zapytanie: na ile jego sytuacja jest wynikiem wielu moich modlitw, a nawet ostatniej intencji z 04.03.2016; za potrzebujących przebudzenia duchowego.  Tylko Bóg może go odmienić!  Następnego ranka napłynęło, że mamy do czynienia z opętaniem intelektualnym, a pisałem już wielokrotnie...na dowód w ręku znalazła się intencja modlitewna: 06.03.2010 za omamionych z zamieszczonym listem, który wysłałem wówczas do redakcji.                                                            

Oto pismo z 06.03.2010

„Fakty i mity” Redaktor Naczelny  Roman Kotliński   90-601 Łódź , ul. Zielona  15                                         

Dotyczy wywiadu na stronie „Faktów i mitów”.

  Zrobił Pan błąd, a teraz chwali się tym, że trafił tam, gdzie nie powinien. Dlaczego poszedł Pan „na księdza” i przyrzekł  w i e r n o ś ć  Jezusowi Chrystusowi! Po co Pan mydli oczy i w ten sposób uspokaja swoją znękaną duszę. Mówi Pan o innych, a nie widzi siebie. Jakim światłem Pan dysponuje? Brak tylko słowa; nie ma Boga.

     Grzeszny człowiek nie może splamić świętości Kościoła katolickiego. Stanął Pan w miejscu Jezusa i w komunistycznym piśmie chce reformować (rozwalić) Mistyczne Ciało Zbawiciela? Pan splamiony dalej podawałby mi Eucharystię, a tak to zgubił Pan siebie, a teraz pociąga za sobą innych.

    Zdradził Pan Jezusa, wywleka brudy i w ten sposób „otwiera oczy wiernych, którzy są oszukiwani”. To wszystko dla dobra Kościoła katolickiego...diabelska retoryka.

    Co się z Panem stało? Pieniądz, pieniądz, ale judaszowskie srebrniki nie przyniosą szczęścia. Bóg wie, że kapłani są bardziej atakowani przez demony niż zwykli ludzie. Pan jest tego dowodem (zrzucenie sutanny), a diabeł wykorzystał to w pełni.

    Kościół katolicki to faktycznie jedyna zhierarchizowana instytucja; od Boga aż do mnie...nie ma demokracji, a szczególnie pogańskiej, której Pan stał się zwolennikiem i orędownikiem. Prawdą jest, że lud ma ślepo wierzyć w Słowo Prawdy objawione przez Boga...nawet mówione przez fałszywego sługę Jezusa.

    Pan naprawdę powinien być księdzem, bo nie ma na ziemi większej łaski! Porzucił Pan przyszłą świętość! Pana ręce powinny podawać Ciało Zbawiciela, a służą Przeciwnikowi Boga. Nie wierzę, że nie ma Pan rozerwanego serca. Proszę wrócić do Kościoła katolickiego. Nie było takiego zdarzenia na świecie.

   „Kościół uczy religijności (...) Nie spotkałem katolików, którzy poprzez nauczanie Kościoła przybliżyliby się do Żywego Boga (...).

   Co Pan szykuje na Wielki Piątek? Jaką dzidę przygotował Pan Jezusowi?