Rząd walczy z deficytem budżetowym, a tow. Putin z terrorystami, których znajdzie nawet w WC! Właśnie wyrosło Państwo Islamskie (wirtualny Emirat na Kaukazie), bo  moc rodzi się w jedności.

     Z wielkim zainteresowaniem oglądam relację  - z czasu II Wojny Światowej - o panowaniu na morzach. Groźne były U-boty z rakietami naprowadzanymi dźwiękiem...Anglicy likwidowali je bojami-grzechotkami ciągniętymi za swoimi okrętami! Koszt takiego wabika...20 dolarów. Wojna wywiadów. 

    Wojna wojną, ale zdarzały się też zachowania honorowe. Oto wynurzył się - trafiony bombą – niemiecki okręt podwodny. Dowódca stoi na rufie i swojemu tonącemu żołnierzowi oddaje kamizelkę ratunkową, a sam idzie na dno.

   Cały dzień zszedł na pisaniu pisma, ponieważ toczę bój, którego nie mogę ujawnić...skończyłem w nocy i nie mogłem spać, ale  radość zalewała serce, bo udało się świadectwo wiary. Nie pojmiesz radości uczestnictwa w boju duchowym...po stronie słabszego, a tutaj Boga, który w ludzkich myślach jest słaby!

   Prorok Izajasz, który miał podobne cierpienia wołał wczoraj; „[...] Pan mnie powołał [...] Ostrym mieczem uczynił me usta [...] Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną [...] Bóg mój stał się moja siłą [...]” Iz 49, 1-6, a dzisiaj kontynuuje; „[...] Kto się odważy toczyć spór ze mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do mnie![...]”. Iz 50, 4-9a  

 Jakże pasują słowa wczorajszego Psalmu 71(70)

                  „Będę wysławiał Twoja sprawiedliwość”

                   W Tobie, Panie, ucieczka moja [...]

                   Wyzwól mnie [...] bądź dla mnie skałą schronienia [...]

                   wyrwij mnie z rąk  n i e g o d z i w c a

                   Bo, mój Boże, jesteś moja nadzieją,

                   Panie Tobie ufam od lat młodości [...]”.

     Wzrok zatrzymał symboliczny grób Pana Jezusa; stary, niepotrzebny krzyż oparty o pojemnik na śmieci i rozdarta zasłona na wielkim krzyżu...tego właśnie dotyczy moja sprawa! „Patrzy” wielka figura Pana Jezusa Dobrego Pasterza, a kapłan woła, aby Pan wspierał nasze wysiłki w drodze do Nieba.

    Trafiłem do zegarmistrza, gdzie mówię o jednym  z darów Boga; czasie. Proszę, aby zrobił trochę zapisków ze swojego życia, które dla niego jest nieciekawe. 

   Druga Msza św. dla Matki Najświętszej, ale w tych dniach nie mam dużych przeżyć, ponieważ zmęczyłem się pismami. Dzisiaj Judasz czyni swoje, bo źli ludzie są dobrze zorganizowani...

                                                                                                                           APEL