Nie wiem dlaczego "patrzy" piękny obraz Pana Jezusa błogosławiącego dzieci, ale to wyjaśni, później odczytana intencja modlitewna dnia. Początek porannego nabożeństwa, a Pan Jezus w  Ew. J 13, 21-33. 36-38 mówi; „Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale [...] dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie [...] ale później pójdziecie [...]”.

    Kapłan stoi z rozwartymi ramionami i woła do Boga. Płynie „Ojcze nasz”, a moje serce  jest zalane poczuciem prawdy. Teraz wzrok zatrzymał wielki kielich z Ciałem Pana Jezusa. Idę do Komunii świętej i płaczę, a siostra w śpiewie prosi; „duszo Chrystusowa uświęć mnie”.

   Padłem na kolana przed Panem i przeżegnałem się, a właśnie dzwonią dzwony naszego kościoła. Jak wypowiedzieć to wszystko? Jakim językiem? Jeżeli sam tego nie przeżyjesz nigdy nie pojmiesz!

   W centrum handlowym spotkałem ojca karmiącego dzieciątko, które uśmiechało się do mnie podczas żartów. 

   Druga, taka sama Msza święta i ten sam kapłan, ale kielich nie wywołuje już przeżyć tylko jego ręce wyciągnięte nad konsekrowanym chlebem życia! Patrzy też  znak Boga (Alfa i Omega).

    Idę do Komunii świętej za grupką dzieci, a za mną jest matka z dzieciątkiem na ręku, która uklęknie przed Panem Jezusem. Słodycz zalała usta i serce, a duszę pokój. Po nabożeństwie dowiedziałem się, że dziewczynka ma na imię Katarzyna („czysta lub prawa”).

   Poprosiłem matkę, aby opisała to zdarzenie i prowadziła dziennik z życia córeczki. Zaczynam zapis, a z książeczki „Droga do Boga” wysuwają się obrazki; JPII całuje dzieciątko, a Pan Jezus przyjmuje dzieci.

    W TV Trwam modlą się małe dzieci; Paulinka 5 lat i Tomek 6 lat, a w „Super Stacji” żartują z polityki...na poważne pytania odpowiada trzymane na rękach dziecię! Dziwne, bo sam nucę kolędę „Jezus malusieńki”. Tak, bo ”jeżeli nie staniecie się jak dzieci to nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego”. Znam już intencję; dzieci i ufność.

    My jesteśmy dziećmi Boga i mamy być ufni czyli wykonywać Jego św. Wolę. W tej kolędzie Matka Boża woła; „O mój Synu, wola Twoja nie moja się dzieje”. Pan Jezus przekazał nas Swojej Matce...dziecięctwo Boże. To ufność o. MM Kolbe, wszystkich męczenników i świętych.

   Kończę zapis, a z papierów wypadło zdjęcie dziewczynki z kwiatami. W Wielki Piątek będę siedział przy symbolicznym Grobie Pana Jezusa, a ze mną mała dziewczynka...nie zmarnuj tego świadectwa wiary.            

                                                                                                                                                     APEL