Tuż po przebudzeniu zły wpuścił mi rozmyślania o końcu tego świata z propozycją uzyskania pokoju aż do śmierci, bo niepotrzebnie zawracam sobie głowę dawaniem świadectwa wiary, nawracaniem i narażaniem się podczas „pisania prawdy”. Wszystko mam zniszczyć, bo to, co czynię nie ma sensu!

     Nawet s. Faustyna nabrała się na to demoniczne zwątpienie (zniszczyła część swoich zapisków), które jest  to straszną bronią Bestii.

   Popłakałem się z powodu smutku napływającego do mojego serca, bo na moich oczach ten świat staje się rumowiskiem, a dowodem są wydarzenia z „ostatniej chwili”:

- zamach samobójczy skierowany przeciwko pobożnym i wiernym w Pakistanie, bo nasze uroczystości religijne to dla nich bluźnierstwo!

- porwanie samolotu z Egiptu, fałszywy alarm oraz fałszywy alarm o podłożeniu bomby na lotnisku w Modlinie...

- 23 latek napadł na pobożną starszą panią, której zadał 60 ciosów nożem...nawet go nie winiła, bo ujrzała, że jest tylko narzędziem w ręku szatana!

- specjalnie wywołany wybuch stoiska z fajerwerkami, które zniszczyło targowisko i sąsiednie budynki w Osinowie Dolnym przy granicy niemieckiej. W nocy spalono resztę kontenerów, ale w Tfu-enie tak kręcono, że to ukryto!

   Wg mnie to była akcja zagłuszająca wystąpienie min. Antoniego  Macierewicza, który w Sejmie RP ujawnił matactwa poprzedniej władzy związane z katastrofa smoleńską. Przy okazji nagłej zmiany władzy wychodzą sprawy, które nigdy nie ujrzałyby światła dziennego.

     Wczoraj „Express reporterów” pokazał skrzywdzonego strażnika więziennego, a ja widziałem moją krzywdę, bo pan dyrektor jako psychiatra amator wymyślił mu zaburzenia psychiczne i wciągnął w to podwładnych psychiatrów, komisję lekarską...chciał go usunąć, aby zatrudnić tam kogoś znajomego. Zachowanie jego i pewność świadczy o tym, że dalej króluje u nas z rozpędu działa homo sovieticus!

    Pokazano też składowisko zanieczyszczonej saletry z której można wykonać ładunki wybuchowe. Spójrz przez to wydarzenie na możliwości skrytych ataków terrorystycznych. Nie będę pisał tego, co można uczynić, bo nawet takie myśli są grzeszne.

    My mamy dobre służby, ale one przez całe lata specjalizowały się w szkodzeniu „tym, co nie z nami”. Teraz będzie trudno tych ludzi przestawić na prawdziwe chronienie Polaków. Podobna sytuacja była w czasie, gdy Pan Jezus ogłosił nowe Prawa i w narodzie wybranym chciał dać podwaliny Królestwa Bożego...duchowego Królestwa Miłości. Ludzie z czasu poprzedniego stali się niewidomymi z własnej woli.

   Tak jest też z naszą ojczyzną, która przypomina ładne drzewo całkowicie zżarte w środku przez korniki. Rodacy zamiast przygotowywać się do ataku sił szatańskich dyskutują o głupotach: Schetyna u „Stokrotki” marzy o „przewrocie”, a dla wszystkich najważniejsza jest „demokracja”, której gwarantem jest TK (PO nie wykonała jego 40 uchwał).

    To ludzie, którzy znali tylko swój czas, a on bezpowrotnie minął. Wszyscy członkowie TK powinni ustąpić i problem byłby rozwiązany, ale ci którzy naprawdę rządzą nie pozwoliliby na to! 

    Na tle tych „problemów” Barak Obama spotkał się z szefami państw (oprócz Federacji Rosyjskiej), które ma zapobiec wyprodukowaniu przez terrorystów brudnego ładunku atomowego.

    Zerwałem się na pierwszą Mszę św. (6.30), a dzisiaj uczniowie szli do Emaus i tam spotkali Pana Jezusa Zmartwychwstałego, którego rozpoznali dopiero podczas łamania chleba, ale wówczas zniknął.

    Po Eucharystii wracałem bardzo wolno do domu i wołałem do Boga w mojej modlitwie w intencji z piątku: za wstrząśniętych męką Zbawiciela. Tak zaczął się ten ciężki dzień w służbie Bogu.

    Dopiero opracowując ten zapis zrozumiałem poranne kuszenie Szatana, bo moją odpowiedzią była druga Msza św. (wieczorna), którą przekazałem Panu Jezusowi i jak nigdy w drodze do kościoła płakałem kończąc moją modlitwę...           

                                                                                          APEL