Przespałem nabożeństwa poranne, a żona po powrocie z kościoła powiedziała: "szkoda, że nie przyszedłeś na 7.30, bo na Mszy św. była tylko mała dziewczynka”. Wyobraź sobie kapłana, który czeka, aby ktoś podszedł do Komunii św. a nie ma nikogo.

    Właśnie w „Echu"...Matka Boża przekazuje, że  Msza św. jest ważniejsza od objawień. To wiem, bo ludzie szukają tylko sensacji i informacji o końcu świata.

    Nie odezwałem się, ale serce zalał smutek, bo w siedmiu okolicznych blokach mieszka ok. 200 emerytów, którzy nie wiedzą co robić z czasem. Wielu z nich zapraszam, ale trudno być prorokiem we własnym otoczeniu. Na ten moment św. Paweł powie, że głosimy Dobrą Nowinę po to, aby podobać się Bogu, a nie ludziom. 1 Tes 2, 2a-8   

    Podczas nabożeństwa do Najśw. Krwi Pana Jezusa wołałem za Muzułmanów zamordowanych w czystkach etnicznych w Serbii. Wprost trudno to sobie wyobrazić, bo rozstrzeliwano chłopców powyżej 14 r.ż., a nawet niepełnosprawnego dziadka przywiezionego na taczkach  Czynił to kolega po fachu lekarz Karadzic oraz wojskowy Mliadic, a dzisiaj Pan Jezus mówił o potrzebie miłowania Boga i ludzi.

    Jestem w świątyni Boga Prawdziwego, gdzie rozdają Cud Ostatni. Wzrok padł na św. Hostię trzymaną w rękach kapłana, a później na kielich.

    Po Komunii św. ciepło rozlało się w okolicy splotu słonecznego, pokój napłynął do serca, a słodycz wypełniła usta i trwała bardzo długo. Ciało Pana Jezusa rozpłynęło się w ustach. Radość duszy sprawiła skupienie, a nawet powagę i smutek, bo to odwrotności. Dusza urosła, a ciało zmalało.

    Czy wiesz jak strażak powinien zachowywać się przed Najświętszym Sakramentem? Na nabożeństwo ma przyjść wcześniej, a przed wejściem do kościoła zdjąć nakrycie głowy i trzymać je odpowiednio w lewej ręce, milczeć i nie uśmiechać się.

    Podczas przyjmowania Komunii św. nie klęka, ale szacunek Panu Jezusowi oddaje skinieniem głowy. W czasie konsekracji przyjmuje postawę zasadniczą, a prawą dłoń kładzie na sercu. Podobnie sygnalizuje gotowość przyjęcia Pana Jezusa. Przed wychodzeniem z kościoła kłania się w kierunku Najświętszego Sakramentu.

    Iz 52, 7-10 „O jak są pełne wdzięku na górach nogi zwiastuna radosnej nowiny /../ który obwieszcza zbawienie. /../ Zabrzmijcie  radosnym śpiewaniem, wszystkie ruiny Jeruzalem /../”.

    Nie byłem pewny w/w  intencji, ale Pan sprawił, że trafiłem na Onet.pl Religia, gdzie był art. „Jak przyjmować Komunię świętą”? Zdziwiony stwierdziłem, że tam są słowa abp Vincenta Nicholsa z listu pasterskiego czytanego wiernym w  parafiach brytyjskich o „szacunku i miłości do Najświętszego Sakramentu /../”.

   Nadmieniono, że Benedykt XVI zachęca do przyjmowania Komunii świętej do ust i w postawie klęczącej. W jego przekonaniu postawa ta wyraża najgłębiej prawdę o prawdziwej obecności Chrystusa w Eucharystii.

    Wpisałem: "Komunia św. czyli prawdziwe Ciało Pana Jezusa Chrystusa to Cud Ostatni i większego już nie będzie. Co dzieje się z naszą duszą po zjednaniu z Bogiem przeczytaj w moim dzienniku duchowym. Dyskusja nic nie da, bo musisz jeden raz zaznać tego szczęścia. Po przyjęciu św. Hostii stajemy się czystymi (na krótki czas). Poproś, a Bóg Ci to pokaże".

    A jak jest w naszych kościołach? Wierni nonszalancko podchodzą do Komunii świętej, machają rękami, często niosąc w ręku czapki i żegnają się uderzeniami w klatkę piersiową. Właśnie obserwowałem ojca z dwójką dzieci. Nie klęczał z córeczką, która też przyjęła św. Hostię, ale uśmiechnięty rozmawiał z synkiem, który nic nie rozumiał z tego świętego spotkania.

    Nigdy nie słyszę słów upomnienia o potrzebie prawdziwej  czci i padnięcia na kolana wobec Tajemnicy Stwórcy, której nie zbadasz. Ja wiem, co dzieje się - z moją duszą i ze mną samym - po przyjęciu Pana Jezusa, ale nijak nie mogę tego przekazać...         

                                                                                                                                   APEL