Na Onet.pl prezydent zabrał głos w sprawie TV Trwam...nie pomoże! W komentarzu napisałem: <<Mój brat w wierze w Jezusa Chrystusa otrzymał łaskę bycia prezydentem wszystkich Polaków. Po wyborze natychmiast delegował do KRRiT dwóch swoich dworaków. Teraz trzyma się „zasady praworządności oraz podziału władz /../ i nie może w żaden sposób wpływać /../ na KRRiT, a także na niezawisły sąd. 

    Pan Prezydent uczestniczy w Mszach świętych i przystępuje do Eucharystii, a jest za In vitro (ludobójstwo) oraz za ograniczoną aborcją (zabijaniem dzieci szczególnej troski: z gwałtu, z wadami oraz zagrażającymi zdrowiu matki). Pan Bóg wie o wszystkim, a nawet zna nasze myśli. Moja nadzieja jest w tym, że „nie wie, co czyni” >>

    Dalej w piśmie trwał bełkot typowy dla ustroju totalitarnego: „Pan Prezydent z uwagą zapoznał się ze stanowiskiem /../ KRRiT jest niezależnym organem państwa /../ uzyskanie uprawnień /../ wymaga spełnienia kryteriów. /../ od decyzji Rady mogą być wnoszone odwołania /../”.

    To faryzeizm, a politycznie wałęsizm. W pierwszej turze przydział na multipleksie otrzymała stacja TV Kino Polska („Kino z Polski”), która dzień i noc emituje filmy typu „Czterej pancerni i pies”, a w rocznicę stanu wojennego dała propagandówkę komunizmu. 

    Pan Prezydent "Zgoda buduje" pochylił się nad sprawą...niech uważa, bo w „Majewski Show” w ten sposób spadł z krzesła. 

    Na Mszy św. Apostoł Paweł powiedział o nas, że zostaliśmy „uświęceni wespół ze wszystkimi” i na każdym miejscu wzywamy „/../ imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa /../”.  On też będzie umacniał nas aż do końca. 1Kor 1,1-9

    Przez serce przepłynął dreszcz prawdy, bo ludzie odrzucają Prawo Boże. Szczególnie przykre jest to, że czynią tak udający katolików: prezydent i premier, a nawet dr Ewa. Przed wyborami modlą się, wołają „tak mi dopomóż Bóg”, a później odwracają się od prawości i służenia. Cóż da, że zyskasz cały świat, gdy stracisz na duszy!

    Jezus powiedział do swoich uczniów: "Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. /../  bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”. Mt 24, 42-51

    Komunia św. pierwszy raz rozpłynęła się i znikła w ustach. Łzy zakręciły się w oczach, a przez ciało przepłynął wstrząs.

    Dzisiaj zadzwoniłem do Rzecznika Praw Pacjenta, ponieważ nasz Rzecznik Praw Lekarza odmówił mi pomocy i poradził modlenie się! Zapytałem czy wzięto go z łapanki, bo słyszę kaznodzieję!  

    W krajach rozwiniętych UE nie ma sądów i prokuratury w naszym wydaniu. Nagrywający prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzysztof W. jest aresztowany i będzie badany przez kolegów psychiatrów. 

    Dla tych sługusów władzy ludowej to nic wielkiego. Badanie odbywa się bez świadków, nie jest nagrywane i dokumentowane. Mogą napisać co chcą (jak policjanci). Większość z nich jest tajnymi współpracownikami. Pomoże taki raz i drugi „władzy ludowej” i staje się zakładnikiem. 

    Wielu z tych kolegów czuje się bożkami. Nie mają pistoletów, ale zabijają przy pomocy pieczątki. Najczęściej reprezentują niedorozwój duchowy i nieuctwo, ponieważ traktują pacjentów jak zwierzęta (jesteśmy jednością psycho-fizyczną bez duchowej). Lepiej jest traktowany piesek u weterynarza, bo „po ludzku”.

    Jakbyś trafił do takiego to nie wyrażaj zgody na badanie zlecone przez sąd i nic się nie odzywaj. Inaczej wpadniesz, bo jeden z drugim zapyta: czy czujesz się chorym psychicznie? Cóż odpowiesz? Jeżeli nie...to jesteś chory! Jeżeli tak...to jeszcze gorzej! 

    Nawet zalecano psychiatryczne zbadanie Jarosława Kaczyńskiego. Wielu tych kolegów powinni zbadać, ale prokuratorzy, bo nagminnie łamią podstawowe zasady kodeksu etyki lekarskiej. 

     Trwa demolka mojej ojczyzny. W „Czarno na białym” pokazano oszukanych budowniczych Polski „drogowej”...za rzetelną pracę potracili firmy. Właśnie płacze  pracowity Polak...sprzedał wszystkie maszyny i ma zastawione domy: własny, rodziców i teściów.

     Jak przed Bogiem - z tego wszystkiego - wytłumaczy się premier Donald Tusk? Orkiestra i warta honorowa przy jego trumnie oraz przemówienie Stefana Niesiołowskiego nic nie da. Nie pomogą też posłanki:  Kidawa-Błońska, Śledzińska - Katarasińska, a nawet ministra Mucha...     

                                                                                                                       APEL