Szatan w walce z wyznawcami Boga Objawionego, a nie wymyślonego szkodzi w niewyobrażalny sposób i ma nieskończony repertuar.

     Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z jego nadprzyrodzonej inteligencji (upadły Archanioł)...stąd negowanie jego istnienia lub rysowanie go jako diabełka z różkami. Ktoś, kto zapoznał się z metodami działania okupantów w naszej ojczyźnie ma tego namiastkę.

    Po nabożeństwie pogrzebowym demon skusił mnie „zajrzeniem” do sklepu, który wyremontował znajomy po jego zakupie. Niepotrzebnie kupiłem trzy ciastka z budyniem (!), a żona pogniewała się, bo planowała smażyć placki. Podczas wczorajszej ciszy zaczęła skrobać balkon, a ja dzisiaj, dla zgody zaproponowałem jego pomalowanie.

     Opisuję to zdarzenie, aby wykazać, że nie wolno nic czynić bez modlitwy, bo  sąsiadka - widząc moje przygotowania - specjalnie wyrzuciła pościel na balkon i wyszła, a ja musiałem czekać 2 godziny. Później zrobił się upadł (w cieniu 22 stopnie), a po skończeniu malowania zerwała się burza!

   Wstyd się przyznać do wylania potrąconej puszki z farbą...zabrudziłem balkon, ręce i wannę. Niezdarność była wynikiem krótkiego snu, gorąca trudnego do wytrzymania i braku „frontu robót”. 

    To dopiero była przygrywka demona, który uderzył we mnie przez żonę w czasie trwania nowenny do Ducha Świętego oraz przed piątkiem ze wspomnieniem Matki Boże Fatimskiej. Najgorsze było to, że świadomie zgrzeszyłem w myślach (nie mogę opisać), a wszystko ujrzałem następnego ranka tuż po przebudzeniu, gdy mój wzrok zatrzymał ten obraz!

    Przenieś teraz to zdarzenie na decydentów w różnych sprawach, a zobaczysz naszą nędzę...

                                                                                                                             APEL

    Na ten moment w ręku znalazł się mój list do „Gościa niedzielnego”, który dotyczył art. ks. Tomasza Jaklewicza „Inny Król”. Gość Niedzielny nr 47 z dnia 25.11.2012 r.

Motto: Panie!...giniemy, ale Cię nie chcemy!!

                                         Proszę Szanownego Księdza!

    2/3 artykułu to mętna woda, która służyła uzasadnieniu fałszywego trwania Episkopatu w podsuniętym nakazie od groźnych agentów szatana, którzy dobrze wiedzą, że Pan Jezus jako Król Polski chroniłby naszą ojczyzną przed jego zakusami, bo  trwa śmiertelny bój duchowy!

     Już pierwszy cytat jest przewrotny, bo nie ma nic wspólnego królowanie Pana Jezusa w moim sercu oraz zawierzenie siebie, rodziny, a nawet ojczyzny z Intronizacją jako Króla Polski. Jak poczujemy się, gdy uczyni to przed nami inny kraj. 

    Ja pragnę z całego serca i duszy, aby Pan Jezus był Królem Polski (duchowym), bo  g i n i e m y.  Łzy zalały oczy, a u mnie to test p r a w d y!!

   Posłuszeństwo ważniejsze niż nabożeństwo.

     Hierarchowie wiedzą jaką mają władzę i szermują posłuszeństwem. Proboszcz też ma ich wytyczne, bo w rozmowie zapytał: „czy trzeba to przegłosować w Sejmie RP”? Jeżeli KEP ustali, że Eucharystia jest tylko pamiątka Ostatniej Wieczerzy? Co wówczas z moją łaską (mistyka eucharystyczna)?  

    To posłuszeństwo dotyczy Boga...”bądź Wola Twoja”! Trzeba zawołać do Ducha Świętego. Czy członkowie KEP naprawdę to czynią? Przecież tutaj chodzi o ochronę naszej ojczyzny przed szatanem. 

   Inspiracje Rozalii Celakówny.

   Jak trzeba być zaćmionym duchowo, aby myśleć o królowaniu politycznym Pana Jezusa. Zarazem Szanowny Ksiądz pisze, że Królestwo Jezusa nie jest z tego świata. Przecież każdy wie, co oznacza Królestwo Niebieskie. Naszej ojczyźnie jest potrzebna Opatrzność Boża, którą musimy oddać w Ręce Zbawiciela.

  Bezsilność wiary i królowania Jezusa

    Cytowanie Biblii ma uzasadnić „prawdę”, ale to metoda skompromitowana przez św. Jehowy i bezbożników z Judaszowych „Faktów i mitów” oraz głupkowatych ateistów.

  Ruch w kierunku Jezusa

     Tutaj są rady Szanownego Księdza do tych, co mających „zacięcie teologiczne"...czyli do mnie! Trzeba mi pokazać drogę uzdrowienia mojej religijności, bo mam groteskowy pomysł (!) obwołania Pana Jezusa Królem duchowym Polski, a przez to uderzam w pobożność ludową. To szatańska retoryka, bo traktuje się próbę intronizacji jako atak na Kościół Święty.

     „Przyjdź królestwo Twoje”! To wołanie dochodzi często tylko do sklepienia świątyni. Nie wiem po czyjej stronie Szanowny Ksiądz stanął... mów: „tak” lub „nie”, bo reszta jest od diabła.

                                                                                        Szczęść  Boże