Żona zbudziła mnie na Mszę świętą, a serce zalała wielka niechęć do wstania. Po czasie zrozumiałem, że to pierwsza sobota m-ca. Szatan nienawidzi Matki Pana Jezusa i Jej wyznawców. Pomogło wołanie: „Pod Twoją obronę”.

    To śmiertelny bój...o głupie wstanie, a w tym czasie 95% emerytów  „wypoczywa”. Niech każdy zauważy jak bestia działa na niego, bo nawet kapłani nic nie mówią o przeciwniku Boga, a większość katolików na jego wspomnienie kręci z lekceważeniem głową.

    Dzisiaj jest nabożeństwo z wystawieniem Najśw. Sakramentu i litanią do NMP oraz modlitwą do 7- Boleści Matki Bożej, a zły wpuścił sąsiadce - katoliczce trzepanie dywanu. Przechodząc powiedziałem jej o tym, a ona zrozumiała, że zabraniam jej pracy w sobotę! Nawet wypowiedziała mi to później, że sam pracowałem, a jej nie dałem!

    Po dwóch dniach pustki duchowej wielka radość zalała serce. Jakże wzmacnia Eucharystia. Wielu ledwie żyjących kręciło się już podczas mojego powrotu z kościoła, ale na spotkanie z Bogiem nie przybyło. Później u bram niebieskich zapytają: kto przybył? - jakiś nieznany! Z czym przybył? - z niczym!    

    Ta doba duchowa przepłynie pod znakiem budowniczych...dawniej Polski Ludowej, a w żartach „willowej”. Cały czas będę spotykał ciężko pracujących podczas układania dachu, chodnika i parkingu...przy usuwaniu starego ogrodzenia betonowego z noszeniem jego elementów oraz wkopywania betonowych kręgów.

    Wzrok zatrzymała reklama zakładu, który przeciąga kable pod budynkami i wykonuje wszystkie skomplikowane prace budowlane. Trafiłem też do sklepu, gdzie kupiłem beton, który włożył mi do samochodu młody pracownik. Dałem mu 10 zł, bo wiem jakie zadowolenie sprawia ujrzenie naszego wysiłku.

    Sam wziąłem się za takie prace i zalałem betonem nierówności przed garażem. Padłem umęczony, ale z wdzięczności pojechałem na ponowną Mszę świętą, którą przekazałem Matce Bożej  w intencji pokoju w Jeruzalem.

    Pytanie. Czy szatan może namawiać do „budownictwa”? Jak najbardziej. Ile wszędzie stoi "pomników" z jego natchnienia. Popatrz tylko przy trasach szybkiego ruchu: oto nowy domu w dole i „bar” poza ekranem.

    W moim mieście też mamy taki „straszny dwór”...dom kultury, gdzie miały być sale kinowe i wszelkie atrakcje (zmarnowano wielkie pieniądze). Przenieś teraz pomysły szatana na premiera z jego Nowakami i Muchami, a dalej na świat, który morza traktuje jako zbiorniki na śmieci i miejsca w które można wystrzeliwać próbne pociski. 

    Wielu duszpasterzy okazuje się budowniczymi Polski parafialnej, a to jest tylko dodane do duchowości, do tego, co święte...                                        APEL