NMP, Matki Pocieszenia

      Szatan oszukał mnie, ponieważ tuż po przebudzeniu podsunął natchnienie, aby napisać do Rzecznika Praw Lekarzy. Zmarnowałem wiele godzin, a opis połączyłem z intencją „za rozczarowanych” (25.06.2001), która właśnie znalazła się w ręku.

    Wszystko wyjaśni się po trzech dniach, gdy stwierdzę, że to był dzień Matki Bożej Pocieszenia (Pocieszycielki Strapionych). Na wierzch wyszła perfidia Kłamcy, ponieważ w roku 1988 r. w Sanktuarium Tej Matki wróciłem ostatecznie do Boga.

    Legenda głosi, że ukazała się św. Monice po śmierci jej męża. Chrześcijanie zawsze doświadczają Jej troski i pomocy we wszelkiego rodzaju nieszczęściach i cierpieniach. Diabeł podsunął mi fałszywe „pocieszenie” czyli  szukanie „pomocy” u kolegi, który kocha samorząd lekarski tak jak Mirosław Hermaszewski komunizm (członek WRON).

Inne zdarzenia duchowe z tego dnia:

1. Trafiłem do sądu cywilnego, gdzie odebrałem „spadek” na papierze, bo w rzeczywistości trzeba sądzić się z rodzeństwem, które po śmierci rodziców poczuło się właścicielami majątku.

2. Pod sądem mój samochód zahaczył tamtejszy urzędnik...zostawił swój telefon, bo zniszczył lakier poniżej zderzaka (300 zł). Przyjechał wieczorem, obejrzał, ale pieniędzy nie dał.

3.  Trwa rozgoryczenie starszych ludzi oszukanych przez przestępców (piramida finansowa) w którą zamieszany jest syn premiera, a broni go Roman Giertych. Wybuchła wojna z dziennikarzami. Na forach rozgorzała dyskusja, gdzie napisałem:

    << Pan mecenas Roman Giertych w dzisiejszym programie "Kropka nad i" stwierdził, że każdy może zgłosić się do jego kancelarii i uzyskać pomoc. Ponieważ moja sprawa jest precedensowa i dotyczy wiary katolickiej (Państwo Giertychowie deklarują się jako praktykujący katolicy) wierzyłem, że właśnie w tej kancelarii uzyskam pomoc. Nawet nie odpisano...>>     

4. Dalej trwa bój o TV Trwam. Wielkie rozczarowanie, bo prezydent nie chce pomóc. W dyskusji napisałem: „W mojej ojczyźnie katolicy są dyskryminowani. W pierwszej fazie miejsce na multipleksie otrzymała „ruska” stacja „Kino Polska” („Kino z Polski”)...tam żyją jeszcze PRL-m, bo wciąż emitują filmy czarno-białe, a w rocznicę stanu wojennego chwalono bolszewizm. (...)

    Natomiast 01 września 2012 roku dano 3 komedie!! Taka stacja nie powinna mieć w Rzeczpospolitej koncesji na nadawanie, bo całkowicie wypacza obraz naszej ojczyzny. Gnioty idą w świat i szerzą obraz Polski sprzed 50 lat. Nie mają grosza, ale dworaki pana prezydenta, k a t o l i k a  („Zgoda buduje”) przyznały jej miejsce na multipleksie!"

 5. W telewizji pokazano proces młodego człowieka, który obrażał prezydenta. Napisałem na kilku forach:

    „Robert Frycz jest sądzony z powodu obrażenia urzędu prezydenta, a nawet samego prezydenta. Proszę wejść na stronę www.gazetawyborcza.pl Forum Religia i zobaczyć jak obraża się Boga Objawionego i wiarę katolicką. To dzieje się pod auspicjami Agory, która skarży do sądu wszystkich naruszających jej dobra. W kraju katolickim nie można obrazić prezydenta, a nawet jakiegoś dziennikarzynę, ale można bezkarnie obrażać Boga Objawionego”...

6. Płaczą okradzieni przez państwo budowniczowie polskich dróg...nie zapłacono im za wykonane usługi (rozbój w biały dzień). Starsza pani dzwoniła do studia i zaleciła, aby to samo zrobić zatrudnionym w ministerstwach.

    Zmęczony diabelskim krzyżem padłem w błogi sen i obudziłem się na czas koronki, a łzy zalały oczy, bo ujrzałem dzisiejsze oszustwo złego.

     Na wieczornej Mszy św. trwały rozproszenia, a podczas podchodzenia do Komunii św. wzrok zwróciły dwie osoby niepełnosprawne ("narzekasz?"). Później poprosiłem kobietę, która z trudem szła o kulach, aby ofiarowała swoje cierpienie na ręce Matki Bożej. Wyjaśniłem na czym polega uświęcenie cierpienia i zaleciłem Pierwszy Piątek (będzie na tej Mszy św.).

    Trwa rozgoryczenie, bo upadają zakłady pracy, rośnie bezrobocie, a szpitale zadłużają się, aby upaść (CZD ma 200, a Centrum Onkologii 400 miliardów długu). Podobnie jest z budową metra w W-wie, a dodatkowo zapaliła się elektrociepłownia Żerań.

    W Gdańsku uszkodzony został nowy zakład utylizacji odpadów, a produkujący te urządzenia jest likwidowany. Mieszkańcy osiedla (2 km) nie mogą otworzyć okien. W pobliżu mojego domu jest podobny: produkuje hamburgery („pampersy”). Nigdy nie kupuj tych obrzydliwości.   

    Jeszcze rozgoryczeni członkowie rodzin katyńskich oraz ofiar zamachu w Smoleńsku. Nie dość, że tracisz najbliższą osobę to jeszcze spotykasz się z celowym nękaniem.

    Ja dzisiaj najbardziej byłem rozgoryczony tym, że kupiona pralka nie wypompowuje wody, a tak cieszyłem się, że żona będzie miała wygodę...                                                                                                                                                                                                                         APEL