Po wejściu do naszego kościoła wzrok przykuł najpiękniejszy obraz świata...Pan Jezus Miłosierny na tle świecącego krzyża. Stałem jak urzeczony, bo  nigdzie takiego nie ma, a inni tego nie widzą.

    Na początku Mszy św. zacząłem rozmyślać o mojej krzywdzie, krzywdzących oraz obronie. Na ten moment Pan Jezus przemówił głosem małego chłopczyka: „Złość i gniew są obrzydliwościami, /../ Tego, który się mści, spotka zemsta od Pana /../ Odpuść winę bliźniemu, a wówczas, /../ zostaną ci odpuszczone grzechy. /../ Pamiętaj na ostatnie rzeczy i przestań nienawidzić /../ daruj obrazę. Syr 27,30-28,7 

    Doznałem szoku, bo to mocne słowa, a  św. Paweł dodał, że jest pierwszym wśród grzeszników, ale dostąpił miłosierdzia ze względu na wielkoduszność Jezusa Chrystusa. 1 Tm1, 15-17 W tym czasie kapłan apelował, abyśmy się nie kłócili, bo każdy ma jakiegoś wroga, któremu jest trudno przebaczyć. To wszystko można streścić w jednym zdaniu: przebacz, a zostaniesz  ś w i ę t y m.

    Sami z siebie nie jesteśmy zdolni przebaczyć z głębi serca. Nasze ciało ma cechy „zwierzęcia”, które są wykorzystywane w kuszeni przez szatana. To zarazem tłumaczy wielką trudność w przebaczaniu. Później będę oglądał reportaż o najbardziej morderczych zwierzętach: orkach, szakalach, lwach i krokodylach.

    Komunia św. pękła na pół, a właśnie płyną słowa pieśni: „wszystko przyjmę, wszystko zniosę tylko Ty mnie w Sercu miej”. Po zakończeniu Mszy św., gdy wszyscy wyszli serce zalał pokój, a słodycz usta. Dusza zapragnęła pozostania w świątyni. Wzrok przykuł kapłan wypowiadający formuły przed podaniem św. Hostii siostrze organistce. To wszystko trwało minuty, a i tak ciało fizyczne zesłabło.

    Wróciły słowa psalmu: „Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia. / On odpuszcza wszystkie twoje winy / Nie zapamiętuje się w sporze, nie płonie gniewem na wieki. Nie postępuje z nami według naszych grzechów ani według win naszych nam nie odpłaca. Ps 103, 1-4, 9-12

    Podczas drogi powrotnej śpiewałem „ociemniałym podaj rękę”. To prawda, bo człowiek, który nie przebacza jest ślepcem duchowym. W domu „spojrzał” Pan Jezus w koronie cierniowej oraz napis z okładki ksiązki: „Niech Anioł cię strzeże”.

    Trzy razy odmówiłem koronkę do miłosierdzia, a przez następne dni wołałem przed Panem Jezusem Miłosiernym: „przebaczam, przebaczam, przebaczam”. Przypomni się Ew Mt 18, 21-35, gdzie Piotr pytał:

- Panie, ile razy mam przebaczać, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł:

- Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy...   

                                                                                                                                     APEL