Dzień judaizmu na świecie.

opr.03.01.2011

   Wstałem na Mszę św., a w sercu zdrajcy mojej ojczyzny oraz ustawieni koledzy z dziećmi, bo wierność władzy "ludowej" jest nagradzana, a nawet dziedziczona. Natomiast w nieskończoność toczą się procesy strasznych morderców i ludzi o skrwawionych rękach. Nawet w kościele pomylono gwiazdę Dawida z bolszewicką (5 ramion). Zobacz jak szatan precyzyjnie małpuje Boga.

  Płyną czytania, a napływa wyjazd na szkolenie, gdzie „zasłabłem”. Tak łatwo jest widzieć i krytykować innych, wskazywać na zło. Przepraszam za wszystko. W moim uniżeniu napłynęła bliskość Boga Ojca, Nieba, a duszę zalała radość i moc.

    W tej chwilce „spojrzał” wizerunek Ducha Świętego, a właśnie Pan Jezus mówi do mnie: „[...] Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników. [...]”. Mk 2, 13-17

  Łzy zalały oczy. Dobrze, że to trwa sekundy, bo nasze serce jest zbyt słabe na współcierpienie z Panem Jezusem. Nagle odczułem wielką miłość Boga do grzeszników, bo oni sami nie mogą się odmienić. Większość ludzi nie wie, że jest Stwórca. Popłakałem się, bo zobaczyłem, że zostałem uratowany i z wdzięczności zawiozłem pęk róż pod krzyż Pana Jezusa.

  Dyżur. Wyjechałem do chorych bliźniaków. Bieda. Cała rodzina ma koklusz. Wyszła do nas płacząca babcia, której nagle zmarł mąż.

    Pocieszam ją...mówię o duszy, życiu prawdziwym, Niebie. Płynie cz. radosna różańca, a wracamy trasą „maryjną”. Patrzą figury Matki, a serce zalewa miłość do świata. To łaska, bo Bóg kocha świat, który stworzył, a Szatan chce go zniszczyć (broń atomowa).

  Trwa bałagan; chorzy, 72-latka zabita przez pijanego kierowcę, pobity przez sąsiada z którym się procesuje. Z radia płynie informacja o dniu judaizmu na świecie. W ręku „Nie” ze strasznymi artykułami.

    Jakże cierpią w Niebie widząc zgubienie wielu dusz, a to wszystko moi bracia ziemscy. Na wyjeździe wołam za „potrzebujących zmazania win” (grzechów), a to pokazane także na ziemi; przedawnienie kary i wymazanie z rejestru skazanych. Dlatego przepływali towarzysze na stanowiskach, a przecież każdy z nich zostanie zlustrowany w oka mgnieniu. 

  Książeczka św. Jehowy otwiera się na słowach o naszym odkupieniu. Bóg zawsze wybacza i pozwala cieszyć się czystym sumieniem! Piszę, a TVN „Uwaga” pokazuje skruszonego mordercę, który współuczestniczył w zabójstwie ojca kolegi. Nie mógł wytrzymać wyrzutów sumienia. 

  Dzisiaj odpocząłem w nocy. Dopiero nad ranem był daleki wyjazd. Podczas modlitw przejeżdżaliśmy obok Sanktuarium Matki Bożej, której wizerunek miałem właśnie w ręku. Koniec dyżuru...”czas do domu wrócić”.

    Płynie ulubiona muzyka cygańska. Łzy zalały oczy, a serce uciekło do żony, którą wiele lat dręczyłem. Podjechałem pod kościół i kupiłem jej obwarzanki...            APEL