Nie planowałem porannej Mszy św. ale pojechałem poprosić Boga Ojca w intencji żony, która skarżyła się na ból wieńcowy (wg mnie korzeniowy), depresję i w złości zaczęła wypominać mi moje grzechy!

    Ja wiem, że to jest od demona, który szczególnie teraz mnie nienawidzi, bo przeżywam czas uniesienia duchowego po przykrym upadku, który także ma służyć chwale Boga Ojca. Szatan nie znosi wszelkich świadectw wiary, a moje płyną wprost z frontu boju duchowego.

    Poprosiłem Pana Jezusa, aby jej lęki przeszły na mnie. Eucharystia „objęła mnie”, a w drodze powrotnej - na przejściu dla pieszych - wzrok przykuł zabity gołąbek. To pewny znak utraty pokoju i takich będzie kilka dni.

    Dodatkowo dzisiaj jest posiedzenie Sejmu RP, a w piątek zbierze się w Warszawie szczyt NATO z Barakiem Obamą (60% udziału USA). Nie wiem jakie stanowię zagrożenie dla tych instytucji, bo od wyjścia z domu nadszedł czas najgorszych na mnie nalotów, a ja  od lat krążę między domem i kościołem, a co pewien czas trafiam pod krzyż i wałęsam się podczas odmawiania moich modlitw.

    Przy okazji napłynęła refleksja dla tych, którzy nie służą Bogu, a ludziom. Każdy z nas ma jakieś preferencje polityczne, władza zmienia się, a sługa musi czynić to, co pan każe. Ilu jest takich, którym łamie się sumienie. Podchodzą później do Eucharystii i Pan Jezus musi wchodzić do takich dusz.

    Szczególna przykrość spada na człowieka, który widzi po przeciwnej stronie tych, którzy łamią prawo, a zarazem pilnują jego przestrzegania. Tak właśnie jest w Nierządzie Lekarskim! Jakże cierpi z tego powodu Bóg Ojciec.

     Właśnie dzisiaj PO pod przewodnictwem b. „marszałka partyjnego” Stefana Niesiołowskiego w sposób „ruski” uderzyła w ministra obrony Antoniego Macierewicza. Trzeba go odwołać, bo kiedyś pracował z jakimś ubekiem. Poseł Stefan krzyczał i nic nie dały jego żenujące popisy oratorskie...marnieje w oczach, a najgorsze jest to, że także  w duszy.

    Nawet w programie „Bez ograniczeń” Super Stacji wszyscy byli na niego oburzeni. Wg mnie jest zakładnikiem GTW, która traci moc...rozpoczynają się procesy i aresztowania tych, którzy rozbierali naszą ojczyznę. Przykładem jest afera Amber Gold z synem premiera w jej władzach. Właśnie powołano Sejmową Komisję Śledczą.

    Na ten moment pasują słowa przekazane przez proroka Ozeasza (Oz 8.4-7.11-13), które są aktualne, bo powołuje się władców wbrew woli Boga Ojca z kłanianiem się złotemu cielcowi i różnym posągom...na własną zgubę. Prawo Pańskie nie jest przestrzegane. Nie chodzi o dzień dzisiejszy, ale o cały bezbożny świat!

    Po Mszy św. pojechałem odmówić modlitwę nad jezioro, ale nim zacząłem pojawił się przy mnie rowerzysta, aby „porozmawiać”, a to dopiero g. 8.00. Odszedłem rozgoryczony przerwanym byciem sam na Sam z Bogiem i musiałem wrócić do domu.

    Tak jak prosiłem lęki żony przeszły na mnie, a ona po chwilce snu na leżaku wróciła do normy. Bardzo przykry był brak pokoju w sercu i radości Bożej, a to jest wielka łaska. Poproś, aby Bóg dał Ci raz zaznać, co oznacza "pokój Boży”, a wówczas będziesz wiedział o czym piszę.

    Zły psuł mi pisanie i odbierał radość z pracy na Poletku Pana Boga. Później, gdy z trudem przysnąłem zerwałem się w pośpiechu na Mszę św. wieczorną, ale zapomniałem, że jest godzinę później (o 19.00). Przykrość, bo nie zapalono świec podczas wystawienia Monstrancji i odmawiania litanii do Naj. Krwi Pana Jezusa!     

    Całą modlitwę odmówiłem dopiero w sobotę, a Pan Bóg ukazał mi, że nasza ojczyzna otrzyma wielkie zabezpieczenie ze strony NATO...z Jego Woli,  bo „Kto się w opiekę odda Panu swemu"...

                                                                                                                                 APEL