Dzisiejszy dzień będzie przebiegał pod znakiem sprawiedliwości ziemskiej, bo właśnie trwa posiedzenie Sejmu RP. W drodze na Mszę św. poranną podczas odmawiania koronki do Miłosierdzia Bożego z kiosku „patrzył” Fakt ze zdjęciem Jarosława Kaczyńskiego i krzyczącym tytułem: Program Koryto + dla polityków.
Co im się stało, że poszli na tak celnie podrzuconą...wielką i obrzydliwą świnię z uzasadnieniem, że przecież „napracowali się” i wszystko udało się podczas nadzwyczajnego posiedzenia NATO w W-wie, a zarabiają mniej od wielu podwładnych!
Znam to z walki duchowej, a upadek jest tym większy im wyżej zajdziesz...to tak jak z grzechami w dążeniu do świętości! A gdzie oficjalne podziękowanie Bogu Ojcu? Czy musimy ponownie czekać na Msze św. „wyborcze”? Gdzie dojdziesz bez Boga w świecie idącym na zagładę?
W serce wpadły słowa Ps 71[70] „Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość”. To później okaże się z trudem odczytaną intencją modlitewną dnia, bo początkowo myślałem o wychwalających lub wysławiających Bożą Sprawiedliwość, ale modlitwa nie szła.
Wówczas szukałem odpowiedniego słowa, bo podczas walki o moje prawa w Izbie Lekarskiej bardzo pragnąłem sprawiedliwości. Mimo, że jesteśmy zawodem zaufania publicznego wszędzie króluje fałsz z atrapami różnych komisji. Ta struktura powinna być skasowana, a właśnie minister zdrowia przekazał nas jej funkcjonowanie dużą dotację!
Teraz pasowało moje wołanie do Boga, bo znalazłem się wśród cierpiących z powodu różnych niesprawiedliwości. W czasie znęcania się nade mną stwierdziłem, że nasze prawo nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością Bożą.
Kanonem Prawa Bożego jest miłość miłosierna, służenie jedni drugim, współczucie dla cierpiących z różnych przyczyn, pragnienie obdarowania biednego i dzielenie się, bo potrzeba mało, albo nic w oczekiwaniu na powrót do Królestwa Bożego.
Z łaską wiary inaczej widzisz ten świat. Prawie umierałem w ciele przez godzinę, a modlitwa będzie trwała jeszcze następnego ranka w drodze do kościoła.
APEL