To była bardzo pracowita niedziela, bo nadrabiałem zaległości w zapisach. Przed Mszą św. wieczorną podjechałem pod krzyż, aby podlać kwiaty i sosenki w donicach. Na nabożeństwie do Najświętszej Krwi Pana Jezusa było około 20 osób.

   Mszę św. wysłuchałem na zewnątrz kościoła, gdzie skończyłem obie „św. Agonie” z koronkami do 5-u św. Ran Pana Jezusa w intencji tych, których czeka kara Boża oraz tych, którzy nie żyją w łączności z Panem Jezusem.

    Tak się zeszło, że w czytaniach była zapowiedź Boga o zniszczeniu Sodomy i Gomory, a  Abraham wstawił się za tymi miastami i w targu z Bogiem doszło do ustalenia, że miasto ocali istnienie w nich 40 sprawiedliwych. Pomyślałem o moim miasteczku nad rzeczką, które jest bardzo obdarowane, a odwróciło się od Boga.   

     Na czym polega taka wiara? Znamy ją po powiedzeniu Donalda Tuska, że księżom się nie kłania. Jak ktoś kłania się wielkim tego świata i próbuje „przybijać z nimi piąstki” to kapłan jest mu niepotrzebny, ale czas płynie i każdy będzie rozliczony. Nie posłuchał mojej rady, bo w 2008 roku była dobra okazja, aby zrezygnował ze stanowiska premiera...

     Jest u nas dużo przyznających się do wiary, ale nie uznających Kościoła Świętego. Nawet z PO ostatnio wyrzucają, ale czegoś takiego nie ma w Kościele Pana Jezusa.

    Skąd taka intencja? Żona pragnie odwiedzić grób rodziców, a ja boję się jechać tak daleko (500 km)...samochód jest sprawny tak jak ja, ale jesteśmy już po przebiegu. Poprosiłem Boga o pomoc. Okazało się, że jest bezpośrednie połączenie z W-wy (Pendolino), a tam mogę ją dostarczyć i odebrać. 

   Podczas twardego snu mignął obraz św. Michała Archanioła, a mam wielki kult do Tego Bożego Obrońcy, którego wielki wizerunek towarzyszy mi dzień i noc, ale najdziwniejsze było to, że przed snem w ręku znalazł się dwumiesięcznik „Któż jak Bóg” z Jego obrazami.

    Ludzie nie modlą się w codziennych potrzebach, a przecież tak niepewna jest nasza najbliższa przyszłość...groźny jest nawet sen we własnym łóżeczku! Za dwa dni w ich intencji odmówię moją modlitwę...

                                                                                                                                      APEL