Trafiłem na pierwszą Mszę św. i na narzekania rozgoryczonego upałem proroka Jonasza...zesłabł do tego stopnia, że chciał umrzeć, a miał ostrzec 120 tysięcy ludzi w Niniwie, którzy nie odróżniali „swej prawej ręki od lewej”. Jon 4, 1-10

    Dzisiaj Pan Jezus nauczył Apostołów jak mają się modlić i przekazał nam słowa: „Ojcze nasz”. Wracałem do domu odmawiając cz. chwalebną różańca, a pokój zalewał serce.

    Nie wiedziałem, że czekają na mnie awarie i poszukiwanie specjalistów. Wszystko zaczęło się podczas wylewania wody z pralki...zepsuł się włącznik otwierający wypływ i resztkę trzeba było usunąć ręcznie. Znalazłem serwis, podbiłem gwarancję i trzeba czekać na pomoc.    

    Jak na rozkaz zatrzymały się dwa ręczne zegarki: jeden „ruszył” w ręku mistrza, a drugi zamieniłem na nowy. Po drodze zajechałem do mechanika samochodowego, bo pomyłkowo zamiast nowej benzyny z dodatkami rozpuszczającymi osady nalałem pół litra ropy. Spotkałem też sąsiada, który stwierdził, że pokryje swój garaż papą, bo to jest przyczyna zalewania mojego. 

    W ramach intencji kontaktowałem się z prawnikami, dyrektorką z pracy, Rzecznikami Praw Lekarzy w NIL i OIL oraz napisałem do koleżanki Celiny Brykczyńskiej, która mimo specjalizowania się w konsultacjach klinicznych moją wiarę w Boga (mistykę) w 2008 roku ”lekka ręką” zakwalifikowała jako psychozę. Trudno to teraz odwrócić.

    Jeżeli masz sprawę spadkową to wiesz ile jest kłopotów z mapkami, określeniem pomieszczeń, a przekręcenie litery w nazwisku wydłuża cały proces. Uporaj się jeszcze z urzędem skarbowym, a zobaczysz.

    Specjaliści z medycyny paliatywnej krytykują onkologów którzy nie potrafią leczyć bólu, albo zbywają chorych wskazując na „narkomanię”, a nie chce im się wypełniać skomplikowanych recept na narkotyki. W ten sposób odmawia się cierpiącym prawa do godnego umierania.

    W Warszawie do bloku mieszkalnego wzywano antyterrorystów. Podczas maratonu zmarł doskonale przygotowany zawodnik. To szok dla tych, którzy "żyją dzięki sprawności fizycznej". Jako "ekspert" od duchowości powiem, że najważniejsza jest nasza sprawność, ale duchowa. 

    W TVN Style ponownie trafiłem na naszą naczelna prokuratorkę lekarską, która występowała jako ekspert w sprawie szczepień (lobbing?), bo powinna być dobrowolność (zgoda rodziców). Dzisiaj spotkałem chorą na serce, której doktór zalecił szczepienie przeciw grypie, a ja w ten sposób uszkodziłem sobie serce.

    W telewizji wystąpił prokurator generalny i oświadczył, że  trzeba przyjrzeć się poziomowi diagnostyki psychiatrycznej, ponieważ ośmieszono prezydenta, który ułaskawił ograniczonego umysłowo Radka Agatowskiego (nie powinien trafić do więzienia).

    Kiedyś pisałem do sądu, bo matce mającej objawienia osobiste zabrano dziecko, ponieważ stwierdzono, że jest chora psychicznie. Zdziwiłem się, że w Internecie jest tak wiele krytyki dotyczącej biegłych sądowych z psychiatrii. Przekażę ministrowi moje doświadczenia. 

    Jeżeli szukasz pomocy to zawsze kieruj się do Boga. Żona przez trzy dni - po modlitwie do Ducha Świętego - przygotowywała rozważania różańcowe na tą sobotę. Trafiła, bo tuż przed nabożeństwem proboszcz ogłosił prośbę papieża Franciszka o czuwanie tego dnia z Maryją...w intencji pokoju na świecie!

    Ja, dzisiaj wieczorem nie posłuchałem eksperta Bożego...mojego Anioła Stróża i z biegu podszedłem do Eucharystii. Tak nie wolno postępować szczególnie w moim charyzmacie...!

                                                                                                                                       APEL