Idę na Mszy św. i spotkanemu chłopczykowi tłumaczę, aby poprosił Boga o pokazanie; kim ma być? Pan Jezus - podczas ostatniej wieczerzy - woła do Boga;

    „[...] świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata [...] proszę [...] byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata [...] Uświęć ich w prawdzie.[...]”. Przez ciało przepłynął dreszcz, zadrżało moje serce, a w oku zakręciła się łza. Po Eucharystii w duszy pojawiła się słodycz i pokój.  

     Wahałem się z pójściem na nabożeństwo majowe, bo ma być z dziećmi po 1-wszej Komunii świętej. Trafiam na  wystawienie Najświętszego Sakramentu. Spodziewałem się bałaganu, a dzieci były grzeczne, a mały chłopczyk mówił, że w czasie nabożeństwa dokonuje się Przeistoczenie.

    Ile radości dają Bogu niewinne dusze dziecięce...”jeżeli nie staniecie się jak dzieci”. To wielka prawda, ponieważ Bóg dla mnie to Abba (Tata). Dziecko jest pełne ufności, a inaczej nie wrócisz do domu Stwórcy.

    Popłakałem się, bo wszystkie dzieci przyjmują Pana Jezusa na kolanach i odchodzą ze złożonymi rękami. Nie pojmiesz tego bez łaski wiary. Napływa zarzut indoktrynacji, którą głosi prof. Senyszyn i wrogowie Boga. A jak inaczej  obudzić wiarę.

    Przecież komuniści wiedzieli o tym i wszystkie dzieci w przytułkach to była ich własność. Znam taką panią...nawet nie drgnie ku kościołowi mimo moich zaproszeń.

  Trafiłem też do sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej, gdzie przybyła pielgrzymka z niepełnosprawnymi. To duże dzieci powłóczące nogami, trzęsące się i poruszające się w wielkim trudem. Hitler takich zabijał, a dzisiaj czyni się to samo (po stwierdzeniu wad podczas badania usg w ciąży).

    To umiłowane dzieci Matki Prawdziwej. Po nabożeństwie poczęstowano wszystkich barszczem z wkładką, a ja kupiłem im wiązkę obwarzanków.

Przypomina się piosenka;

 „Tłumy, tłumy serc zagarnięte przez jedno serce 

   przez jedno Serce najsłodsze i najłagodniejsze”.

Jak Pan  to wszystko układa?  

                                                                                                                  APEL