Zdziwiony czytam („Gazeta Lekarska”), że świat obchodzi pierwszy raz: światowy dzień zdrowia jamy ustnej. Uśmiecham się, ponieważ napływa nieskończona ilość propozycji (zdrowej stopy, jelita, włosów…). To tak jak moje intencje…

   Na ten moment ustaliliśmy z żona, że będziemy to stosowali w naszym życiu duchowym. Zaczynamy od dzisiaj od czystości w myślach, a przez to wyklarowała się intencja modlitewna dnia.

   Wychodzę na Mszę św, a serce mam zalane wielkim smutkiem, ponieważ wiem jak trudno pozbyć się niechęci do krzywdzących, do wrogów…z tego powodu giną całe narody (odwet). Nienawiść w myślach, słowie i uczynkach to straszna broń Szatana.

   W kościele przywitała mnie b i e l, bo wiele lilii, które stroiły  Ołtarz Święty. Wzrok zatrzymała biała figura Matki Bożej Fatimskiej oraz św. Józef z lilią i wiz. Ducha Świętego. Czytaj; czystość duchowa, czystość prawdziwa, a to miłość miłosierna…

    W  Ew 1J4,12 płyną Słowa Pana Jezusa; "Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą /../ i módlcie się za tych, którzy was oczerniają /../ A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego, ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. /../ odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. /../ Odmierzą wam taką miarą, jak wy mierzycie”.

   W czasie Konsekracji wzrok zatrzymała wielka Hostia (przed połamaniem). Powtarzam teraz – złączony z Jezusem – słowa piosenki Kaczmarskiego; „Każdy Twój wyrok przyjmę twardy, ale chroń mnie od nienawiści, chroń od pogardy…od pogardy…od pogardy”.

   To jest naprawdę trudne dla normalnego człowieka, który nie otrzymuje mocy Bożej w Eucharystii. Usta zalała słodycz, serce pokój, a w nadbrzuszu pojawiło się przyjemne ciepło, a wg psychiatrów-ateistów jest to: „brak krytycyzmu do własnych przeżyć”!

   Nie mogłem opuścić kościoła Pana Jezusa, chciałbym tu zostać, mówić wszystkim o Bogu i Jego prowadzeniu każdego dnia oraz o cudach, którymi jestem zalewany. Wprost chciało się wołać do Nieba i w ten sposób głosić chwałę naszego Boga Ojca.

    Uporałem się z chorymi i ustawiłem meble w wyremontowanym gabinecie, sprzątałem, czyściłem i odkurzałem, a jest to widzialny odpowiednik czystości duchowej. Wieczorem poszedłem na drugą Mszę św. w intencji przewodniczącego Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie…później zrozumiałem, że stało się to w ramach intencji modlitewnej tego dnia. Prosiłem, aby  Bóg Ojciec otworzył jego serce…

                                                                                                                                   APEL