Siedziałem do 1.00 i przed snem poprosiłem o obudzenie na Mszę św. o 6.30. Tak się stało, bo wstałem już o 5.30, a z włączonego radia popłynęła piękna piosenka: „Co jej mogłeś dać”. (Wpisz: Jacek Lech - Co jej mogłeś dać.).

    Popłakałem się przy słowach refrenu: „Nie miałeś nic prócz dwojga rąk. No powiedz co jej mogłeś dać?”. Z głębi serca zawołałem: „Boże mój! Ja naprawdę nie miałem nic prócz dwojga rąk, kiedyś do pracy, a dzisiaj do modlitwy. Nadal nie mam nic, bo wszystko pragnę oddać Tobie i dla Ciebie tylko żyć”...

   Tak się złoży, ale to okaże się, że w ramach intencji modlitewnej tego dnia, że siostra zaśpiewała pieśń do Pana Jezusa:,„Wszystko Tobie oddać pragnę i dla Ciebie tylko żyć” i to powtórzy się w niedzielę w kaplicy Miłosierdzia Bożego, ale już jako potwierdzenie prawidłowego odczytu intencji.

   Powiem Ci, że naprawdę nic tutaj nie mamy, a żaden bogacz nie może trafić do Królestwa Niebieskiego. Jest mi bardzo przykro, bo widzę tych ludzi, którzy trwają w sercach przy swoich dobrach, które po czasie stają się dla nich bożkami, bo gdzie skarb twój tam serce twoje. Bardzo dobrze ujrzysz to na oligarchach, którzy starzeją się i odchodzą z niczym, a pamięć szybko zanika!

    Nawet naród wybrany po cudzie wyprowadzenia z ziemi egipskiej utworzył sobie „posąg cielca ulany z metalu, i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: „Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej”.

    Na Mszy zauważyłem mężczyznę w aparacie na k. dolnej podpierającego się laską. On rozumie, co oznacza dziękowanie za sprawne nogi, połykanie, oddychanie.

    Cały dzień nadrabiałem zaległości, a w naszym kościele nie było Mszy św. wieczornej. Przed g 18.00 serce zalała wielka tęsknota za Bogiem i zdążyłem do sąsiedniego kościoła, gdzie to nabożeństwo poświęciłem za córkę. Tam była też modlitwa do św. Michała Archanioła, a kapłan bardzo pięknie mówił o Miłości Boga do nas.

    To był bardzo pracowity dzień, który ponownie skończyłem o godzinie 1.00 w nocy.

                                                                                                                                          APEL