Na Mszy św. o 6.30 rozpraszała mnie sytuacja reperujących sprzęt komputerowy, która bardzo przypomina chodzenie przez chorego po lekarzach. Zasada jest taka, że naprawia się to, co szwankuje, a psuje przy okazji (często specjalnie), abyś wciąż reperował.

   Niezbyt docierały czytania, a po spojrzeniu na obraz s. Faustyny poprosiłem ją o pomoc, bo marnuję czas, który jest wynikiem napadania na mnie. Siostra zna moje pragnienie dawania świadectwa i chęć pisania, która nie męczy mnie, ale daje wielką radość.

   „Ty Jesteś Godzien” śpiewa siostra o naszym Bogu Ojcu, a od Ołtarza Świętego płynie ostrzeżenie dla młodzieńców (Koh11,9-12, 8), ale to dotyczy nas wszystkich, że Bóg będzie sądził nas z tego, co czynimy, a ja dodam, że także, a nawet przede wszystkim z naszych myśli i słów, bo czyny mogą być fałszywie dobre .

   Psalmista na ten czas mojego życia i kłopotów wołał Ps 90[89] „Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką”.

    Wczoraj i dzisiaj Eucharystia miała niesamowity smak, ale nie w sensie przyjętego opłatka tylko działania duchowego, a ono pojawia się później niż sam smak...tym bardziej, że Ciało Pana Jezusa odwracało się w ustach i dopiero po czasie zwinęło się jako wzmocnienie dla oracza na Niwie Pańskiej.

   Wiem, że s. Faustynka wstawi się w tej sprawie, bo sam nie dam rady. Mój błąd polegał na tym, że posłuchałem demona i w pośpiechu oddałem komputer ładnie mówiącym, straciłem nagranie ekstaz, a intymne zapisy trafiły w niepowołane ręce.

    Taki zresztą jest cel inwigilacji niezgodnej z prawem, bo można powiedzieć, że będzie trwała aż do mojej śmierci, a przecież ustalono, że jestem chory psychicznie (psychuszka). Ci, co złamali zasady etyki zawodowej w Okręgowej i Naczelnej Izbie Lekarskiej w Warszawie całkiem zapomnieli o tym, że jesteśmy jak trawa i niedługo zostaniemy obróceni w proch, a każda dusza stanie przed Bogiem Ojcem.

    Władza niektórych całkiem oślepia i daje wielkie zadufanie w sobie. Piszę to, a aresztowano byłych oficerów WSI, którzy wyłudzili wielkie pożyczki, bo ich człowiek w banku ocenił, że mają wielkie majątki. Na starość trafili do więzienia, a wcześniej byli powołani do ochrony naszej ojczyzny...„Pan jest moją ucieczką, to Jego łask od świtu pragnie dusza ma”...

                                                                                                                      APEL