Od ołtarza płyną słowa kapłana, że łaska wiary to dar i Tajemnica Boża. Ja wiem o tym, a mój Profesor św. Paweł mówi (Ef 4, 1-7.11-13); „zachęcam was (…), abyście postępowali w sposób godny, jakim zostaliście wezwani (…) każdemu zaś z nas została dana łaska według miary daru Chrystusowego". Na ten czas (Mt 9. 9-13) faryzeusze zarzucają Jezusowi, że siada do stołu z celnikami i grzesznikami...

   Wczoraj czytałem „Pisma ascetyczno - mistyczne” św. Bonawentury, który - na moje gadulstwo - zaleca milczenie. Gadanie niweczy pokój duszy i pocieszenie Boże, a słowa próżne łatwo przechodzą w szkodliwe. Oto jego rady praktyczne;

- mówić w potrzebie lub konieczności

- mówić tyle ile trzeba, nigdy na próżno, a odpowiadać krótko

- nie zagadywać ludzi, szczególnie więcej „niż trzech braci”…

    Siostra śpiewa; „Oto jest Baranek Boży…jam nie godzien”, a ja padam przed Panem Jezusem na kolana. Łzy zalały oczy, ponieważ kolega-lekarz to uniżenie nazywa aktorstwem. Po latach powtórzy tą  nikczemność kapłan z naszej parafii.

   Tak jest, gdy nie masz pojęcia "jak wielki cud Bóg uczynił, że Swe Ciało w chleb przemienił". Nie raziło go podchodzenie wiernych machających rączkami, ale wyrażający najwyższy kult dla Eucharystii! Dam im moje serce, a kolana same się zegną. Wówczas ujrzysz kto jest ważniejszy; opinia ludzie czy Zbawiciel?

    Później odczytana intencja wyjaśni przepływające fakty;

- prezydent przed ogłoszeniem żałoby narodowej tańczy na dożynkach

- kapłan włóczący się - z posłanką - po ulicach Warszawy i odwrotnie posłanka „kolegująca się” z kapłanem

- Tusk grający w piłkę nożną w czasie posiedzenia Sejmu RP

- kolega powalający krzyż Jezusa

- „sprawiedliwość” naszych urzędników; babcie w kawalerkach zrównano z właścicielami pałaców (opłaty za wywóz śmieci od „posiadłości”)

- lekarze tracący obiektywizm (zatrudnieni w ZUS), sędziowie, dziennikarze.

    Premier Włoch odwiedza dom schadzek, a były premier Francji mówi o romansie ze zmarłą księżną Dianą, odwołany prezes TVP Farfał nie wpuszcza prawnie wybranej rady, w wyścigach samochodowych specjalnie spowodowano wypadek, 17 września prezydent Obama zawiadomił nas o zerwaniu umowy na budowę tarczy antyrakietowej.

    Władze kopalni opóźniły wezwanie pogotowia (wybuch metanu) o 50 minut, a lekarze opowiadają ze szczegółami o przebiegu akcji ratowniczej w kopalni (tajemnica zawodowa). Intencja jasna.

   Modlitwy w intencji dnia odmówiłem w „Emaus”. Taki ośrodek to wielka łaska Boga naszego, ale niewielu to rozumie. Przyjdź tam. Otwarte drzwi. Pan czeka. Cisza. Ochłoda w upał, a ciepło w zimie. Przyjdź. Tyle dusz czeka na nasze zawołanie…

                                                                                                                                         APEL