W śnie widziałem rękę po amputacji dwóch palców ze starymi ranami, które nie zagoiły się. To nie wróży dobrego dnia, ale nie wiedziałem, że będzie tak kłopotliwy.

    Dodatkowo napłynęła dalej trwająca sprawa w Izbie Lekarskiej. Nie chodzi już o moją krzywdę, ale o trwanie kolegów w fałszu, bo wszystkie funkcje są tam obstawione przez grupkę „wybrańców” z karuzelą stanowisk.

    To jest standard, bo mamy zgniłe państwo i z tego punktu widzenia ich taktyka jest słuszna, ponieważ w ten sposób bronią swoich stanowisk. Wielu z nich - za bezczelne łamanie stanowionego prawa - powinno założyć sobie samorząd, ale w więzieniu (to parafraza słów Niesiołowskiego o Rydzyku). Najgorsze jest to, że koledzy udają katolików.

   Moją sprawę b. minister zdrowia Bartosz Arłukowicz skierował prosto do sądu, ale tam mnie oszukano, bo nie wezwano na rozprawę, ale zadzwoniono do domu w czasie, gdy była żona i córka. Później przysłano „wyrok”, że nie stwierdzają stalkingu (celowego nękania), a nie odniesiono się do zaocznego rozpoznania choroby psychicznej i jej „udowodnienia” przez komisję lekarską bez przewodniczącego, który podpisał, że mnie badał.

    To działanie jest kryminalne, ale całkowicie nie obchodzi kolegów, którzy są lekarzami głoszącymi, że „dobro chorego jest najwyższym prawem”. Każdy pamięta zmuszanie ministra sprawiedliwości Z. Ziobro do przeproszenia dr G. („łowcy narządów”), a któremu poręczenie z Izby Lekarskiej dał ówczesny prezes Andrzej Włodarczyk.

    W tym czasie bezpardonowo napadł na mnie za krytykowania samorządu lekarskiego (wielofunkcyjność funkcjonariuszy, konotacje rodzinne, fałszywe wybory, namawianie do strajków lekarzy w czasie rządów PiS-u z tolerowaniem wyczynów kolegi ścinającego krzyż Pana Jezusa).

    Celowe nękanie trwało i trwa do dnia dzisiejszego, ponieważ nowy prezes OIL nigdy nie zamienił ze mną słowa, a toleruje działanie kompromitujące Izbę Lekarską, która złamała moje prawa (rozporządzenia Ministra Zdrowia) i nie odpowiada na powtarzaną przez mnie prośbę o mediację. Czeka się na przedawnienie przestępstwa (zabójstwo duchowe) lub na moją śmierć...

    Ponadto koledzy w udawaniu katolików w czasie trwania napadu na mnie zorganizowali w AM w Gdańsku zjazd wszystkich stowarzyszeń katolickich (w tym KSLP), a w tym roku sprawca rozpoczęcia psychuszki, obecny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł przyjął patronat honorowy na nad konferencją sł. zdrowia: Ból i cierpienie. Ognisko światła i ciemności. Medycyna-teologia-kultura. (16 kwietnia 2016).

    Pasowało przedstawienie tam mojej krzywdy czyli pomylenia mistyki z psychozą. Pan Bóg widzi ten faryzeizm. Mam nadzieję, że patron honorowy nie przystępuje do Eucharystii.

   Na dzisiejszej Mszy św. porannej w śpiewie przed Ewangelią padły słowa „Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego”. Natomiast Pan Jezus stwierdził, że <<To plemię jest plemieniem przewrotnym. >> Łk 11, 29-32

    Dziwne, ponieważ Ciało Pana Jezusa pierwszy raz w życiu ustawiła się pionowo i wzdłuż jamy ustnej, a ja zadziwiony trzymałem ten Cud Ostatni prawie z otwartymi ustami. To powtórzy się na Mszy św. wieczornej, a wyjaśnienie nadejdzie po przebiegu dnia i prawdopodobnie oznacza, że „Moje drogi nie są waszymi”.

  Dzisiaj potrzebowałem pilnej pomocy lekarskiej dla żony, ale kolega odmówił jej przyjęcia...niespodziewanie nadeszła od Boga Ojca od innego, który odpowiedział na telefon!

    Nie wiem czy wiesz, że w przyjęciach do specjalistów są dwie kolejki pacjentów: ogólna, co jest zrozumiałe oraz tzw. pierwszorazowych! Tutaj jest kara za przyjęcie więcej niż trzech!

    W ramach dziękczynienia pojechałem na Mszę św. wieczorną, a z kończącego się nabożeństwa różańcowego zostałem pobłogosławiony Monstrancją! 

                                                                                                                                          APEL